fbpx

Sprzęt > Buty do biegania > Sprzęt

Bosy ogień. Buty do biegania Vivo Barefoot Trail Freak [TEST]

VIVO BAREFOOT 1

Vivo Barefoot Trail Freak. Fot. Vivobarefoot.de

Są szalenie efektowne. Czerwone jak szybkie auto i kark spieczony słońcem. Są też niebezpieczne dla łydek jak wściekły kundel i jak kundel mogą okazać się Twoim najlepszym kumplem na szlaku.

Jeśli chodzi o konstrukcję to łatwiej powiedzieć czego brakuje niż co w niej jest. Na pewno brakuje pianki. Bo wygląda na to (nie kroiłem butów), że nie ma jej wcale. Pomiędzy stopą a gumą jest tylko wkładka i warstwa materiału przykrywającego gumę. Do tego wkładka jest cienka i bardzo elastyczna. A dobrze wykończone wnętrze pozwala nawet na to by się jej pozbyć i biegać jeszcze bliżej podłoża.

Podeszwa zewnętrzna z klockami bieżnika o wys. 4,5 mm odpowiada nie tylko za dobrą przyczepność buta do podłoża. Jej zawinięte boki mają stabilizować dodatkowo stopę w bucie, tak by nie przesuwała się nadmiernie względem niego. To bardzo ważne w momencie gdy biegnie się po nierównościach. Bieżnik ma chwytać grunt, a stopa nie może uciekać z buta. Od wewnętrznej strony znajduje się niewielkie usztywnienie z tworzywa – pomaga utrzymać kształt buta, tak by nie kłapał w trakcie biegu, daje też niewielkie wsparcie dla łuku stopy, a także ochronę przed uderzeniami. Podobne wzmocnienie spotykałem wcześniej w Vibram Five Fingers Spyridon.

VIVO BAREFOOT 1

Vivo Barefoot Trail Freak – bardzo elastyczny but. Fot. Vivobarefoot.de

W trail freakach biegałem zarówno po asfalcie jak i po ścieżkach. Po piachu i błocie. Zdarzyło się też lecieć na przestrzał przez las. Przyczepność jest na bardzo dobrym poziomie. Duża elastyczność podeszwy powoduje, że wyższy bieżnik nie jest konieczny. Stopa układa się na nierównościach i but przywiera większą powierzchnią. Biegnąc po piachu czułem jak podrywam drobiny i sypię je sobie po łydkach. Czujesz doskonale na czym stajesz i gdzie jest granica poślizgu. To zasługa braku izolacji.

Wiele osób będzie się bało, że poobija sobie nogi o korzenie, ale to nigdy nie było moim problemem. Dostosowanie do cienkiej podeszwy zajmuje trochę czasu, ale uważam że warto się w to pobawić. Gdy wie się co kryje się pod stopami, łatwiej jest rozwinąć wysoką prędkość. A o przebicie podeszwy jest naprawdę trudno. Jak wspominał Stanisław Marzec – bosy biegacz zasuwający na 10 km poniżej 32 minut – tylko raz zdarzyło mu się skaleczyć na zawodach czy treningu. Człowiek uczy się obserwować podłoże kątem oka i nie ładować łukiem stopy czy piętą po kamieniach i korzeniach. Zresztą przy odrobinie wprawy w trail freakach da się skakać po górach. Może nie wyścigowo, ale treningowo na pewno.

<h3 class="h6">Vivo Barefoot Trail Freak. Fot. Vivobarefoot.de</h3>

Vivo Barefoot Trail Freak – kąsający podłoże bieżnik. Fot. Vivobarefoot.de

Ponad gruntem

Cholewka jest bardzo starannie wykończona. Nie widać śladów kleju na łączeniach. Nitki się nie strzępią. Nie ma wrażenia taniości materiałów. Frontowy zderzak ma nie tylko namalowany czarny gradiencik, ale dodatkowo małe wytłoczenia w kształt plastrów miodu – ot, taki smaczek. Zapiętak został usztywniony poprzez zawinięcie zewnętrznej podeszwy ku górze i dodanie kawałka sztucznej skóry. Nie krępuje on ruchów. Jest zdecydowanie miększy niż klasyczny kawał plastyku. But nie ma klasycznego języka tylko elastyczną wszywkę z neoprenu. Dzięki temu lepiej przylega do stopy. Sznurówki zaciąga się szybko klipsem, ale jak komuś się spieszy – można wyjść w butach nawet bez zaciągania. Zdecydowanie wygrywają gdy muszę wybiec na dwie minuty ze śmieciami.

Bieganie

Łyda. Przede wszystkim ona. Nie podeszwa tylko Achilles czuje, że mamy do czynienia z minimalizmem. Brak usztywnień powoduje, że palce mocno pracują i ciągną za rozcięgno podeszwowe, to z kolei zmusza do roboty łydkę. Cała nasza machina amortyzacyjna pracuje na pełnych obrotach. To fajne uczucie – po przesiadce na trail freaki czujesz dokładnie gdzie rodzi się Twoje wybicie, gdzie jest punkt lądowania i na czym polega tłumienie wstrząsów przez ciało.

Najdalej biegałem w nich 20 km w tempie maratońskim. Następnego dnia czułem, że nogi są dużo bardziej zmęczone niż w klasycznych startówkach z 3 mm dropem i cienką warstwą pianki. Są po prostu ekstremalne. Używam ich na codzienne rozbiegania o niskim tempie. Producent twierdzi, że w trail freakach można się rozpędzić i ścigać, ja jednak jestem zdania, że dużo lepiej sprawdzają się na spokojnych treningach. Takich gdzie urządza się pogaduchy, a nie takich gdzie powtarza mordercze interwały.

