fbpx
Maraton w Sewilli. Fot. Marek Tronina

Wydarzenia > Biegi zagraniczne > Wydarzenia > Relacje z biegów > Wydarzenia

23 lutego 2014: Maraton Ciudad de Sevilla – maraton Aleją Kolumba

Sewilla - tu odbywa się co roku w lutym maraton. Fot. Istockphoto.com

Fot. Istockphoto.com

Pobiec w Sewilli to pobiec w jednej z historycznych stolic świata. Były nią Ateny, potem Rzym, w XVIII wieku prymat światowy dzierżył Paryż, do połowy XX wieku najważniejszym miastem świata był Londyn, teraz jest nim pewnie Nowy Jork. W połowie XVI wieku prymat pierwszeństwa na ziemskim globie należał właśnie do Sewilli, która była głównym portem przeładunkowym towarów sprowadzanych z Nowego Świata.

Maraton w Sewilli odbywa się co roku w lutym. Więcej informacji na stronie organizatora: maratondesevilla.es

W 2014 roku odbędzie się 23 lutego. Już można zgłaszać swój udział, zapisy będą otwarte do 19 lutego.

Nie bez powodu główna nadrzeczna aleja miasta nosi nazwę Avenida Cristobal Colon (czyli Aleja Krzysztofa Kolumba). To przecież tutaj żeglarz spoczął w trzy lata po śmierci (początkowo ciało było złożone w Valladolid). Sewilla jest zresztą jednym z miast, które szczycą się faktem bycia miejscem pochówku sławnego genueńczyka (który, nota bene, nie wiadomo gdzie spoczywa, choć niedawne badania domniemanych szczątków żeglarza znajdujących się w Sewilli potwierdzają jego bliskie pokrewieństwo ze spoczywającym tam bratem Kolumba). A sewilska katedra, Złota Wieża, Alkazar czy ratusz to absolutne dzieła sztuki, które zobaczyć trzeba i kropka.

Maraton w Sewilli. Fot. Marek Tronina

Maraton w Sewilli. Fot. Marek Tronina

Maraton w mieście założonym rzekomo przez Herkulesa rozgrywany jest w połowie lutego. Na południu Hiszpanii to pora odpowiadająca mniej więcej przełomowi kwietnia i maja w naszym kraju. Czyli – idealnie pod względem pogodowym. Trzynastego lutego 2011 roku pogoda była szczególnie łaskawa – słonko schowało się za chmurami, nie wiało, a temperatura oscylowała w okolicach 12 stopni.

Maraton w Sewilli zaczyna się i kończy na stadionie noszącym tu nazwę „olimpijskiego”. Sewilla gospodarzem igrzysk nigdy nie była, a stadion igrzysk nigdy nie gościł. Skąd nazwa? Otóż Sewilla dwukrotnie zabiegała o prawo organizacji igrzysk olimpijskich (2004 i 2008 – oba razy bez powodzenia) i stadion miał być oczywiście miejscem rozgrywania zawodów. To na nim odbywały się lekkoatletyczne mistrzostwa świata w roku 1999 oraz finał Pucharu UEFA w roku 2004. Rekordową frekwencję odnotowano na stadionie w dniu 30 września 2010. Tego dnia 80 tysięcy widzów obejrzało… koncert U2. Niestety, stadion robi trochę smutnawe wrażenie – jest usytuowany na obrzeżach miasta, tartan najlepsze lata ma już dawno za sobą, a i otoczenie obiektu nie jest szczególnie malownicze.

Maraton w Sewilli - stadion olimpijski. Fot. Marek Tronina

Maraton w Sewilli – stadion olimpijski. Fot. Marek Tronina

Trzeba jednak przyznać, że zarówno start, jak i finisz na tym obiekcie to spora przyjemność. Obawiałem się co prawda kończenia biegu przy pustych trybunach, ale sporo osób towarzyszących biegaczom zapełniło trybunę główną, co w połączeniu z hałasem wytwarzanym przez zabawiający wszystkich zespół i spikera dawało dużą frajdę na ostatnich metrach.

