Wydarzenia > Aktualności > Ludzie > Elita biegaczy > Ludzie > Wydarzenia
10 najlepszych maratonek w USA przed Olympic Trials
Desiree (Davila) Linden, Shalane Flanagan i Kara Goucher. Fot. Getty Images
Przedstawiamy faworytki jednego z najciekawszych maratonów tego roku – amerykańskich eliminacji olimpijskich. Bieg odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu.
Wśród kobiet, które wystartują w sobotę w amerykańskich Olympic Trials, czyli amerykańskich eliminacjach olimpijskich w maratonie, jest co najmniej kilka, które możemy zaliczyć do szerokiej czołówki światowej. Na ostatnich Igrzyskach dwie Amerykanki były w pierwszej dziesiątce. Często są to jednak zawodniczki nieco mniej znane w Europie, ze względu na to, że startują głównie u siebie. W przeciwieństwie do biegu męskiego mamy tu cztery wyraźne faworytki i jeśli kolejność na mecie będzie inna, okaże się to sporym zaskoczeniem.
Warto jednak pamiętać, że wpływ na wyniki będzie miała pogoda oraz kręta trasa w Los Angeles. Start nastąpi o 10 czasu amerykańskiego, kiedy na termometrach ma być nawet 28 stopni. Transmisja tylko w amerykańskiej telewizji NBC, dostępnej w kablówce albo on line.
1. Shalane Flanagan
– 34-letnia podopieczna trenera Jerry’ego Schumachera z grupy Nike Oregon Track Club jest od lat najlepszą amerykańską biegaczką długodystansową. Na koncie ma rekordy kraju m.in na 3000, 5000 i 10 000 metrów na bieżni oraz na 10 km na ulicy. Zdobyła brązowy medal olimpijski na 10 000 metrów oraz takiego samego koloru w mistrzostwach świata w przełajach. Ma też drugi w historii wynik w amerykańskim kobiecym maratonie – 2:21:14 z Berlina. Flanagan jest tak zdecydowaną faworytką, że musiałaby stać się katastrofa, aby nie znalazła się w pierwszej trójce.
2. Desiree Linden
– 32-latka wcześniej startująca pod panieńskim nazwiskiem Davila. Od wielu lat największa gwiazda grupy treningowej braci Hanson. Jej oficjalna życiówka w maratonie to 2:25:55, ale znacznie szybciej biegała na nieregulaminowej, a przecież trudnej trasie w Bostonie – 2:22:38. To zawodniczka, która jest typową maratonką. Wyraźnie słabsza na innych dystansach, w maratonie potrafi zastosować każdą taktykę – samotny bieg w mocnym tempie, bieg w grupie czy też przyspieszenie w drugiej połowie. Obok Flanagan jest absolutną faworytką rywalizacji.
3. Kara Goucher
– już niemal 38-letnia biegaczka jest jedną z najbardziej znanych profesjonalnych zawodniczek w USA. Często pojawia się na okładkach magazynów jako typowa „poster girl”, zarówno z urody, jak i wyznawanych ideałów czy przebiegu kariery. Przed laty podopieczna Alberto Salazara w Oregon Project, jest tą zawodniczką, która oskarżyła go o nakłanianie do stosowania dopingu. Zarzuty na razie nie potwierdziły się, a Kara ma opinię osoby nieco histeryzującej. Od lat jej kariera coraz bardziej chyli się ku spadkowi, ale nadal ma duże szanse na znalezienie się w Los Angeles w pierwszej trójce na mecie. Jej życiówka to oficjalne 2:25:53 z Nowego Jorku i i 2:24:52 z nieregulaminowej trasy w Bostonie. Uwagę zwraca fenomenalny rekord w półmaratonie, uzyskany jednak na lekko spadkowej trasie – 1:06:57.
4. Amy Cragg
– 32-latka, wcześniej startująca pod panieńskim nazwiskiem Hastings. Czwarta wyraźna faworytka rywalizacji, z życiówką w maratonie 2:27:03, co ciekawe – uzyskana dwukrotnie, równo co do sekundy. Jest doświadczoną biegaczką, mającą duży zapas szybkości – jej rekord życiowy na 10 000 metrów to 31:10,69. Razem z Shalane Flanagan trenuje w grupie Jerry’ego Schumachera, a jej pacemakerem często bywa mąż, do niedawna czynny znakomity biegacz, Irlandczyk Alistair Cragg.
5. Misikir Demissie
– być może największe zagrożenie dla faworytek, które pojawiło się znienacka. Ta pochodząca z Etiopii 29-letnia zawodniczka otrzymała pozwolenie na start dopiero dwa tygodnie przed zawodami. Obywatelstwo uzyskała po poślubieniu Amerykanina, a na koncie ma m.in. starty w reprezentacji Bahrajnu. Jej życiówka to znakomite 2:25:21, ale uzyskane już pięć lat temu. Ostatnio biegała znacznie słabiej i na zawodach jest wielką niewiadomą.
6. Belainesh Gebre
– biegaczka podobna do Demissie. Również pochodzi z Etiopii, ma 28 lat. W ciągu ostatnich kilku lat nie biegała maratonu, miała też dłuższą przerwę ze względu na urodzenie dziecka. Od niedawna obywatelka USA, a jej życiówka w maratonie to bardzo mocne 2:26:17. Uwagę zwraca też znakomita życiówka w półmaratonie – 1:08:51.
7. Sara Hall
– po zakończeniu kariery przez jej słynnego męża, maratończyka Ryana Halla, 32-letnia Sara będzie broniła honoru rodziny. Jej życiówka w maratonie to tylko 2:31:14, ale był to jej drugi start i znaczna poprawa po debiutanckim 2:48:01. Sara wcześniej przez wiele lat biegała na bieżni, m.in. na dystansie 3000 metrów z przeszkodami.
8. Kellyn Taylor
– 29-letnia, mało znana biegaczka, która w debiucie rok temu uzyskała czas 2:28:40. Jest typową maratonką, wyraźnie słabszą na innych, krótszych dystansach. Trenuje w nieco mniej znanej grupie zawodowej – Hoka One One Northern Arizona Elite. Jesienią zeszłego roku pobiegła bardzo dobrze półmaraton, uzyskując czas 1:11:01. Jest na fali i wydaje się, że może zagrozić faworytkom.
9. Serena Burla
– 33-latka z życiówką 2:28:01. Mimo dość zaawansowanego wieku, w minionym roku poprawiła życiówkę na dystansie 10 000 metrów, a potem zajęła 10. miejsce w mistrzostwach świata w maratonie. W USA najbardziej znana jest z faktu, że zwycięsko wyleczyła się z choroby nowotworowej.
10. Annie Bersagel
– nietypowa zawodniczka o niezmiernie ciekawej historii. Na stałe mieszka w Norwegii wraz z mężem Norwegiem, pracuje w ambasadzie USA na pełnym etacie. Mimo ciężkiej zimy trenuje w tym kraju, startując głównie w Europie. W zeszłym roku w Dusseldorfie uzyskała znakomitą życiówkę 2:28:29. Potem przeszła jednak operację kolana i nie wiadomo, czy zdążyła wrócić do formy. Przeciwko niej działa także upał Los Angeles, do którego nie będzie przyzwyczajona oraz znaczna zmiana czasu po podróży do USA.