Wydarzenia > Relacje z biegów > Wydarzenia
Noworoczne szaleństwo w Parku Skaryszewskim
Bieg Noworoczny 2014. Fot. biegi.waw.pl
Są takie biegi, gdzie oprócz wyników sportowych liczy się dobra zabawa i odrobina szaleństwa oraz dystansu. Do samych siebie. W tym tygodniu mamy wysyp takich właśnie imprez – biegów sylwestrowych, noworocznych i karnawałowych.
W karnawałowym nastroju warszawscy biegacze przemierzali w sobotę Park Skaryszewski w dwóch biegach noworocznych. Nie brakowało takich, którzy wystartowali dwa razy jednego dnia.
Pierwszy, z samego rana, bo już o 9:00. startował noworoczny Parkrun Warszawa-Praga. Bieg przyciągnął rekordową liczbę 148 zawodników. Dodatkową konkurencją, poza ściganiem z czasem i rywalami, był konkurs na najbardziej kreatywny strój karnawałowy. Niektórzy uznali, że w tym karnawale motywem dominującym będą bale przebierańców, dzięki czemu na trasie mogliśmy podziwiać osobliwe polskie ZOO (krowa, żyrafa, pszczoła) oraz prawie wszystkich superbohaterów nie tylko z amerykańskich komiksów. Nie zabrakło także wojowników – i tych z „Gwiezdnych wojen”, i takich z jednostek specjalnych. A także Panny Młodej, bo co to za bieg bez welonu. Było kolorowo, radośnie, wesoło, co nie znaczy, że nie było szybko…
Wszyscy, którzy wykazali się fantazją w doborze stroju na noworoczny Parkrun i pamiętali o zrobieniu sobie zdjęcia w stroju na tle parkrunowej flagi, mogą wygrać specjalne koszulki od Adidasa. Wystarczy, że wyślą zdjęcie do organizatorów, a potem namówią znajomych na głosowanie na fanpage’u Parkrun Warszawa-Praga.
Wśród tych, którzy postawili na konwencjonalne ściganie (choć niekoniecznie w konwencjonalnym stroju) na dystansie 5 km, wygrał Tomasz Kucharczyk (17:49) przed Darkiem Królem (18:02) i Adamem Leśniakiem (18:21). Wśród pań zwyciężyła Aleksandra Prejs (21:52) przed Izabelą Skłodowską-Jechną (22:38) i Elą Mzyk (22:47). Pełne wyniki Parkrun Warszawa-Praga jak co tydzień na stronie organizatora.
Trzy godziny po uczestnikach Parkrunu na alejki Parku Skaryszewskiego wybiegli uczestnicy II Biegu Noworocznego organizowanego przez ActiveSports przy współpracy Urzędu Dzielnicy Praga Południe. Limit 400 uczestników biegu został wyczerpany już w Sylwestra. Dominowały standardowe stroje sportowe, ale nie dało się nie zauważyć kilkorga karnawałowych postaci. Prawie ośmiokilometrowa trasa zbaczała ze standardowej pętli dobrze znanej biegaczom z wielu zawodów i niespodziewanie okazało się, że w tym południowopraskim parku jest całkiem konkretny podbieg. To jednak nie przeszkodziło biegaczom w uzyskaniu dobrych czasów, choć zwycięzca nieco narzekał na brak mocnej konkurencji. Wygrał Sebastian Polak (25:57) przed Rafałem Rusiniakiem (26:45) i Danielem Karolkiewiczem (27:23). Wśród pań rywalizacja była bardzo zacięta. Wygrała Jolanta Snopkowska (32:49) przed Justyną Kostrzewską (32:50) i Anną Pławiak (33:04). Pełne wyniki – KLIK.
Oprócz zaskoczenia przebiegiem trasy, zawodników czekało jeszcze jedno. W pakietach startowych zamiast nieśmiertelnych koszulek czy innych dziwnych i nikomu niepotrzebnych gadżetów znalazły się… skarpetki! Tak, wreszcie ktoś pochylił się (dosłownie) nad potrzebami biegacza. I nawet do pewnego momentu można było wybierać pomiędzy czarnymi i białymi. Zdecydowanie większym powodzeniem cieszyły się czarne. To taka mała podpowiedź dla organizatorów innych biegów w nowym roku.