Zima (grudzień i styczeń) w treningu biegacza to znakomity okres, by podnieść znacząco poziom swojej mocy. Warunki pogodowe w Polsce raczej nie sprzyjają szybkiemu i długiemu bieganiu. Możemy zatem poświęcić ten czas na znaczne podniesienie poziomu swojej siły, tak by w późniejszym okresie przyniosło nam to ewidentne korzyści w treningu stricte wytrzymałościowym.
Kto by pomyślał, że połączenie bazylii, orzeszków piniowych i oliwy z oliwek może być takie udane? Że powstanie z tego pyszny i mający dużo wartości odżywczych dodatek do dań? Na szczęście pomyśleli o tym Włosi.
Opowieść o Pauli Radcliffe – rekordzistce świata w maratonie, siła biegowa, historia wielkiego wyścigu z LA do Nowego Jorku, rola rytuałów w życiu biegacza, przepisy na dania z pesto, test Suunto X10 i ASICS Gel […]