Dwukrotny oszust dopingowy, mistrz olimpijski w sprincie z roku 2004 Amerykanin Justin Gatlin sensacyjnie wygrał w czasie mitingu Diamentowej Ligi w Rzymie z niepokonanym od trzech lat Usainem Boltem. Wynik zwycięzcy – 9.94, Bolta – […]
Abu Dhabi. Miasto wieżowców na pustyni, toru Formuły 1, największego na świecie centrum Ferrari. Pływanie w Zatoce Perskiej; jazda rowerem wzdłuż plaż, autostradą po pustyni, na torze Yas Circuit; na deser bieg promenadą Corniche. Taki jest Abu Dhabi International Triathlon.
Tudor Bompa to pochodzący z Rumunii naukowiec i trener, który wywarł ogromny wpływ na rozwój teorii treningu sportowego w ostatnich pięćdziesięciu latach. Nazywany jest „ojcem periodyzacji”, bo podział treningu na fazy to jeden z najważniejszych tematów, którymi się zajmował.
Zdarza się, że jestem tak zajęty, że ledwo jestem w stanie wykroić pół godziny na bieganie w ciągu dnia. Wtedy robienie rozbiegania wydaje mi się mało wydajne. Pójście na siłownię? Niemożliwe. Staram się więc zorganizować mocny trening tuż pod domem.
Na naszym ostatnim redakcyjnym spotkaniu zaczęliśmy rozmawiać o tym, jak trudno bywa czasami przeprowadzić dobrą, treściwą rozmowę z utalentowanym zawodnikiem. Niestety, ani szkoła, ani tym bardziej klub, nie uczą nowoczesnego podejścia do mediów i spraw […]
No właśnie, dokąd zmierzają projektanci kasków rowerowych? W szczególności – wersji aerodynamicznych, które najbardziej nas interesują? I jakie mają przełożenie na triathlon? Od pewnego czasu pojawiają się nowe, rewolucyjne koncepcje. Czy wytrzymają próbę czasu? Jak możemy poprawić aerodynamikę dowolnego kasku?
Różnica między ruchem na lądzie a ruchem w wodzie jest oczywista. Na lądzie człowiek wykorzystuje stałe i nieruchome podłoże, od którego może się odbić, używając siły reakcji. W wodzie sprawa wygląda trochę inaczej – jej niska gęstość sprawia, że ruch kończyn „przecina” wodę, uniemożliwiając skuteczne odpychanie się.
Amatorzy nie doceniają krótkich dystansów, zwłaszcza tych bieganych na stadionie. Wyścigi na 1000 czy 1500 metrów nie są tak spektakularne jak maraton, ale są bodźcem do pracy nad szybkością, sposobem na dobrą zabawę i można się w nich ścigać często.
Wyjść czy nie wyjść? Oto jest pytanie, które wielu z nas zadaje sobie w okresie zimowym. Gdy słupek rtęci spada poniżej zera, a na ulicach szaleje ślizgawica – może warto pójść na kompromis i zamienić ulubioną trasę na bieżnię mechaniczną? Nie dość, że cieplej, to jeszcze bezpieczniej, no chyba że lubimy zabawę w łyżwiarza figurowego.
Skaczą między poręczami, słupkami, z dachu na dach, z i na niskie budynki. Pokonują miejską dżunglę, bo właśnie na tym polega parkour – bieg przez urbanistyczne przeszkody.