fbpx
Alberto Salazar. Fot Getty Images.

Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia

Nowe fakty w sprawie afery dopingowej w USA

Alberto Salazar. Fot Getty Images.

Alberto Salazar. Fot Getty Images.

Nowe, ważne informacje w sprawie afery dopingowej w USA. Alberto Salazar udziela mocnej, udokumentowanej odpowiedzi i punktuje dziennikarzy. Oni drążą nadal.

Biegowe media w USA od trzech tygodni żyją domniemaną aferą dopingową w słynnej grupie Oregon Project. Według zeznań byłych zawodników, Alberto Salazar miał podawać swoim zawodnikom niedozwolone środki medyczne oraz namawiać do oszukiwania podczas kontroli antydopingowych. Więcej o sprawie przeczytasz tutaj.

Wczoraj na stronie internetowej grupy Oregon Project ukazała się odpowiedź Alberto Salazara na zarzuty, a dzisiaj odpowiedzieli także oskarżający go dziennikarze. Wydaje się, że tym razem stroną nokautującą jest Salazar. Czytając, łatwo zrozumieć, dlaczego jego milczenie trwało tak długo. Odpowiedź to kilkanaście stron dokumentów, wraz z załączonymi zeznaniami lekarzy, odpisami recept i fragmentami maili z ostatnich kilkunastu lat. Całość jest dokładna i brzmi całkiem wiarygodnie, stawiając oskarżycieli w bardzo trudnym położeniu.

Alberto Salazar przede wszystkim wyjaśnia podejrzane przypadki, podpierając się oświadczeniami lekarzy, zawodników i ich rodziców. Jak wynika z dokumentów, Galen Rupp, jego najsłynniejszy podopieczny, od dzieciństwa zmaga się silnymi alergiami oraz chorobą Hashimoto. W związku z tym m.in. co tydzień od wielu lat przyjmuje szczepionkę odczulającą w zastrzykach. Dla każdego zorientowanego w zagadnieniach alergii nie jest to nic dziwnego. Podobnie leczy się pacjentów w Polsce, jest to standardowa procedura. Wyjaśnia to oskarżenia związane z posiadaniem strzykawek oraz przyjmowaniem regularnych zastrzyków.

Kolejnym zarzutem było nadużywanie przez Ruppa oraz jego kolegów lekarstw na astmę oraz tarczycę. Alberto Salazar przytacza tu konkretne fakty. Do tej pory trenował łącznie 55 zawodników i zawodniczek, a z nich pięcioro miało problemy z tarczycą, 8 z wysiłkową astmą. Dokument dość szczegółowo omawia wybrane przypadki, szczególnie skupiając się na Galenie Ruppie. Jednym z oskarżeń było nadużywanie przez niego lekarskich pozwoleń na użycie specjalnych leków. Jak wyjaśnia Salazar, w ostatnich pięciu latach były tylko dwa takie przypadki. W obu chodziło o użycie wziewnych leków przeciwzapalnych w celu leczenia zapalenia oskrzeli. Trwało to 3-5 dni i Rupp nie tylko w tym czasie nie startował, ale rezygnował również z biegów w kolejnych tygodniach, nie będąc pewnym, czy leki te nadal nie znajdują się w jego organizmie.

Najciekawsze jest wyjaśnienie oskarżenia związanego z podawaniem testosteronu własnemu synowi. Salazar opisuje historię, która rzekomo miała przydarzyć się jednemu z amerykańskich sprinterów. Jak zeznał sprinter, masażysta miał bez jego wiedzy użyć niedozwolonego kremu. W związku z tym Salazar postanowił sprawdzić, czy możliwe jest przeprowadzenie sabotażu na którymś z zawodników. Sabotaż miałby polegać na tym, że przed kontrolą antydopingową ktoś dotyka i pociera biegacza dłonią posmarowaną niedozwolonym środkiem. Pod kontrolą lekarza przeprowadzono testy, do których użyto synów Salazara, będących w odpowiednim wieku, zdrowych, a równocześnie nie uprawiających wyczynowo sportu i nie podlegającym w związku z tym zakazom. Po treningu wcierano im różne ilości maści z testosteronem, a następnie badano mocz pod kątem zawartości. Testy wykazały, że sabotaż jest mało prawdopodobny przy krótkim kontakcie z niewielką ilością kremu, ale mimo wszystko zalecono, aby zawodnicy unikali po zawodach, a przed kontrolą antydopingową, kontaktów z przypadkowymi ludźmi.

