fbpx

Wydarzenia > Relacje z biegów > Wydarzenia

Wesołe biegi górskie 2015 – starcie pierwsze

10911260_1529169670693777_1266966348364894676_o

Fot. Piotr Siliniewicz

Mazowsze, jak wiadomo, kojarzy się jednoznacznie z górami, nic zatem dziwnego, że górskich biegów nie brakuje. Mamy falenickie biegi górskie, były otwockie biegi górskie letnie i zimowe, a teraz także Wesołe Biegi Górskie, które w sobotę odbyły się w najwyższej partii gór w warszawskiej Wesołej.

10924154_1529170234027054_3342352637475682238_o

Fot. Piotr Siliniewicz

Wesołe Biegi Górskie to nowy – stary cykl. Jest to bowiem cykl, który zastąpił zeszłoroczne Otwockie Zimowe Biegi Górskie. Biegi są rozgrywane niemal w tej samej formule, ale dobrze, że z nazwy zniknęło słowo „zimowe”. Pierwszy bieg przypominał zimę, tyle że taką, jaka panuje w krajach śródziemnomorskich. Temperatura kilka stopni powyżej zera, świecące słońce i całkowity brak śniegu. Zawody zresztą mają bardzo luźny charakter i są organizowane w iście włoskim stylu, czyli powoli, bez pośpiechu i nadmiernego spinania. Jedna ze złotych myśli Laski z filmu „Chłopaki nie płaczą”, czyli: „człowieku nie bądź takim materialistą, trzeba się wyluzować”, trafia w sedno. Niemieckie Ordnung muss sein z całą pewnością nie jest główną ideą przyświecającą tym biegom.

Podejście we włoskim stylu widać także w przywiązaniu do okrągłych liczb. Start punkt 10:43, bo jednak 10:30 była zbyt banalnym rozwiązaniem. Dystans 10 km? To też oklepane i lepiej zrobić 10,49 km. Niestety można organizatorom zarzucić pewną niekonsekwencję. Skoro mają być Włochy, to nie może zabraknąć kawy, a tej niestety nie zapewnili… No ale chociaż niedaleko była sadzawka, więc można się było poczuć niemal jak nad Gardą.

W odróżnieniu od otwockich biegów za bazę posłużyło nie krzesło ze stolikiem, a szkoła, co przy wysokich temperaturach może nie ma większego znaczenia, ale jeśli przyjdzie normalna zima – umożliwi to ogrzanie się.

wesole-biegi-profil

Profil trasy przypomina zęby piły

Nieco opóźniony przez kolejkę do zapisów start odbył się o godzinie 10:43. Wszystkie trzy dystanse czyli 2 km, 6 km 10 km wystartowały razem, a warunki do ścigania były wręcz idealne. Niska temperatura, słońce i wilgotna ziemia zapewniały optymalne warunki do walki z trasą, która wcale nie była taka łatwa. Każda z pętli liczyła nieco ponad 2 km i znajdowały się na niej trzy długie podbiegi. W przeciwieństwie do Otwocka, tu nie było ciężkiej sekcji kopnego piachu, ale mimo wszystko było się gdzie zmęczyć. Przewyższenie na dystansie 10 km wyniosło około 220 m, czyli niewiele mniej niż w Falenicy. Trzeba jednak przyznać, że trasa nie jest tak ciężka jak ta wytyczona w Falenicy. Podbiegi może są nieco dłuższe, ale jest ich mniej, bo 15, a nie 21, a do tego dystans nieco dłuższy.

10903974_1529179940692750_2180804563640196111_o

Fot. Piotr Siliniewicz

Inne jest także ich rozłożenie na pętli. W Falenicy odległości pomiędzy poszczególnymi podbiegami są mniej więcej równe, w Wesołej od razu na starcie jest podbieg, zaraz po nim następny, po czym następuje płaski odcinek o długości 700 m i podbieg na koniec kółka. W efekcie biegnąc więcej niż jedno okrążenie, ostatni podbieg na pętli i dwa podbiegi z początku następnej pętli są skumulowane na niewielkiej odległości. Te trzy podbiegi sprawiły, że stawka 110 zawodników bardzo szybko się rozciągnęła. Tłoku nie było, a już po pierwszym okrążeniu często biegło się samotnie lub w znacznych odstępach pomiędzy zawodnikami, problemu z dublowaniem nie było najmniejszego. Nie można więc było zwalić słabego czasu na wolniejszych biegaczy, którzy nie dawali się wyprzedzić.

10934096_1529177967359614_4827675977437152378_o

Marek Omszański, zwycięzca biegu na 10 km. Fot. Piotr Siliniewicz

Wesołe Biegi Górskie zadebiutowały całkiem udanie. Trasa jest urozmaicona, całkiem ciężka, ale nie utrudniona na siłę i dobrze oznakowana. Nie każdemu włoski styl organizacji musi się podobać, pewnie wielu wolałoby niemiecki porządek i rozegranie wszystkiego co do sekundy zgodnie z harmonogramem, ale dzięki temu przynajmniej mamy Włochy za 5 zł. Oczywiście była też opcja VIP, dzięki czemu bogacze, którzy podjechali na start czerwonym Ferrrari, mogli kupić pakiet za całe 7 zł, jeśli zrezygnowali z rejestracji przez internet na rzecz zapisów w biurze zawodów.

Kolejne biegi odbędą się:

  • 31 stycznia
  • 14 lutego
  • 28 lutego
  • 7 marca

Więcej informacji w regulaminie imprezy.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Jarosław Sekuła

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

W najbliższą sobotę i niedzielę odbędzie się DOZ Maraton Łódź, jedno z najważniejszych biegowych wydarzeń w Polsce. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji dla uczestników, a my mamy dla Was garść przydatnych informacji, które pozwolą Wam przygotować […]

Już w ten weekend: DOZ Maraton Łódź! Przygotuj się na wyjątkowe wydarzenie!

Mamy za sobą 9. już edycję lubianego i cenionego cyklu biegów przełajowych w mieście, czyli CITY TRAIL. Jakie zmiany czekają imprezę w związku z zakończeniem współpracy z Nationale-Nederlanden? Jakie było ostatnie pół roku? Ilu zawodników […]

Od Grand Prix Poznania do Grand Prix CITY TRAIL, czyli prawie dekada pięknej trailowej przygody w 10 miastach w Polsce

Pęcherze na stopach nie są niczym niezwykłym. Zapewne każdy borykał się z taką przypadłością przynajmniej raz. Medycyna ludowa zna wiele sposobów na pozbycie się pęcherzy. Nie wszystkie są polecane przez współczesną medycynę. Skąd się biorą […]

Jak szybko usunąć odciski i pęcherze ze stóp? Domowe sposoby na bolesne rany

Jak zakochać się w sporcie od najmłodszych lat? Czy bieganie to sport indywidualny? Kto najlepiej motywuje do bycia aktywnym? Czy grywalizacja ma sens? Czym jest ruch #długodystansZDROWI? Jak wygląda w praktyce employer branding i dlaczego […]

Sport mam we krwi od dzieciństwa, a o zdrowiu myślę długodystansowo. Ada Stykała. Ruch #długodystansZDROWI

Konkurs rzutu młotem z udziałem największych gwiazd tej konkurencji będzie głównym punktem tegorocznej odsłony Memoriału Czesława Cybulskiego. Na Stadionie POSiR Golęcin nie zabraknie również rywalizacji na bieżni i skoczniach. Od środy 24 kwietnia można kupować […]

Memoriał Czesława Cybulskiego już 23 czerwca! Rusza sprzedaż biletów

Jak wygląda proces projektowania nowych butów biegowych? Jakie czynniki trzeba w nim uwzględnić? Co wyróżnia najbardziej zaawansowane modele i w którym kierunku może pójść rynek butów biegowych w kolejnych latach? O tym i wielu innych […]

Rohan van der Zwet z ASICS: Nie podążamy za żadnymi trendami, ale sezon po sezonie wprowadzamy innowacje i udoskonalamy produkt po produkcie

W miniony weekend odbył się w festiwal Pieniny Ultra-Trail®, w ramach którego rozegrano PZLA Mistrzostwa Polski w Biegach Górskich na trzech dystansach: Vertical, Mountain Classic oraz Short Trail. Był to dzień wielkiego triumfu Martyny Młynarczyk, […]

Pieniny Ultra-Trail®z rekordową frekwencją i rewelacyjnymi wynikami. Poznaliśmy mistrzów Polski w biegach górskich na 3 dystansach

W niedzielę, 12 maja odbędzie się jedenasta edycja PKO Białystok Półmaratonu, największego biegu w Polsce wschodniej, imprezy z prestiżowego cyklu Korona Polskich Półmaratonów. Już wiadomo, że uczestnicy będą pokonywać dokładnie taką samą trasę jak przed […]

Trasa 11. PKO Białystok Półmaratonu. Zapamiętacie ją na długo!