<h3 class="h6">Vivo Barefoot Trail Freak. Fot. Vivobarefoot.de</h3>

Vivo Barefoot Trail Freak – konstrukcja buta i widoczny bieżnik. Fot. Vivobarefoot.de

Na palce jest sporo miejsca – mogą się swobodnie rozłożyć i wyginać. Jedyne co wzbudza moje zastrzeżenia, to słaba elastyczność cholewki w tej okolicy. Czuję, że materiał się w tym miejscu punktowo załamuje. Można by pozbyć się usztywnień i uzyskać wyższy komfort, ale z kolei zostawienie siatki w punkcie zgięcia wiązałoby się ze zmiejszeniem trwałości. Można by ewentualnie zrobić wstawkę z miękkiego nylonu (jak to zrobił inov-8 w pokrewnym modelu trailroc 150).

Sama siatka dobrze odprowadza wilgoć i ciepło. Nawet w upałach powyżej 30°C nie czułem żeby mi się stopy przegrzewały (a przynajmniej nie prędzej niż reszta ciała). Dobra jakość wykończeń pozwala używać butów bez skarpet, jednak ja tego nie lubię. Za szybko buty łapią zapach i trzeba je często prać.

Na zakończenie

Vivo Barefoot to marka mało w Polsce znana, a szkoda. Specjalizuje się w butach o zerowym spadku i cienkich podeszwach. Ma w ofercie nie tylko sprzęt biegowy, ale także buty do chodzenia na codzień. Nawet supercienkie pantofle do garnituru. Po co? Po to by przez cały czas rozciągać łydkę i układać stopę w naturalnym położeniu. Tak jak zostaliśmy stworzeni, a nie tak jak zmusza nas obcas.

Polecam trail freaka jako trzecią czy czwartą parę w szafie. Zwłaszcza na letnie upalne treningi, gdy tempo nie jest tak istotne, a liczy się fajny teren. Dobrze trzymają się gruntu, wymuszają poprawną technikę biegu, są dobrze wykonane i dają sporo radości z biegania.

Gdzie można je kupić?

zalando.pl – 469 zł

pl.vivobarefoot.de – 120 euro

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!

Podoba ci się ten artykuł?

5 / 5. 1

Przeczytaj też

Już można zapisać się na 14. Bieg Fabrykanta – jedną z najbardziej klimatycznych „dych” w centralnej Polsce! Start 30 sierpnia o godzinie 18:30 w sercu Łodzi to nie tylko świetna okazja, by sprawdzić swoją formę […]

Bieg Fabrykanta: jedna z najbardziej klimatycznych dyszek w centralnej Polsce. Zapisy trwają!

Już ponad 3,6 tys. osób zapisało się na 12. PKO Białystok Półmaraton, co oznacza, że dostępnych jest jeszcze tylko około 400 miejsc z nowej puli 4 tys. numerów startowych. Wszystko wskazuje na to, że w […]

Ostatnie 400 miejsc na 12. PKO Białystok Półmaraton

Bieg Konstytucji 3 Maja coraz bliżej! Już w sobotę tysiące biegaczy wspólnie uczci jedno z najważniejszych świąt państwowych, biorąc udział w pierwszej tegorocznej odsłonie Warszawskiej Triady Biegowej. W tym roku limit uczestników został zwiększony do […]

33. Bieg Konstytucji 3 Maja: Czas na sportowe święto w sercu stolicy!

Mistrzostwa Polski, maraton w Londynie, Adizero: Road to Records – ostatni weekend obfitował w ciekawe wydarzenia biegowe. Dla tych, którzy chcą być na bieżąco, przygotowaliśmy krótkie podsumowanie wydarzeń z ostatnich dni. Adizero: Road to Records […]

Rekordy Polski, świata i Guinessa – co to był za weekend!

W tym roku obchodzimy 1000-lecie koronacji pierwszego króla Polski. W obchody tej rocznicy (milenicy?) włączyli się także organizatorzy imprez biegowych. Jednym z projektów organizowanych z tej okazji jest cykl Stolice Milenium. Czym jest, na czym […]

Stolice Milenium – okazja na to trofeum zdarza się raz na 1000 lat. Dosłownie!

Jak zacząć biegać?

Ciepła, wiosenna pogoda, która towarzyszy nam w ostatnich dniach sprawia, że wiele osób nabiera ochoty na aktywność fizyczną. Szybko jednak natrafiają na wątpliwości i pytania – Jak zacząć biegać? Jak powinny wyglądać biegowe początki? Jak […]

Jak zacząć biegać? Plan dla początkujących biegaczy

Bernard Kiprotich Too z Kenii zwycięzcą PKO Gdynia Półmaratonu. Pokonał trasę w czasie 1:03:54. Wśród kobiet najszybsza była jego rodaczka – Valentine Jebet, która potrzebowała 1:10:24 na dotarcie do mety. Pierwszym Polakiem, który przekroczył linię […]

Rekord Polski M45 wśród mężczyzn i debiut w półmaratonie Mistrzyni Europy. Podium należało jednak do Kenijczyków – PKO Gdynia Półmaraton za nami!

5 tysięcy osób pobiegnie w biegu głównym. W PKO Gdynia 5K oraz biegach dziecięcych Frugo Kids Run ponad tysiąc. W trakcie biegowego weekendu będzie śniadanie dla zawodników i rywalizacja rodziców z wózkami. Podczas konferencji prasowej […]

Gdynia czeka na biegaczy. PKO Gdynia Półmaraton startuje już w ten weekend!

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział