fbpx

Sprzęt > Buty do biegania > Sprzęt

Inov-8 Oroc 280 – test

Inov-8 Oroc 280

Fot. Jarosław Sekuła

Buty wyposażone w kolce raczej jednoznacznie kojarzone są ze śniegiem i lodem, generalnie z zimą. Są jednak modele, które mimo kolców nadają się do biegania w cieplejszych porach roku, kiedy śnieg już zniknie. Takimi butami są Inov-8 Oroc 280, czyli przełajowe buty, które w miękkim terenie sprawdzą się nawet przez trzy pory roku.

Co prawda zima już w zasadzie minęła, więc wydawać się może, że test kolców nieco mija się z celem, ale wcale tak nie jest. Owszem, tegoroczna zima, która trwała raptem dwa tygodnie, nie była idealnym poligonem doświadczalnym do tego typu butów, ale cóż – taki mamy klimat. Inov-8 Oroc 280 to jednak buty, które można użytkować także w bezśnieżną pogodę.

Inov-8 Oroc 280            Inov-8 oroc 280

Fot. Jarosław Sekuła

Budowa

Jak przystało na brytyjską markę, obuwie jest bardzo, ale to bardzo proste, a jednocześnie dzięki jaskrawym barwom bez wątpienia rzucające się w oczy. Cholewka wykonana jest z mocnej impregnowanej (DWR) siatki oraz wykonanego z zamszopodobnego materiału otoka. Podeszwa jest jeszcze mniej wyrafinowana niż cholewka. Nie znajdziemy w niej żeli, poduszek gazowych czy wstawek, które będą kontrolowały pronację. Po prostu dosyć cienka warstwa pianki (2 strzałki w oznaczeniu producenta) oraz potężny gumowy bieżnik z metalowymi kolcami, a to wszystko przy spadku pięta-palce 6 mm i przyzwoitej wadze buta – 340 g w rozmiarze 45,5 (11 UK na stopę 29 cm).

inov-8 oroc 280

Fot. Jarosław Sekuła

Podeszwa

Bieżnik jest niezwykle agresywny, ma dość duże, rzadko rozmieszczone klocki. Takie rozwiązanie sprawia, że bardzo ciężko go zapchać. Błoto czy śnieg szybko wypadają, dzięki czemu poprawia się trakcja. Najciekawsze są jednak kolce. Jest ich dokładnie 9 w każdym bucie, wykonane zostały z węglika wolframu, czyli materiału twardszego od stali, który jest często stosowany w narzędziach tnących wysokiej klasy. Kolce rozmieszczone zostały zarówno w z przodu buta, jak i pod piętą.

Jak spisuje się połączenie agresywnego bieżnika i kolców? To pewnie zależy od oczekiwań. Na śniegu, nawet zbitym na lodoszreń czy ubitym przez samochody, przyczepność jest świetna. Podeszwa dosłownie ryje podłoże, wgryza się jak szalona i nie chce popuścić nawet na chwilę, nieważne, czy to podbieg, czy zbieg, sytuacja jest cały czas pod kontrolą. W śnieżnych warunkach możemy zapomnieć o podłożu i po prostu biec, nie przejmując się zbytnio tym, co mamy pod stopami, buty zaorzą podłoże, ale o ślizganiu możemy zapomnieć.

Sytuacja zmienia się na lodzie, kiedy do akcji wkraczają kolce. Od razu należy się kilka słów wyjaśnienia, bowiem nie jest to zupełnie klasyczna konstrukcja. Kolce zostały tak wmontowane w podeszwę, że niemal nie wystają ponad gumę, dopiero gdy zostaną obciążone ciałem biegacza, wychodzą z ukrycia (są jakby wyciskane) i mogą się wbić w twarde podłoże. Taki zabieg miał na celu zwiększenie uniwersalności butów. Chowane kolce sprawiają, że możliwe jest bieganie w nich nawet po twardej nawierzchni typu asfalt czy chodnik. Rzeczywiście w czasie biegu po chodniku praktycznie nie czujemy, że w podeszwie są kolce, jest niemal pełen komfort, a o obecności metalu świadczą jedynie nieprzyjemne dźwięki (dzwonienie/zgrzytanie), gdy kolce mają kontakt z kostką chodnikową. Niemniej jednak całkiem komfortowo i bez większego niszczenia wstawek z węglików spiekanych możemy pokonać krótsze odcinki na twardej nawierzchni. Pod tym względem zabieg z chowanymi kolcami sprawdza się wybornie, na lodzie osoby, które spodziewają się, że buty będą się trzymać lodu jak raki alpinisty, na pewno się rozczarują. Ponieważ kolce w niewielkim zakresie wychodzą ponad gumę, nie są one w stanie tak mocno wbić się w lód, a zatem przyczepność może pozostawić nieco do życzenia. Na żywym wodnym lodzie można co prawda się poruszać, nawet względnie bezpiecznie, ale należy mieć wzmożoną uwagę, zmniejszyć tempo i liczyć się z drobnymi uślizgami. Kolce co prawda drapią po lodzie (gdy przejedziemy butem po tafli lodu zostanie ładny wydrapany wzorek), ale siły działające w czasie biegu, szczególnie w momencie wybicia, są tak duże, że but nie jest w stanie utrzymać naszego ciężaru i nogi lekko uciekają.