Trasa w Sewilli wiedzie szerokimi alejami. Omija co prawda sporym łukiem najbardziej malowniczą część – czyli „centro historico” – ale i tak można dzięki niej zobaczyć sporo przyjemnych i malowniczych miejsc. Ważne – jest płaska. W praktyce zauważalny jest tylko jeden podbieg – na 36. kilometrze – ale i tak jest to tylko tzw. pryszcz. Planując start w tym mieście nie należy zrażać się widocznymi na trasie biegu czterema mostami – są zupełnie niegroźne.

Maraton w Sewilli - zespół zagrzewający do boju na finiszu. Fot. Marek Tronina

Maraton w Sewilli – zespół zagrzewający do boju na finiszu. Fot. Marek Tronina

Maraton w Sewilli został absolutnym rekordzistą w kategorii „najdłuższy czas oczekiwania na odbiór pakietu startowego”. Po wejściu do pomieszczenia biura zawodów ujrzałem gigantyczną kolejkę. Po stanięciu na jednym z jej końców czujnie włączyłem stoper, by wyłączyć go dopiero po otrzymaniu numeru startowego. Do równej godziny zabrakło mi zaledwie kilkunastu sekund! Ale to nie koniec. Oto bowiem okazało się, że mam już numer, ale w zasadzie powinienem jeszcze odebrać pakiet startowy (a w nim spodenki, koszulkę i nauszniki sponsorującej bieg firmy Joma, w których co prawda i tak wiedziałem, że nie będę biegał, ale przecież jak dają to nie po to, żebym miał nie wziąć). Decyzja „idę na całość” kosztowała mnie dodatkowe 35 minut czekania.

Co zwraca uwagę biegacza z Polski to fakt bardzo wysokiego poziomu uczestników biegu. Nie chodzi o czołówkę (choć zwycięzca pokonał trasę w czasie poniżej 2:10), ale o hiszpańskich amatorów. Tu się po prostu biega szybko! To, co w Polsce spokojnie wystarcza do zajęcia dobrego miejsca w swojej kategorii wiekowej, w maratonie w Sewilli nie robi już większego wrażenia. Ci goście nie znają się na żartach! Być może częściowym wyjaśnieniem tego zjawiska jest fakt, że tegoroczny maraton w Sewilli był równocześnie czempionatem Hiszpanii na tym dystansie, ale w niczym nie zmienia to faktu, że to był szybki bieg.

Maraton w Sewilli - jeden z licznych mostów. Fot. Marek Tronina

Maraton w Sewilli – jeden z licznych mostów. Fot. Marek Tronina

Zapewne każdy czytelnik relacji z biegu (nie tylko tej, ale ogólnie) jest ciekaw jak poszło w biegu autorowi. Moja odpowiedź na to niezadane pytanie jest złożona. W kategoriach bezwzględnych: 4:17. Czyli regres, bo jesienią udało mi się po ośmiu latach zejść ponownie poniżej 4 godzin. W kategoriach relatywnych – dużo lepiej, bo moje przygotowania do startu trwały równo pięć tygodni i to licząc od daty pierwszego treningu po półtoramiesięcznej przerwie. Największą dumą napawa mnie zaś fakt na tyle umiejętnego rozłożenia sił, by drugą połowę pokonać szybciej niż pierwszą (w dodatku najszybszym kilometrem okazał się ostatni!). I to już jest satysfakcja. Teraz tylko trzeba to powtórzyć w czasie o godzinę krótszym…

Garść informacji

Adres internetowy biegu: maratondesevilla.es
Wpisowe – 20 euro (stawka podstawowa, płatna do końca lutego).
Do Sewilli nie latają z Polski bezpośrednie samoloty, ale warto poszukać połączeń kombinowanych – na przykład do Barcelony, a potem tanią linią Ryanair, której bilet powrotny na trasie Barcelona-Sewilla można kupić od 30 euro.
Pobyt w mieście (hotel w centrum historycznym miasta) – ok. 60 euro za przyzwoity pokój 3-osobowy za dobę, ze śniadaniem (a w dni powszednie nawet ok. 40 euro za trójkę).

