Triathlon > TRI: Trening > Triathlon
Jesień i zima – czas na ciężką pracę w basenie!
Fot. pixabay.com
Każdy z nas potrzebuje posezonowej przerwy, aby odpocząć fizycznie i psychicznie od treningów. Po dwóch-czterech tygodniach relaksu wracamy do pracy z nowym entuzjazmem i nowymi celami. Na czym warto szczególnie skupić się w pływaniu tej zimy?
Przede wszystkim, jeśli do tej pory tego nie zrobiliśmy, należy poszukać trenera – najlepiej takiego, który ma pojęcie o pływaniu w triathlonie. Jak go znaleźć? W tym celu na pewno przyda się wyszukiwarka internetowa… i „wywiad” wśród znajomych i nieznajomych. Uwaga – zdecydowanie należy wybrać sobie instruktora, z którym będziemy mogli regularnie się spotykać.
Jesienno-zimowe miesiące to dobry czas, aby cierpliwie pracować nad stawaniem się lepszym pływakiem. Pewny chwyt wody, wzmocniony korpus, lepsza prędkość startowa, silne zginacze bioder – to wszystko powinno stać się naszym tegorocznym celem. Wbrew powtarzanej często opinii, mocna praca nóg jak najbardziej przydaje się w pływaniu w triathlonie – nie zaniedbujmy tego elementu. Można nad nim pracować na wiele sposobów, począwszy od standardowego pływania na nogach z deską trzymaną przed sobą do ćwiczeń na kopanie w pionie.
Niezwykle cennym doświadczeniem będą dla nas starty w zawodach pływackich. Każdej zimy kalendarz zawodów Masters obfituje w ogólnopolskie imprezy – warto wybrać się na któreś z nich. Starty na krótkich dystansach można potraktować jako mocny trening szybkościowy, na dłuższych jako pracę nad wytrzymałością i rozkładem sił. Jeśli nie mamy okazji zapisać się na zawody, pływajmy testy na treningach – szczególnie przydatnym może być test na 1000m, powtarzany co miesiąc.
W wodzie i poza nią wzmacniajmy mięśnie odpowiedzialne za szybkie pływanie – tricepsy, mięśnie klatki piersiowej i grzbietu. Dbajmy o profilaktykę kontuzji poprzez ćwiczenia z użyciem gum i niewielkich ciężarów. Nie zapominajmy także o wszystkim dobrze znanym core stability – popularne podpory można modyfikować na wiele różnych sposobów, dostarczając sobie wciąż nowych bodźców, które w efekcie przełożą się na lepsze czasy w wodzie.
Wpis jest luźnym tłumaczeniem artykułu „Set your off-season swim goals” autorstwa Sary McLarty, opublikowanego na portalu triathlete-europe-competitor.com