Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia > Nadchodzące imprezy > Wydarzenia
W niedzielę w Łodzi mistrzostwa Polski kobiet w maratonie
Fot. Facebook.com/lodzmaraton
W niedzielę w maratonie w Łodzi o wyjazd na Igrzyska walczą: Yared Shegumo, Agnieszka Mierzejewska i Izabela Trzaskalska. Rozegrane zostaną mistrzostwa Polski kobiet w maratonie.
Maraton w Łodzi przed laty walczył z gdańskim Maratonem Solidarności o miano najgorzej zorganizowanego biegu w Polsce. Do legendy przeszła trasa z roku 2009, kiedy przez park poprowadzono trzy biegi na różnych dystansach, wzajemnie się przecinające i kluczące. W efekcie pomyłka goniła pomyłkę i nikt do końca nie był pewien, czy przebiegł odpowiedni dystans. Echa tych problemów odezwały się w zeszłym roku, kiedy w mistrzostwach Polski kobiet brązowa medalistka, Izabela Trzaskalska, została źle skierowana i przebiegła 45 kilometrów zamiast 42 z kawałkiem.
Na szczęście od kilku lat maratonem w Łodzi zajmuje się nowa ekipa i bieg jest doskonale zorganizowany. Szukając swojego miejsca w terminie wiosennym, kiedy musi konkurować m.in. z Dębnem, Orlenem, Krakowem, Gdańskiem i Kołobrzegiem, Łódź stara się przyciągnąć biegaczy szybką trasą. Co roku wykonywane są drobne korekty i co roku wyniki czołówki udowadniają, że można tam szybko pobiec. To w Łodzi Yared Shegumo uzyskał wynik 2:10, a Karolina Jarzyńska (Nadolska), 2:26, ocierając się o rekord Polski. Dodatkowo w Łodzi rozgrywane są mistrzostwa Polski kobiet, co dodaje biegowi prestiżu.
W tym roku stawka jest wyjątkowo wysoka. Odpowiedni wynik w maratonie oznacza wyjazd na Igrzyska Olimpijskie, najważniejszą sportową imprezę czterolecia. Na razie pewniakiem do startu w Rio de Janeiro jest Yared Shegumo, który w Łodzi powalczy o zwycięstwo. Wicemistrz Europy w maratonie ma już minimum i musi je tylko potwierdzić dobrym biegiem. Jego największym rywalem będzie Kenijczyk Albert Kiplagat Metabor, z życiówką 2:05:25.
Kobiety powalczą i o Rio, i o medale mistrzostw Polski. Wielką faworytką wydaje się Agnieszka Mierzejewska, kiedyś startująca pod panieńskim nazwiskiem Ciołek. Ma najlepszą życiówkę z Polek – 2:30:55, a w marcu uzyskała w Berlinie doskonały czas w półmaratonie – 1:11:42. Jeśli pobiegnie poniżej 2:30, oznacza to problemy dla Katarzyny Kowalskiej, która jest obecnie trzecią kandydatką do reprezentacji olimpijskiej, ale ma najsłabszy wynik. Kasia prawdopodobnie jednak powalczy o poprawienie swojego czasu, więc do końca nie możemy być pewni składu reprezentacji Polski.
Nie można przekreślać szans Izabeli Trzaskalskiej. Najszybsza Polka ubiegłorocznego Maratonu Warszawskiego jest na fali wznoszącej, wiosną poprawiła życiówkę w półmaratonie. A od jej rekordu 2:35:33 nie jest tak daleko do olimpijskiego minimum 2:30:00.
Czy Polski są w stanie wygrać nie tylko mistrzostwa, ale i cały bieg? Będzie to trudne, ale nie niemożliwe. Najszybszą biegaczką na liście jest Etiopka Askale Tafa Magarsa, z życiówką 2:21:31, ale od lat nie biegała nawet w przybliżeniu tak szybko. Inne rywalki, w tym Białorusinka Nastazja Iwanowa (2:27:24) wydają się być w zasięgu Polek.