Pięć zegarków które debiutują na naszym rynku
Rynek zegarków z wyższej półki wydaje się zdominowany przez Garmina oraz Polara, a także starającego się dobić do czołówki Timex’a, do tego są jeszcze producenci którzy mają mniejszy udział jak choćby nike, więc robi się tłoczno. W tym ścisku sportowych zegarków swoją lukę chce odnaleźć kilku nowych graczy, którym warto się przyjrzeć.
Runner (z lewej) oraz Multisport (z prawej) czyli nowości od Tom Toma. Fot. Tom Tom
Pierwszy z nich to Tom Tom dotąd znany głównie z urządzeń samochodowych który wypuścił dwa zegarki konkretnie modele Runner i Multisport. Pierwsze co się w nich rzuca w oczy to to…, że się nie rzucają w oczy w przeciwieństwie do wielu innych zegarków z gps. Zegarki Tom Toma są niewielkich rozmiarów i nie wyglądają jak pudełko zapałek na nadgarstku, są po prostu zgrabne. Na dodatek zastosowano tylko jeden ale dużych rozmiarów przycisk który ma zapewnić sprawniejsze poruszanie się po menu podczas biegu niż w przypadku kilku małych przycisków. Zegarek oprócz Amerykańskiego systemu GPS, do wyznaczania pozycji może korzystać także z Rosyjskiego systemu GLONASS, a jakby tego było mało to zegarek zaopatrzono w czujniki które działają jak krokomierz co sprawia, że zegarki nawet bez widoczności satelitów są w stanie monitorować tempo oraz dystans. Szkoda, że zegarki nie działają w popularnym standardzie ANT+ lecz Bluetooth, co prawdopodobnie sprawi, że opaska od pulsometru będzie wymagała częstej wymiany baterii. Zegarki są wodoszczelne do 50m, a bateria wystarcza do 10godzin. Model Multisport dodatkowo wyposażono w czujnik pływacki który umożliwia sprawdzanie dystansu, szybkości, wydajności czy liczby basenów. Multisport można także zamontować na rowerze dzięki specjalnemu uchwytowi, a także monitorować kadencję, czy prędkość za pomocą specjalnych czujników. Zegraki Tom Tom na dniach powinny pojawić się w sprzedaży, ale ich cena jeszcze nie jest znana.
Drugą nowością jest Magellan, który w Polsce jest kompletnie nieznany, ale w USA sytuacja jest inna. Amerykański producent wszedł na rynek biegowych zegarków najpierw z dwoma modelami czyli Switch i Switch up, następnie dołączył model Echo. Modele Switch oraz Switch up, można kupić w Polskich sklepach internetowych, ale oficjalnie firma Mitac czyli koncern będący właścicielem marki Magellan nie oferuję tych zegarków. Jest to o tyle dziwne, że jedna z siedzib Mitac znajduje się w Warszawie, a zegarki są do kupienia oficjalnie w wielu krajach Europy Zachodniej. Wróćmy jednak do urządzeń bo warto się im przyjrzeć.
Switch (z lewej) oraz Switch up (z prawej) to nowe modele Magellana, które premierę miały co prawda rok temu ale dopiero od niedawna dostępne są w Polsce. Fot. Magellan
Switch oraz Switch up to niemal bliźniacze konstrukcje. Co je wyróżnia na tle konkurencji? Z całą pewnością wygląd, choć jest to raczej wyróżnienie in minus, bowiem wyglądają bardziej jak liczniki rowerowe niż zegarki, takie pudełko na pasku. Zegarki nie obsługują co prawda treningów, ale posiadają wiele przydatnych funkcji i ustawień. Możliwości spersonalizowania są ogromne, możemy ustawić różne profile aktywności typu, bieg szosowy, bieg terenowy, kolarstwo szosowe, kolarstwo górskie itd. W każdym z profili możemy ustawić różną ilość ekranów, różne wyświetlane dane, różną ilość danych na ekranie, różne jednostki do tego różne alarmy np tempa, tętna, kalorii, auto-lap itd. Kolejne co wyróżnia zegarek to odwrócona kolorystyka wyświetlacza czyli białe napisy i czarne tło i rozwiązanie to zapewnia znakomitą ostrość oraz czytelność nawet w największym słońcu. Trening są zapisywane w formacie fit dzięki czemu możemy je wgrać do programów takich jak Endomondo, Strava itp. Obydwa modele działają w standardzie ANT+ dzięki czemu bez problemu podłączymy czujnik tętna, Foot pod, miernik mocy, czy rowerowy czujnik kadencji. Model Switch up dodatkowo posiada wysokościomierz barometryczny oraz termometr. Najciekawszą jednak rzeczą jest możliwość przymocowania dodatkowej baterii która wydłuża czas działania z 8h do 24h. Jest to chyba jedyny zegarek z dołączaną baterią. Switch oraz Switch up niedawno pojawiły się w kilku sklepach w cenach około 1100zł, oraz 1400zł z opaskami do pomiaru tętna w zestawie.
Model echo jest pierwszym zegarkiem Magellana, który będzie oferowany przez oficjalne Polskie przedstawicielstwo Mitac. Fot. Magellan.
Magellan Echo jest pierwszym, zegarkiem który będzie oficjalnie oferowany przez Polskie przedstawicielstwo Mitac. Echo jest pozbawiony modułu GPS, jest to zegarek który łączy się za pomocą Bluetooth z Iphonem (kompatybilność z systemem Android jest opracowywana) na którym musi być zainstalowana odpowiednia aplikacja. Zegarek jest zasilany z baterii CR2032 i korzysta z gpsu zamontowanego w telefonie na którego podstawie wyświetla takie dane jak tempo, dystans itd. Z poziomu zegarka będziemy mogli zarządzać aplikacją poprzez łapanie międzyczasów, rozpoczynanie i kończenie treningów, a nawet umożliwi sterować odtwarzaną muzyką. Dzięki temu staje się odpornym na deszcz mini kontrolerem oraz wyświetlaczem do smartphona. Echo współpracuje także z opaskami do pomiaru tętna działającymi w oparciu o Bluetooth. Magellan Echo podobnie jak modele Tom Toma powinny na dniach wejść do sprzedaży.
Czy te modele spowodują zamieszanie w świecie zegarków? Ciężko powiedzieć. Siła przyzwyczajenia jest ogromna, a nie każdy chce testować nowe rozwiązania na sobie, dlatego na początku pewnie nie będą hitem sprzedaży. Jakby jednak nie patrzeć to przedstawione zegarki wnoszą coś nowego i nieco odmiennego. Jeśli pierwsze opinie będą pochlebne to być może zyskają grono zwolenników.