W kolejnej części dokumentu Alberto Salazar opisuje swoje relacje z niektórymi z oskarżycieli, przede wszystkim trenerem Stevem Magnessem oraz  biegaczami Karą i Adamem Goucherami. Jego wyjaśnienia sugerują, że oskarżenia mogły być motywowane zawiedzioną ambicją oraz chęcią zemsty. Np. Magness twierdził, że odszedł z pracy z powodu podejrzanych praktyk stosowanych przez Salazara. Tymczasem w świetle przedstawionych faktów wynika, że nie odszedł sam, a po prostu jego kontrakt nie został przedłużony. Co więcej, jeszcze 1,5 roku po odkryciu rzekomo kompromitujących faktów pracował z grupą i nie zgłaszał żadnych obiekcji. Podobnie przez kolejne trzy lata po odejściu. Salazar przytacza fragmenty maili oraz wywiadów, w których zarówno Magness, jak i Goucherowie chwalą współpracę już po jej zakończeniu i nie mówią o niczym podejrzanym.

Jaka miała być motywacja do oskarżeń? Według Salazara Magness nawiązał romans z jedną z zawodniczek, co spowodowało problemy w grupie. I rzeczywiście – po odejściu z Oregon Project wspomniana zawodniczka oraz były trener zostali parą. W przypadku Goucherów chodziło natomiast o konflikt na linii mąż zawodniczki/trener. Adam Goucher miał podważać autorytet Salazara oraz obrażać go, w związku z czym odmówił on dalszej pracy z Karą Goucher.

Alberto Salazar ujawnia także własne problemy medyczne i pokazuje zeznania lekarza, że od kilkunastu lat używa kremu z testosteronem na własne potrzeby. Ma to związek ze zbyt ciężkim treningiem w latach młodości, który kompletnie zdemolował organizm byłego czołowego maratończyka świata. Warto wspomnieć, że znana jest historia, jak Salazar jako biegacz w czasie wyścigu doprowadził się niemal do śmierci, narzucając sobie zbyt mocne tempo w czasie upału i nie przyjmując płynów. Na mecie biegu był reanimowany. Podobna historia powtórzyła się w kolejnym roku, podczas słynnego pojedynku maratońskiego z Dickiem Beardsleyem w Bostonie.

Wypowiadając się na temat odżywek sportowych, Alberto Salazar przyznaje, że sprawdził wiele z nich. Każda była jednak badana pod kątem zawartości niedozwolonych substancji i mimo ich braku zgłaszana podczas badań antydopingowych. Jak mówi Salazar, obecnie odżywki nie są stosowane, bo nie wykazały jakiegokolwiek pozytywnego działania.

Całe oświadczenie można przeczytać (po angielsku) po kliknięciu w link. Załączone jest do niego ok. 30 różnego rodzaju oświadczeń, recept oraz fragmentów maili. Trzeba przyznać, że całość robi piorunujące wrażenie. Salazar wykonał masę roboty, zbierając dokumenty z ostatnich kilkunastu lat. W przeciwieństwie do oskarżycieli, dysponuje konkretnymi dowodami, potwierdzającymi tezy. W świetle tych dokumentów wydaje się, że cała afera została rozdmuchana z niczego, na podstawie plotek, przeinaczeń i zwykłych pomówień.

Jedyne, co wydaje się działać na niekorzyść Salazara, to ilość osób, która wypowiada się przeciwko niemu. Jest ich łącznie kilkanaście i trudno uwierzyć, że wszyscy postanowili się nagle zemścić na byłym trenerze i współpracowniku. Możliwe jednak, że jest to efekt trudnego charakteru Salazara, który znany jest z konfrontacyjnego stylu bycia. W zeszłym roku doprowadziło to niemal do bójki z innym trenerem w trakcie halowych mistrzostw USA. Wygląda na to, że gdy Salazar traci wiarę w pracownika lub biegacza, pozbywa się go bez skrupułów.

