Miesiąc: lipiec 2014

Bo wyjazd z biegaczem ma wiele zalet. Poza tymi pięcioma parami butów, toną technicznych koszulek, pięcioma parami spodenek do biegania (krótkie, krótkie, półdługie, półdługie, długie), niezliczoną ilością skarpetek – biegacz na urlopie wiele więcej nie potrzebuje. No, może jeszcze swojego ukochanego zegarka albo smartfona – żeby publikować na Facebooku irytujące wszystkich znajomych zdjęcia i trasy wakacyjnych biegów. Reszta zależy od tego, jakim jest typem.

10 km z początkiem w Komornikach, 7,5 w Mosinie, 20 km z Puszczykowa i 12 km ze Stęszewa – oznakowane tabliczkami kierunkowymi, zaprojektowane z myślą o biegaczach, łatwe do łączenia w dłuższe pętle. Wszystko to niedaleko Poznania (15-25 km), w Wielkopolskim Parku Narodowym.

„Warszawa to miasto predyspozycji” – powiedziała bohaterka jednego z niezbyt mądrych seriali o „pięknych, młodych i bogatych”. Trudno się jednak – z przymrużeniem oka – nie zgodzić. Warszawa „ma predyspozycje” do biegania! Mamy już w stolicy dwa maratony, przyszedł czas na drugi półmaraton.

Kompresja najczęściej jest kojarzona z charakterystycznymi podkolanówkami czy opaskami na łydki. Nic dziwnego, w końcu to od tych produktów zaczęła się popularność tego rodzaju odzieży. Jednak obecnie kompresja obejmuje niemal całe ciało, w tym także uda. Przetestowaliśmy dla Was spodenki Compressport Trail Running Shorts.

W zakończonych wczoraj Mistrzostwach Świata Juniorów w Eugene w USA Polska nie zdobyła żadnego medalu w konkurencjach biegowych. Najwyższe, piąte miejsce zajęła Sofia Ennaoui w biegu na 1500 metrów oraz Ewa Swoboda na 100 metrów.

Uczestnicy akcji „Mój pierwszy maraton” zmagają się nie tylko z treningami – dostali także nowe diety. Bo – jak twierdzi Darek Brzeziński, ekspert Timexa, jeden z dwójki ich dietetyków – paliwo to 70% sukcesu. Jednak zmiana diety okazała się nie lada wyzwaniem!

Z naszej, biegowej perspektywy 2014 to rok książki. Doczekaliśmy się wreszcie sytuacji, w której nie jedno, ale kilka wydawnictw zdecydowało się wypuścić na polski rynek ważne tytuły w naszym rodzimym języku. Pojawiła się biografia Mo Faraha – podwójnego mistrza olimpijskiego, Stopy w chmurach – inpirująca opowieść o bieganiu w górach Anglii, Sztuka Biegania – czyli nietypowy podręcznik dla biegacza z mnóstwem ciekawych anegdot.

Obi-Boki przez wiele lat ciężko pracowały, żeby w swoim życiu wyzbyć się wszelkich przejawów aktywności fizycznej i z dumą w głosie ogłaszać, że ostatnio 100 m przebiegli w podstawówce albo za karę na WF-ie w liceum. Szybko więc hulaszczy tryb życia i wysokokaloryczna dieta zaczęły przynosić efekty w postaci dodatkowych kilogramów i dramatycznego spadku kondycji.

…Wszystkie te informacje dają bardzo pozytywne perspektywy na przyszłość. Triathlon zaczyna rozwijać się w naturalny sposób, powoli przestajemy potrzebować „napędu” w postaci celebrytów, czy rozrywkowych wydarzeń ze sportem w tle. Trzeba przy tym jednak przyznać, że bez wspomnianych form promocji bylibyśmy dziś prawdopodobnie w zupełnie innym miejscu. Nie zapominajmy, że na stan obecny pracowało wiele osób, na wiele sposobów.

Nietypowy bieg, który jak żaden inny jest przekraczaniem granic – i tych dosłownych, międzypaństwowych, i tych mentalnych. Organizatorzy Biegu Polesie mają ambicję swoim przedsięwzięciem zmienić nastawienie do granicy polsko-ukraińskiej, a w dalszej perspektywie – również białoruskiej. Zgłoszenia tylko do 3 sierpnia!