Lekkoatletyczne Mistrzostwa Polski w Szczecinie

Szczecin, 29,07.2014. Radość Justyny Korytkowskiej po zwycięstwie w finałowym biegu na 5000 m podczas lekkoatletycznych mistrzostw Polski w Szczecinie. Fot. PAP/Marcin Bielecki

W środku tygodnia w Szczecinie odbyły się 90. Mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce. Po zawodach przedstawiono skład kadry narodowej na mistrzostwa Europy w Zurychu.

Mistrzostwa Polski odbyły się w mocno nietypowym terminie – we wtorek, środę i czwartek. W związku z tym zainteresowanie kibiców było niewielkie, zyskano jednak możliwość transmisji w TVP Sport. Konkurencje i wyniki zniekształciła nieco pogoda. Pierwszego i do połowy drugiego dnia panowały tropikalne upały, potem nadeszły burze i ulewne deszcze. Sprzyjająca uzyskiwaniu wyników pogoda zapanowała dopiero w czwartek.

W konkurencjach biegowych mieliśmy możliwość ujrzenia kilku gwiazd oraz prestiżowych pojedynków. W biegu na 800 metrów Adam Kszczot pokonał Marcina Lewandowskiego, prowadząc od początku do końca. Wyniki panów na mecie to 1.47,07 i 1.47,35. Wśród kobiet doszło do sporej niespodzianki. Halowa wicemistrzyni świata, Angelika Cichocka, została wyprzedzona przez młodą Joannę Jóźwik. Bieg był dość chaotyczny, rozegrany wolno, z mocnym finiszem. Jóźwik odnalazła się w tym zamieszaniu lepiej niż faworyzowana Cichocka i zwyciężyła z czasem 2.02,27.

Angelika Cichocka zrewanżowała się w czwartek, wygrywając zdecydowanie i w niezłym czasie bieg na dystansie 1500 metrów – 4.09,19. Tak samo zachował się jej kolega z grupy treningowej – Marcin Lewandowski. Po prestiżowej porażce z Adamem Kszczotem po dniu przerwy dość łatwo wygrał na dystansie 1500 metrów z czasem 3.41,57. Na drugim miejscu Bartosz Nowicki – 3.42,77.

Najdłuższymi dystansami były biegi na 5000 metrów kobiet i mężczyzn. Odbywały się w bardzo trudnych warunkach – upał, bieżnia mokra po burzy oraz wysoka wilgotność powietrza. Oba biegi zostały rozegrane w wolnym, potem stopniowo narastającym tempie. Wśród mężczyzn długo prowadził Damian Kabat, ale na ostatnim kilometrze został wyprzedzony przez czających się za plecami rywali. Mistrzem Polski został Krystian Zalewski, który kolejnego dnia zwyciężył także w biegu przeszkodowym. Wśród kobiet spora niespodzianka. Pod nieobecność najlepszych ostatnio w Polsce: Karoliny Jarzyńskiej, Dominiki Nowakowskiej oraz Renaty Pliś mistrzynią została Justyna Korytkowska. Druga na mecie utytułowana Wioleta Frankiewicz, która po urodzeniu dziecka przygotowuje się, w wieku 37-lat, do debiutu w maratonie.

Bardzo dobry wynik uzyskał po raz kolejny w tym roku Jakub Krzewina w biegu na dystansie 400 metrów. 45,11 to czas, który daje szanse na medal mistrzostw Europy.

Po mistrzostwach ogłoszono skład reprezentacji Polski na Mistrzostwa Europy, które odbędą się w Zurychu. Do składu nominowano łącznie 60 lekkoatletów i lekkoatletek. Krytykowany co roku za niejasne zasady kwalifikacji Polski Związek Lekkiej Atletyki znowu zastosował kryteria, które trudno wyjaśnić. Pierwotnie założono i zapisano w regulaminie, że warunkiem wyjazdu jest dwukrotne uzyskanie minimum kwalifikacyjnego. Była to sytuacja bez precedensu – do tej pory wystarczał jeden wynik. Po mistrzostwach ostatecznie okazało się, że zapisane zasady nie mają większego znaczenia. Do reprezentacji trafiły i osoby z jednym minimum, i takie, które nie uzyskały go w ogóle. Ze składu wykluczono natomiast Joannę Fiodorow w rzucie młotem, mimo kilkukrotnego uzyskania odpowiedniego wyniku.