Jeszcze dzisiaj portal ProPublica, który jako pierwszy opublikował oskarżenia, zamieścił polemikę autora z Salazarem. David Epstein drąży sprawę i zwraca uwagę na to, o czym Salazar nie napisał. Np. w wyjaśnieniach trenera pojawia się informacja o tym, iż Galen Rupp miał tylko dwa przypadki stosowania niedozwolonych normalnie leków od 2010. Epstein pyta: ale co było wcześniej? Zamieszcza także zdjęcie umowy kończącej kontrakt Magnessa z Oregon Project. Wynika z niej, że do zakończenia współpracy doszło za porozumieniem stron. Równocześnie jednak całość brzmi jak standardowo stosowana formułka i w gruncie rzeczy nie ujawnia niczego. Podobnie dziwnie brzmi usprawiedliwienie Magnessa, że związek z zawodniczką Oregon Project zaczął się dopiero po zakończeniu przez oboje współpracy z grupą. W świetle informacji Salazara trudno uwierzyć w to, że do niczego nie doszło wcześniej.

Epstein przypomina, że opierał się na zeznaniach różnych osób i część z nich wypowiada się po raz kolejny, podtrzymując zarzuty. Równocześnie jednak twardych faktów właściwie nie ma. To co pozostaje, to kwestia tego, czy Salazar w prywatnych rozmowach zachęcał biegaczy do przyjmowania rożnego rodzaju leków, na ogół dozwolonych, czy nie. Sprawa wydaje się niemożliwa do rozstrzygnięcia, wydaje się jednak, że najpoważniejsze zarzuty zostały rozbrojone i wypunktowane przez Alberto Salazara.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Marcin Nagórek

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Nieprzerwany maraton codziennych obowiązków i chroniczny brak czasu odbijają się na poziomie energii. Szacuje się, że nawet co czwarta osoba dorosła doświadcza spadków energii w ciągu dnia, które utrudniają koncentrację i wpływają na wydajność wykonywania […]

Co zrobić, żeby mieć więcej energii? Sposoby na zmęczenie i senność 

19. edycja Maratonu Sztafet zbliża się wielkimi krokami. Wydarzenie odbędzie się 24 maja 2025 roku na warszawskiej Kępie Potockiej. Drużynowy bieg w formule ekidenu to wyjątkowa okazja, by wspólnie z zespołem z pracy, przyjaciółmi albo […]

Trwają zapisy na Maraton Sztafet – ostatnie wolne miejsca startowe!

Już 8 czerwca br. biegacze po raz siedemnasty wyruszą na trasę Biegu Ursynowa. Trasę uważaną przez wielu za idealną do bicia rekordów życiowych na dystansie pięciu kilometrów. Bieg Ursynowa jest od lat jednym z ważniejszych […]

Najszybsza „piątka” w mieście. Trwają zapisy na 17. Bieg Ursynowa

Saucony zaprezentowało niedawno najnowszą odsłonę swojego podstawowego buta treningowego, czyli Ride. To już 18. generacja tego modelu. Chociaż o wrażeniach z testu wypadałoby napisać dopiero na końcu, by potrzymać Was nieco w niepewności, to w […]

Saucony Ride 18: Idealny towarzysz treningów i zawodów! [test]

Plan treningowy na wynik 3:50 to propozycja dla początkujących średniozaawansowanych biegaczy, którzy mają za sobą półmaraton pokonany w czasie poniżej 2 godzin i szykują się do debiutu w maratonie lub są już na poziomie pozwalającym […]

Plan treningowy do maratonu na wynik 3:50 [20 tygodni]

Do realizacji planu można przystąpić w zasadzie z marszu, mając na koncie kilka tygodni w miarę regularnych treningów biegowych, pod warunkiem, że jest się w stanie przebiec 10 km w czasie poniżej 55 minut. Plan […]

Plan treningowy do maratonu na wynik 3:40 [20 tygodni]

Aleksandra Brzezińska, mistrzyni Polski w półmaratonie i maratonie, otwiera listę elity 12. PKO Białystok Półmaratonu, który odbędzie się w niedzielę, 11 maja. Podopieczna Jacka Wośka wystartuje w stolicy Podlasia po bardzo dobrym występie w Brukseli […]

Mistrzyni Polski na czele mocnej elity 12. PKO Białystok Półmaratonu

Plan na wynik 3:45 w maratonie przeznaczony jest dla biegaczek i biegaczy, którzy mają co najmniej rok biegowego doświadczenia i pokonali co najmniej 1 półmaraton. Rozpoczynając przygotowania powinni być w stanie pokonać ten dystans w […]

Plan treningowy do maratonu na czas 3:45 [20 tygodni]

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział