Znamy nowych mistrzów Polski w biegu górskim na ultra dystansie. Dominika Stelmach i Marcin Rzeszótko wygrywają Chudego Wawrzyńca
Dominika Stelmach, dla której jest to już dwunasty medal mistrzostw Polski w biegach górskich oraz Marcin Rzeszótko, który wybiegał drugi w historii Chudego Wawrzyńca na tej trasie to nowi mistrzowie Polski w PZLA Mistrzostwa Polski w Biegu Górskim na Ultra Dystansie. Zawody rozegrano w sobotę, 10 sierpnia, podczas Chudego Wawrzyńca.
Na start w biegu Dominika Stelmach, jak sama przyznała, zdecydowała się dość spontanicznie. Na szczęście jej wynik pokazał, że wraca po niedawnej kontuzji i robi to w świetnym stylu, zdobywając swój dwunasty w karierze medal mistrzowski w biegach górskich. Czas Dominiki to 8:55:49, co dało jej dziesiątą lokatę OPEN.
Rywalizacja wśród pań była dość dynamiczna, bo za Dominiką długo trzymała się zeszłoroczna zwyciężczyni, Ula Paprocka. W trakcie jednak Ula pozycję straciła i ostatecznie dobiegła jako czwarta, natomiast kobiece podium uzupełniły Alina Wyleżałek (była druga również w ubiegłym roku) i Magdalena Bednarczyk. Na mecie srebrna i brązowa medalistka zameldowały się z wynikami odpowiednio 08:57:27 i 09:09:51.

Wśród mężczyzn natomiast tempo od początku dyktował Marcin Rzeszótko, przy czym już przed startem Marcin zapowiadał, że ma swoją strategię na ten bieg. Jestem przeszczęśliwy, głównie dlatego, że powalczyłem mocno na tej trasie – powiedział na mecie podczas transmisji live. Oczywiście, nie obyło się bez kryzysów, ale pokonałem je. Cieszę się również, że pobiegłem według wstępnych założeń, czyli mocno od samego początku. Nawet zapisałem sobie czasy Andrzeja Witka i Kamila Leśniaka z zeszłego roku, które mieli w określonych miejscach i momentach na trasie, by móc się do nich odnosić i weryfikować swoje położenie – dodał. Te zawody to była nagroda dla mnie za ostatni miesiąc ciężkiej pracy, a przede wszystkim pogodzenia treningów z pracą. Oczywiście, jak każdy bałem się tego dystansu, ale też byłem bardzo zadowolony i wdzięczny, że tu jestem.
Czy na taki bieg warto mieć strategię? Odpowiada Marcin Rzeszótko: Wydaje mi się, że na takich biegach trzeba złapać swoje tempo, takie optymalne – żwawe, ale też nieprzesadnie szybkie. To mi się udało i dlatego wygrałem. Popełniłem sporo błędów – do poprawy w przyszłym roku. Jednym z nich były zbyt szybkie zbiegi na początkowych kilometrach, co na tak biegowych trasach mści się na wypłaszczeniach. Natomiast największy kryzys miałem na odcinku między punktami odżywczymi – między Schroniskiem na Przegibku i Przełęczą Glinka. Liczę na to, że za rok będzie możliwość pościgania się tutaj z mocną ekipą, a ja powalczę o lepszy wynik, bo na pewno jestem w stanie „urwać” ponad 15 minut z czasu, jaki uzyskałem – podsumował nowy mistrz Polski na ultra dystansie. Czas Marcina to 7:27:11.

Drugi na metę, ze łzami wzruszenia w oczach, przybiegł Florian Pyszel, dla którego to pierwszy medal mistrzowski w karierze, zaś trzecią pozycję sprzed roku obronił Tomek Skupień. Wyniki panów to odpowiednio 07:50:34 i 07:53:17.

Tymczasem już za niespełna tydzień rusza kolejne bardzo ważne wydarzenie w świecie nie tylko polskiego biegania ultra. To Tatra Sky Marathon, które w tym roku odbywać się będzie w ramach kultowej serii Golden Trail World Series. Jego dyrektorem jest… nikt inny, jak Marcin Rzeszótko, który musi w związku z tym mocno postawić na regenerację po wygranym biegu. Trzymamy kciuki jeszcze raz gratulując pięknego zwycięstwa!

A uzupełniając informację o Chudym Wawrzyńcu warto dodać, że w ramach imprezy rozgrywane były również zawody na innych dystansach: 50 km, 100 km, czyli trasach połączonych z trasą mistrzostw Polski (zgodnie z formułą wydarzenia, po ok. 40 km zawodnicy podejmują decyzję, który dystans ostatecznie kończą). Wszystkie wyniki i szczegóły na temat imprezy znajdują się na stronie chudywawrzyniec.pl.
W niedzielę rozgrywane były także: inov-8 Muńcuł Vertical (niespełna 3 km i 360 m przewyższenia), Mała Rycerzowa (prawie 21 km i 1150 m przewyższenia) oraz biegi dla dzieci i młodzieży Chudy Hulajnik. Za organizacją festiwalu stoi Fundacja Krok do Natury, znana z cyklu City Trail.
Impreza jest współfinansowana ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki w ramach Programu „Sport Powszechny”, Województwo Śląskie oraz Powiat Żywiecki. Gospodarzami wydarzenia są Gminy Rajcza oraz Ujsoły.


