Wydarzenia > Biegi zagraniczne > Ludzie > Historie biegaczy > Ludzie > Wydarzenia
7 maratonów w 7 dni na 7 kontynentach
Pomysł przebiegnięcia siedmiu maratonów w ciągu siedmiu dni na siedmiu kontynentach był godny Juliusza Verne’a. Ale wpadł do głowy zwykłym zjadaczom chleba, którzy prócz tego, że lubili aktywność fizyczną, z bieganiem mieli raczej niewiele wspólnego.
A jednak rzecz, która z fizycznego punktu widzenia wydawała się nie łatwa do wykonania, a z logistycznego wręcz niewykonalna, udała się. W marcu 2009 roku Anglik Jack Jones i Amerykanin Chris Cuddihy dokonali tego wyczynu. W dodatku biegli trochę więcej niż klasyczny maraton, bo każdego dnia po 50 km, i z wyjątkiem przelotu z Antarktydy do Chile, korzystali ze zwykłych międzykontynentalnych lotów rejsowych. Wszystko mieli precyzyjnie wyliczone i nie było w planie czasu na chwilę słabości. Zresztą taka przydarzyła się trzeciemu z tej paczki Oliverowi Dudleyowi, który przez kłopoty żołądkowe w RPA nie zdążył na samolot i całą próbę zakończył z jednodniowym poślizgiem.
Śmiałkowie swój bieg przez siedem kontynentów rozpoczęli 14 marca na Antarktydzie. Ameryka Południowa (Chile) była 15 marca, Ameryka Północna (Los Angeles) 16 marca, Australia – 18 marca, Azja (Hong Kong) – 19 marca, Afryka (RPA) – 20 marca i Europa (Wielka Brytania) – 21 marca. Czas od startu do mety to 6 dni 23 godziny 35 minut!
Andrzej Chyliński, „Biegowe fakty i mity”, Bieganie, wrzesień 2010, fragment tematu numeru.