fbpx

Ludzie > Elita biegaczy > Ludzie > Trening > Teoria treningu > Trening

Ojcowie treningu: Frank Horwill i system pięciu temp. Biegaj mało i szybko

Frank Horwill - brytyjski trener, który opracował metodę pięciu temp treningowych. Fot. Archiwum

System pięciu temp to metoda treningowa wymyślona i opracowana przez brytyjskiego trenera Franka Horwilla w latach 70. XX wieku. Jego pierwotnym celem było opracowanie sposobu na poprawę wyników biegaczy z Wysp Brytyjskich oraz oparcie treningu na najnowszych osiągnięciach nauki.

Horwill wyłowił z publikacji naukowych kilka cennych spostrzeżeń. Po pierwsze, tak jak jego wielcy poprzednicy założył, że trening średnich i długich biegów musi mieć charakter przeważająco tlenowy. Oparł się więc na współczynniku VO2max, czyli maksymalnej zdolności do pochłaniania tlenu, którą można uznać za wskaźnik tlenowej wydolności organizmu. Aby wykorzystać go w praktyce, należało najpierw zidentyfikować swoją prędkość przy 100% VO2max, czyli teoretyczną prędkość, przy której tlenowy silnik organizmu pracuje na 100%. W tym celu Horwill stosował test Balkego – czyli 15-minutowy sprawdzian, pokonywany w równym, mocnym tempie. Osiągnięty wynik przeliczało się na teoretyczne prędkości startowe na klasycznych dystansach: 400 m, 800 m, 1500 m, 3000 m, 5000 m, 10 km, półmaraton, maraton.

System pięciu temp

Kolejnym etapem było zastosowanie w treningu wyliczonych prędkości – konkretnie pięciu, stąd nazwa. Dla średniodystansowców oznacza to trening z prędkościami do dystansu głównego oraz dwóch niższych i dwóch wyższych. Zawodnik trenujący do biegu na 1500 m ma trenować więc zarówno prędkości 400-800 m, jak i 3000-5000 m. Co więcej, w okresie 14 dni powinien zaliczyć sesje na każdej z tych prędkości.

W drugiej wersji, głównie długodystansowej, należy trenować wszystkie prędkości tlenowe, czyli do 3 km, 5 km, 10 km, półmaratonu i maratonu. Zawodnicy nietrenujący do maratonu nie używają prędkości maratońskiej, zamiast tego dochodzą sesje z prędkościami do dystansów 1500-3000 m. Prędkości niższe niż 80% VO2max, czyli wolniejsze niż tempo półmaratońskie dla szybszych zawodników, Horwill uważa jedynie za regenerację. Wyjątkiem jest maraton, gdzie długie sesje w tempie maratońskim są przygotowaniem do specyfiki konkurencji.

Zasada „4 sekund”

Zasada ta była drugim odkryciem Horwilla. Wyliczył ją w celu uzyskania teoretycznego tempa do różnych dystansów. Zauważył, że u dobrze wytrenowanych zawodników na każdym kolejnym klasycznym dystansie tempo startowe spada o 4 sekundy na 400 m. Czyli żeby obliczyć czas, jaki zawodnik biegający na 1500 m chce uzyskać na 3000 m – dodajemy dodatkowe 4 sekund na każde okrążenie. W ten sposób z czasu na dystansie 800 m można wyliczyć teoretyczne wartości startowe aż do maratonu. Horwill uważa, że ten, kto zwalnia więcej niż owe 4 sekundy na 400 m, powinien pracować głównie nad wytrzymałością. Ten, kto zwalnia mniej – głównie nad szybkością.

Ściśle określone przerwy

Horwill jako pierwszy na świecie wprowadził dokładne wyliczenie długości przerwy między odcinkami (w truchcie). Jest to system oparty na bardzo intensywnej pracy. Szybkie bieganie ma stanowić co najmniej 2/3 łącznej objętości treningowej. Zarzuca się, że prowadzi to do wypalenia, ale sam autor zaznacza, że aby dobrze wdrażać jego metodę, należy u każdego zawodnika stosować inną liczbę luźnych dni, koniecznych do odpoczynku. Dni luźne są bardzo luźne – zwykle jest to 30-35 minut truchtu.

Mała objętość

Trening Horwilla poza intensywnością odznacza się jeszcze jedną cechą charakterystyczną: małą łączną objętością pracy w porównaniu z innymi systemami. Autor uważa, że zwiększanie tygodniowej objętości powyżej ok. 120 km tygodniowo nie ma sensu. Powyżej tej wartości trening według Horwilla nie wpływa na wskaźnik VO2max. Zamiast więc zwiększać objętość, „system pięciu temp” zakłada pracę nad intensywnością. Charakterystycznym pojęciem jest „crash training” – czyli potężna dawka bodźców, po której następuje równie gwałtowne odpuszczenie. Jako bodziec stosuje się głównie różnego rodzaju interwały, jednak występują również bardzo intensywne biegi ciągłe. Horwill nie stosuje niemal zupełnie periodyzacji, trening przez cały rok jest bardzo podobny.

„Przecież dopiero zaczęliśmy trening” – zwykł mawiać Howrill do kompletnie wyczerpanych zawodników.

Najsłynniejszym zawodnikiem trenującym według założeń Horwilla był rekordzista świata na 800 m i 1500 m, jeden z najsłynniejszych brytyjskich biegaczy w historii, obecnie szef przygotowań olimpijskich, Sebastian Coe. Elementy tego treningu stosowali również inni brytyjscy średniodystansowcy. Najsłynniejszym biegaczem bezpośrednio trenowanym przez Horwilla był Tim Hutchings, dwukrotny wicemistrz świata w biegach przełajowych.

Zakładany kilometraż: mały
Zróżnicowanie treningu: małe

Charakterystyczne środki treningowe:
interwał na niezmiernie krótkiej przerwie wypoczynkowej.

Marcin Nagórek, „Ojcowie treningu: Frank Horwill”, Bieganie, styczeń-luty 2012.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Marcin Nagórek

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Salomon Ultra Glide 3

Testowany przeze mnie model Salomon Ultra Glide 3 to propozycja, która ma zagwarantować niesamowity komfort podczas długich biegów, nawet w trudnym terenie. Stabilne, dobrze pochłaniające wstrząsy i inspirowane uznaną linią S/lab, ale dostępne w bardziej […]

Salomon Ultra Glide 3 – test bez litości jednego z najbardziej komfortowych modeli terenowych

Startują zapisy na wyjątkowy bieg na dystansie 10 km, który zostanie przeprowadzony równoleglez 47. Nationale-Nederlanden Maratonem Warszawskim – Nice To Fit You Warszawską Dychę.28 września 2025 roku Warszawa po raz kolejny stanie się biegowym centrum […]

Ruszają zapisy na Nice To Fit You Warszawską Dychę. Poczuj atmosferę Wielkiego Biegu!

Nieprzerwany maraton codziennych obowiązków i chroniczny brak czasu odbijają się na poziomie energii. Szacuje się, że nawet co czwarta osoba dorosła doświadcza spadków energii w ciągu dnia, które utrudniają koncentrację i wpływają na wydajność wykonywania […]

Co zrobić, żeby mieć więcej energii? Sposoby na zmęczenie i senność 

19. edycja Maratonu Sztafet zbliża się wielkimi krokami. Wydarzenie odbędzie się 24 maja 2025 roku na warszawskiej Kępie Potockiej. Drużynowy bieg w formule ekidenu to wyjątkowa okazja, by wspólnie z zespołem z pracy, przyjaciółmi albo […]

Trwają zapisy na Maraton Sztafet – ostatnie wolne miejsca startowe!

Już 8 czerwca br. biegacze po raz siedemnasty wyruszą na trasę Biegu Ursynowa. Trasę uważaną przez wielu za idealną do bicia rekordów życiowych na dystansie pięciu kilometrów. Bieg Ursynowa jest od lat jednym z ważniejszych […]

Najszybsza „piątka” w mieście. Trwają zapisy na 17. Bieg Ursynowa

Saucony zaprezentowało niedawno najnowszą odsłonę swojego podstawowego buta treningowego, czyli Ride. To już 18. generacja tego modelu. Chociaż o wrażeniach z testu wypadałoby napisać dopiero na końcu, by potrzymać Was nieco w niepewności, to w […]

Saucony Ride 18: Idealny towarzysz treningów i zawodów! [test]

Plan treningowy na wynik 3:50 to propozycja dla początkujących średniozaawansowanych biegaczy, którzy mają za sobą półmaraton pokonany w czasie poniżej 2 godzin i szykują się do debiutu w maratonie lub są już na poziomie pozwalającym […]

Plan treningowy do maratonu na wynik 3:50 [20 tygodni]

Do realizacji planu można przystąpić w zasadzie z marszu, mając na koncie kilka tygodni w miarę regularnych treningów biegowych, pod warunkiem, że jest się w stanie przebiec 10 km w czasie poniżej 55 minut. Plan […]

Plan treningowy do maratonu na wynik 3:40 [20 tygodni]

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział