Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia
Pia Skrzyszowska najszybsza w eliminacjach, sztafeta mężczyzn w finale – podsumowanie sesji porannej HMŚ w Glasgow
Poranna sesja ostatniego dnia rywalizacji na Halowych Mistrzostwach Świata daje realne nadzieje na kolejny medal kolejny medal. Wczorajszy srebrny wyczyn Ewy Swobody sprawił, że trzymamy jeszcze mocniej kciuki za naszych reprezentantów. Wieczorem czekają nas kolejne wielkie emocje, bowiem Pia Skrzyszowska oszałamiająco pokonała eliminacje, ustanawiając najlepszy czas w tej fazie zawodów.
Przypomnijmy, że późnym wieczorem w sobotę Ewa Swoboda wybiegała na 60 metrów wicemistrzostwo świata o czym szerzej pisaliśmy w artykule.
Rewelacyjny bieg Pii Skrzyszowskiej
Pia Skrzyszowska prezentowała się na bieżni z imponującym spokojem, zdawało się, że ma wszystko pod kontrolą, co zaowocowało zdecydowanie najszybszym czasem w swoim eliminacyjnym biegu.
–Forma przyszła w dobrym momencie. To były eliminacje. Nie ruszyłam spokojnie. To był dziwny bieg, ale jednocześnie szybki. Biegłam luźno. Znalazłam klucz do luźnego biegania. Nie ukrywam, że zdziwiłam się tak dobrym czasem – powiedziała Pia Skrzyszowska po swoim biegu.
W tej samej fazie zawodów rywalizowała także 22-letnia Weronika Nagięć, choć niestety nie udało jej się zakwalifikować do półfinału. Pomimo zajęcia ostatniego, 6. miejsca, warto zwrócić uwagę na obiecujący start tej utalentowanej polskiej biegaczki, a z pewnością będziemy śledzić rozwój jej kariery z dużym zainteresowaniem.

Sztafeta mężczyzn awansowała do finału
Awansując do finału, sztafeta mężczyzn, występująca w dość eksperymentalnym składzie: Patryk Grzegorzewicz, Maksymilian Szwed, Daniel Sołtysiak i Mateusz Rzeźniczak, udowodniła, że potrafi skutecznie rywalizować na międzynarodowej scenie. W półfinale nasi biegacze zajęli trzecie miejsce, uzyskując piąty czas spośród wszystkich półfinałowych sztafet. Czesi, uznawani za faworytów, niestety stracili pałeczkę na ostatniej zmianie, co skutkowało ich dyskwalifikacją.
Start naszej sztafety kobiet był obiecujący, a pierwsza zmiana, którą poprowadziła Marika Popowic-Drapała, pozwoliła nam objąć prowadzenie. Niestety, mimo zaangażowania kolejnych zawodniczek – Kingi Gacki, Anny Gryc i Justyny Święty-Ersetic, utrzymanie tej dobrej pozycji okazało się trudne. Polki zakończyły rywalizację na 4. miejscu, uzyskując czas 3:28.80. Mimo że nie udało się awansować do finału, nasze zawodniczki z pewnością dostarczyły emocji swoim kibicom i pokazały ogromne zaangażowanie na Halowych Mistrzostwach Świata w Glasgow.
Program sesji wieczornej:
20:00 – skok o tyczce mężczyzn, FINAŁ (Piotr Lisek, Robert Sobera)
20:40 – 60 m ppł kobiet, półfinały (Pia Skrzyszowska)
21:15 – 4×400 m mężczyzn, FINAŁ (Polska)
21:30 – 4×400 m kobiet, FINAŁ (Polska)
22:00 – 60 m ppł kobiet, FINAŁ (ew. Pia Skrzyszowska)