Marek Tronina, „Sewilla – maraton Aleją Kolumba”, Bieganie, kwiecień 2011

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Marek Tronina

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Już ponad 3,6 tys. osób zapisało się na 12. PKO Białystok Półmaraton, co oznacza, że dostępnych jest jeszcze tylko około 400 miejsc z nowej puli 4 tys. numerów startowych. Wszystko wskazuje na to, że w […]

Ostatnie 400 miejsc na 12. PKO Białystok Półmaraton

Bieg Konstytucji 3 Maja coraz bliżej! Już w sobotę tysiące biegaczy wspólnie uczci jedno z najważniejszych świąt państwowych, biorąc udział w pierwszej tegorocznej odsłonie Warszawskiej Triady Biegowej. W tym roku limit uczestników został zwiększony do […]

33. Bieg Konstytucji 3 Maja: Czas na sportowe święto w sercu stolicy!

Mistrzostwa Polski, maraton w Londynie, Adizero: Road to Records – ostatni weekend obfitował w ciekawe wydarzenia biegowe. Dla tych, którzy chcą być na bieżąco, przygotowaliśmy krótkie podsumowanie wydarzeń z ostatnich dni. Adizero: Road to Records […]

Rekordy Polski, świata i Guinessa – co to był za weekend!

W tym roku obchodzimy 1000-lecie koronacji pierwszego króla Polski. W obchody tej rocznicy (milenicy?) włączyli się także organizatorzy imprez biegowych. Jednym z projektów organizowanych z tej okazji jest cykl Stolice Milenium. Czym jest, na czym […]

Stolice Milenium – okazja na to trofeum zdarza się raz na 1000 lat. Dosłownie!

Jak zacząć biegać?

Ciepła, wiosenna pogoda, która towarzyszy nam w ostatnich dniach sprawia, że wiele osób nabiera ochoty na aktywność fizyczną. Szybko jednak natrafiają na wątpliwości i pytania – Jak zacząć biegać? Jak powinny wyglądać biegowe początki? Jak […]

Jak zacząć biegać? Plan dla początkujących biegaczy

Bernard Kiprotich Too z Kenii zwycięzcą PKO Gdynia Półmaratonu. Pokonał trasę w czasie 1:03:54. Wśród kobiet najszybsza była jego rodaczka – Valentine Jebet, która potrzebowała 1:10:24 na dotarcie do mety. Pierwszym Polakiem, który przekroczył linię […]

Rekord Polski M45 wśród mężczyzn i debiut w półmaratonie Mistrzyni Europy. Podium należało jednak do Kenijczyków – PKO Gdynia Półmaraton za nami!

5 tysięcy osób pobiegnie w biegu głównym. W PKO Gdynia 5K oraz biegach dziecięcych Frugo Kids Run ponad tysiąc. W trakcie biegowego weekendu będzie śniadanie dla zawodników i rywalizacja rodziców z wózkami. Podczas konferencji prasowej […]

Gdynia czeka na biegaczy. PKO Gdynia Półmaraton startuje już w ten weekend!

Fundacja „Maraton Warszawski” kontynuuje współpracę z Nationale-Nederlanden. Już 28 września 2025 roku Warszawa po raz kolejny stanie się areną wielkich sportowych emocji, społecznego zaangażowania i promocji zdrowego stylu życia. 47. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski zapowiada się […]

Zwiększona pula miejsc i sponsor tytularny 47. Maratonu Warszawskiego!

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział