Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia
Szybkie mistrzostwa USA w hali
Amerykanie szykują się do Halowych Mistrzostw Świata, które już za kilka dni zostaną rozegrane w ich kraju. W miniony weekend ścigali się w swoich własnych mistrzostwach i rywalizacja stała na bardzo wysokim poziomie.
Dla nikogo na świecie halowe mistrzostwa świata nie są w tym roku tak ważne jak dla Amerykanów. Zaczynają się w Portland już za kilka dni. Własna hala i publiczność, brak konieczności podróży i zmiany czasu to ogromna przewaga. Dlatego praktycznie cała amerykańska czołówka jest teraz w szczycie formy i startuje, w przeciwieństwie do dużej części świata, w tym naszego Adama Kszczota. Mistrzostwa USA w hali odbyły się w miniony weekend również w Portland.
Jednym z najciekawszych biegów był męski wyścig na 3000 metrów. Padł tam drugi wynik na świecie, minimalnie tylko ustępujący najlepszemu. Tempo podyktowali profesjonalni zawodnicy z grupy Jerry’ego Schumachera, liczący na komplet miejsc na podium: Andy Bayer, Lopez Lomong, Evan Jager i Ryan Hill. Każdy z nich ma za sobą spore sukcesy międzynarodowe i świetne wyniki na koncie. Na finiszu najlepszy okazał się Hill, który uzyskał świetny czas – 7:38,60. Reszta grupy wypadła jednak słabiej. Ośmiu pierwszych na mecie było szybszych niż rekord Polski na tym dystansie. Startowało też kilka niezwykle ciekawych postaci. Pierwsza z nich – Galen Rupp, który niecały miesiąc wcześniej wygrał mistrzostwa w USA w maratonie. Po starcie zrobił tylko – uwaga! – jeden dzień przerwy i zaczął trenować do hali. Podejście to nie przyniosło jednak sukcesu, bo Rupp był dopiero ósmy.
41-letni Bernard Lagat nadal pozostaje w wysokiej formie. Zajął 4. miejsce z wynikiem 7:41,25 i był to jego jedyny start w hali. Lagat przygotowuje się do swego ostatniego wielkiego występu na bieżni – Igrzysk Olimpijskich. Ma nadzieję zakwalifikować się do reprezentacji USA na 5000 metrów, ale zadanie nie będzie łatwe.
Bardzo szybki był bieg na dystansie 800 metrów kobiet. Ajee Wilson, mająca w tym roku najlepszy wynik na świecie, podyktowała od startu mocne tempo. Wygrała niezagrożona z czasem 2:00,87. Wielka szkoda, że w Portland nie zmierzy się z nią nasza Joanna Jóźwik, która ma w hali drugi wynik na świecie, ale zrezygnowała ze startu w ramach przygotowań do letnich igrzysk.
Na 1500 metrów zwyciężył Matthew Centrowitz z grupy Alberto Salazara, mający apetyt na medal mistrzostw świata. Bieg zaczął się wolno, ale kończył w piekielnym tempie. Ostatnie 800 metrów czołówka pokonała w 1 minutę i 50 sekund. Dla porównania, w niedawnych mistrzostwach Polski do zwycięstwa w samym biegu na 800 metrów wystarczyła minuta i 58 sekund.
Tradycyjnie mocne były amerykańskie sprinty. Dla wszystkich zawodników mistrzostwa były jedyną szansą na kwalifikację do reprezentacji. W mistrzostwach świata wystąpi pierwsza dwójka z każdej konkurencji, pod warunkiem wypełniła minimum.
Pełne wyniki dostępne po kliknięciu