Wybierając Oroki 280, należy pamiętać, że jest to but uniwersalny, nie tylko na zimę, i w lodowych warunkach przyczepność może nieco pozostawiać do życzenia. Do poskramiania lodu Brytyjczycy przygotowali model Oroc 340. Z pozoru wydaje się, że mają konstrukcję niemal bliźniaczą do modelu 280, tyle że z nieco grubszą podeszwą. Ale różnic jest więcej. Po pierwsze model 340 ma już solidne, wystające zdecydowanie ponad gumę kolce, a oprócz tego w gumie zatopiono drobinki włókna szklanego, które dodatkowo poprawiają przyczepność. Model 280 oprócz zimy nadaje się z powodzeniem na wiosnę czy jesień. Polne drogi, leśne ścieżki czy ziemne szlaki, a nawet mokre korzenie czy powalone drzewa nie stanowią problemu. Im bardziej grząski i luźniejszy teren, tym bardziej odczujemy zalety agresywnego bieżnika. Jeśli ktoś biega w terenie, gdzie często goszczą konie, to pokocha te buty. Każdy, kto miał kontakt z tymi zwierzętami, wie, jak destrukcyjny wpływ mają one na stan leśnych dróg czy ścieżek – wyglądają one, jakby zostały przeorane przez traktor, a Oroki w takich warunkach czują się jak ryba w wodzie.

Oroki 280 są przeznaczone do wyczynowego biegania, więc nie przesadzono ze stosowaniem pianki odpowiedzialnej za amortyzację, ale jak na wyczynowy model startowy jest jej dość dużo, szczególnie że but jest przeznaczony raczej na miękkie podłoże. Większa ilość pianki jednak była zapewne wymuszona zastosowaniem kolców, które gdzieś się przecież musiały zmieścić. Pianka zapewnia także lepszą izolację od podłoża oraz, jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, od bieżnika. Przy bardzo cienkiej, elastycznej podeszwie, duże kostki bieżnika na nieco twardszej nawierzchni mogą być mocno odczuwane przez stopę i przeszkadzać w czasie biegu. W wypadku Oroków 280 nie przeszkadza ani nierówne podłoże, korzenie, kamienie, ani wyjątkowo agresywny bieżnik i bardzo komfortowo można się poruszać nawet przez kilka godzin.

But jest wygodny, daje komfort, ale jest jednak mimo wszystko całkiem wymagający. Jest bardzo elastyczny (nawet zapiętki mają bardzo minimalistyczne usztywnienie) i w niewielkim stopniu ogranicza pracę stopy. Brak usztywnienia przodu podeszwy umożliwia nieskrępowaną pracę palców, dzięki czemu możemy mocno się wybijać w czasie bardzo szybkiego biegu. Oroc 280 jest mocno dopasowany do stopy i bardzo dobrze ją trzyma w trudnym technicznie terenie i na stromych zbiegach, nie pozwalając na jej przemieszczanie się w bucie. Mimo że but został wykonany na tym samym sportowym kopycie, co model X-Talon 190, dzięki sztywniejszej cholewce pod względem trzymania Oroki są znacznie lepsze. To wszystko sprawia, że początkujące osoby mogą traktować go jako but typowo startowy na krótkie dystanse, a tym bardziej doświadczonym może służyć z powodzeniem i na długie wybiegania.

inov-8 oroc 280

Fot. Jarosław Sekuła

Oddychalność/wodoodporność

Buty są pozbawione wodoodpornej membrany. Nie jest jednak tak źle, jak może się wydawać, bowiem za sprawą impregnowanego materiału i otoka całkiem przyzwoicie radzą sobie w wilgotnym czy śnieżnym środowisku. Podczas biegania w śniegu wilgoć zaczynała być odczuwalna dopiero po ponad dwóch godzinach, kiedy to już intensywnie puszcza wilgoć do środka impregnowana siatka. Mimo wszystko wynik należy uznać za bardzo przyzwoity. Dużą zasługę w utrzymaniu suchych stóp ma zamszopodobny otok, który nie wpuści wody nawet gdy wdepniemy w kałużę (oczywiście płytszą niż otok) oraz zapobiega wcieraniu śniegu w boki buta, co jest częstą przyczyna przemoknięcia butów.

Jak można się spodziewać, impregnowana siatka i zabudowane boki nie wpłyną pozytywnie na zdolności do odprowadzania potu i przewiewność buta. Mimo braku membrany Oroki nie nadają się na lato, są za ciepłe i zbyt mało przewiewne, aby można się w nich było komfortowo poruszać. Dają radę do 15 stopni Celsjusza (choć jest już wtedy w nich naprawdę ciepło), zatem można stwierdzić, że są to buty na trzy pory roku, konkretnie jesień, zima i wiosna.

inov-8 oroc 280

Przetarcie łączenia materiału nie jest poważne, ale jednak nastąpiło. Fot. Jarosław Sekuła

Trwałość

Buty mają przebieg ponad 500 km, niedługo stuknie 600 km. Niby nie jest to dużo, ale warunki były zdecydowanie ciężkie: śnieg, lód, błoto, roztopy, starty w zawodach, więc lekko nie miały. Niby trudno coś zarzucić w kwestii trwałości, w każdym razie nie widać zużycia, które ma wpływ na walory użytkowe buta, ale łączenie materiału cholewki, które od początku budziło moje wątpliwości, zaczęło się mechacić czy nawet przecierać w obydwu butach. Nie wygląda to jeszcze poważnie, ale pewne zużycie nastąpiło. Wykonanie tego typu łączeniu i takie jego umiejscowienie wydaje się nie być do końca trafione.

Podsumowanie

Inov-8 Oroc 280 z pozoru mają tylko jedno przeznaczenie, ale tak naprawdę są całkiem uniwersalne. Miłośnicy biegów terenowych, oczywiście z nastawieniem na te zimowe, będą mieli mnóstwo frajdy z używania tych butów. O ile nie występuje kompletne lodowisko, to w tych butach można delektować się bieganiem, a nie martwić o przyczepność. Nawet jak zejdzie śnieg, dalej śmiało można podbijać lasy i bezdroża i nie musimy ich odkładać do szafy. Dopiero wyższe temperatury skłaniają do zmiany obuwia. Buty są z całą pewnością godne polecenia do biegania w trudnym terenie, ale że Brytyjczycy cenią swoje wyroby, to wycenione na 539 zł buty naszego rynku pewnie nie podbiją.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Jarosław Sekuła

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Aleksandra Brzezińska, mistrzyni Polski w półmaratonie i maratonie, otwiera listę elity 12. PKO Białystok Półmaratonu, który odbędzie się w niedzielę, 11 maja. Podopieczna Jacka Wośka wystartuje w stolicy Podlasia po bardzo dobrym występie w Brukseli […]

Mistrzyni Polski na czele mocnej elity 12. PKO Białystok Półmaratonu

Plan na wynik 3:45 w maratonie przeznaczony jest dla biegaczek i biegaczy, którzy mają co najmniej rok biegowego doświadczenia i pokonali co najmniej 1 półmaraton. Rozpoczynając przygotowania powinni być w stanie pokonać ten dystans w […]

Plan treningowy do maratonu na czas 3:45 [20 tygodni]

ASICS ogłasza imponujące wyniki wyścigu Tokyo : Speed : Race, w którym 125 czołowych zawodników z całego świata pobiegło ulicami Tokio, testując granice swojej szybkości w nowej serii butów METASPEED TOKYO. W certyfikowanym przez World […]

3 rekordy kontynentalne, 10 rekordów krajowych i 48 życiówek pobitych podczas ASICS TOKYO : SPEED : RACE

Plan na 4 godziny w maratonie przeznaczony jest dla biegaczek i biegaczy, którzy mają co najmniej rok biegowego doświadczenia i pokonali co najmniej 1 półmaraton. Rozpoczynając przygotowania powinni być w stanie pokonać ten dystans w […]

Plan treningowy do maratonu. Łamiemy 4 godziny! [20 tygodni]

W ramach 12. Edycji Wings For Life w Poznaniu, która zgromadziła ponad 8 tysięcy biegaczy i biegaczek z Polski i świata, Polacy po raz kolejny potwierdzili swoją moc i duży wkład w globalne wydarzenie. Na […]

Wings For Life: Martyna Młynarczyk drugą kobietą na świecie! W Polsce wygrywa ponownie Dariusz Nożyński

Plan dla początkujących ma na celu przygotowanie do pokonania pierwszego w życiu maratonu lub przygotowania pokonania całego dystansu bez określonego celu wynikowego. Przeznaczony jest dla biegaczek i biegaczy, którzy mają co najmniej kilka miesięcy biegowego […]

Plan treningowy do maratonu dla początkujących [20 tygodni]

Tradycyjnie w samo Święto Konstytucji, warszawskie ulice zapełniły się biegaczami i kibicami. Tegoroczny 33.Bieg Konstytucji 3 Maja zachwycił wszystkich – nową, dynamiczną trasą, doskonałą atmosferą oraz wielką frekwencją! Tysiące uczestników udowodniło, że aktywne świętowanie to […]

Święto sportu i radości – podsumowanie 33. Biegu Konstytucji 3 Maja

Plan na wynik 3:30 w maratonie przeznaczony jest dla biegaczek i biegaczy, którzy mają co najmniej rok biegowego doświadczenia i pokonali co najmniej 1 półmaraton. Rozpoczynając przygotowania powinni być w stanie pokonać ten dystans w […]

Plan treningowy maraton w 3:30 [20 tygodni]

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział