Triathlon > TRI: Wydarzenia > Triathlon
Triathlonowy weekend 23-24.08 w Polsce
Nadeszły czasy, w których możemy wybierać, na jakie zawody pojedziemy w dany weekend. I nie musimy wcale wyjeżdżać za granice Polski. Na krajowym podwórku odbywa się po kilka imprez tygodniowo. Przejrzyjmy więc imprezy z weekendu 23-24 sierpnia. Królowały debiutanckie triathlony w formule crossowej, organizowane przez doświadczone ekipy.
W sobotę 23 sierpnia pasjonaci triathlonu mogli wybierać pomiędzy imprezami odbywającymi się w różnych częściach kraju. W Jaworznie w województwie śląskim odbyła się ósma już edycja triathlonu Stalowy Sokół. Jest to impreza rozgrywana w formule crosstriathlonu na dystansach 400 m pływania, 10 km roweru i 3 km biegu. Limit zawodników wynosił 260 osób, jest więc to impreza należąca do najbardziej kameralnych. Co ciekawe, zwycięzcy rywalizacji mogą liczyć na nagrody finansowe – nie są to wielkie wynagrodzenia, ale w większości przypadków zwróci się startowe i dojazd na zawody.
W tym roku zawody ukończyło 171 osób. Najlepszy okazał się Tomasz Brembor przed Piotrem Hydzikiem i Stanisławem Szurkiem (ciekawostka – różnica wieku między zawodnikami na podium to aż 24 lata). Wśród kobiet zwyciężyła Małgorzata Lipowska przed Katarzyną Syryjczyk-Słomską i Moniką Tofilską.
Fot. archiwum organizatora
Tego samego dnia w podpoznańskich Owińskach odbyła się debiutancka impreza o nazwie Triathlon Czerwonak. Zawody rozgrywane na dystansach 0,75-26,2-11,3 km również odbywały się w formule crossowej. Limit zawodników był jeszcze mniejszy, bo wynosił zaledwie 150 osób. Start odbywał się w dość niecodziennej formule i to z kilku powodów. Po pierwsze, zawodnicy startowali dwójkami co 10 sekund i byli klasyfikowani na podstawie czasu netto. Po drugie, pływanie rozegrane zostało na trasie wiodącej z punktu A do punktu B, w linii prostej bez żadnych bojek kierunkowych i nawrotowych. Po trzecie: etap biegowy to zdobywanie Dziewiczej Góry. Same atrakcje!
Zwycięzcą został Przemysław Topolewski, 32-letni Poznaniak. Kolejne miejsca na podium zajęli Robert Górny i Mateusz Niedbała. Wśród kobiet zwyciężyła Gizela Rakowska przez Małgorzatą Matkowską i Iwoną Yokokurą. W zawodach wzięło udział 92 zawodników, ukończyło 90.
Organizator zapewnia, że w przyszłym roku nie da się ponieść fali zainteresowania triathlonem i zawody pozostaną kameralną imprezą z dobrą atmosferą.
Fot. Przemysław Kwarta
Jeśli ktoś nie gustuje w jeździe na rowerze MTB i zamiast błota woli mieć asfalt pod kołami, również miał gdzie wystartować. W sobotę odbyła się – również debiutancka – impreza triathlonowa w Kozienicach, organizowana przez firmę Sport Górski z p. Jerzym Górskim na czele. W ramach zawodów odbyły się Otwarte Mistrzostwa Kozienic dla Dzieci w Aquathlonie – dla chętnych w wieku 10-13 lat, na dystansie 150 m pływania i 1 km biegu; Otwarte Mistrzostwa Kozienic Sztafet oraz indywidualny Triathlon Kozienice na dystansie sprinterskim (0,75-20-5 km). Główne nagrody zdobyli: wśród mężczyzn kolejno Kacper Stępniak, Michał Oliwa i Przemysław Szymanowski; wśród kobiet Wiktoria Zawolik, Urszula Olejniczak i Karolina Zygo. W zawodach wzięło udział 84 zawodników, w tym 13 kobiet.
W krakowskim Tyńcu weekend obfitował we wrażenia. W sobotę odbywał się tam crossduathlon – impreza towarzysząca niedzielnym Mistrzostwom Polski w Crosstriathlonie. Zawodnicy mieli do pokonania 4 km biegiem, 25 km na rowerze i 8 km biegiem. Zwyciężył Mateusz Tylek, na drugim miejscu uplasował się Mirosław Borycki, na trzecim Jarosław Smoleń. W kategorii kobiet najlepsza była Katarzyna Galewicz, która wyprzedziła Natalię Rypek i Katarzynę Łuszczek. Zmagania crossduathlonowe odbyły się w kameralnym gronie 26 zawodników. Jako ciekawostkę można wspomnieć, że zwycięzca crossduathlonu przejechał trasę rowerową w 54 minuty i 25 sekund. Dla porównania, startował on również w niedzielnym crosstriathlonie i w tej rywalizacji również wykręcił najlepszy czas części rowerowej, lecz był nieco wolniejszy – ukończył go z czasem 57 minut i 13 sekund (zaś Mistrzowi Polski w Crossduathlonie przebycie tej trasy zajęło 1 godzinę, 6 minut i 48 sekund). Jednym z powodów tej różnicy z pewnością były niesprzyjające warunki pogodowe. Tyniec powitał zawodników niedzielnej imprezy chłodem i deszczem, co spowodowało, że trasa w lesie i na polach zamieniła się w błotniste, śliskie bajoro. Miejscami bywało niebezpiecznie – ale w końcu taka jest specyfika tych zawodów.
Niezwyciężony okazał się Mateusz Rak przed Przemysławem Szymanowskim i Piotrem Hydzikiem (Przemysław Szymanowski w sobotę startował w triathlonie w Kozienicach, zajmując tam trzecie miejsce; Piotr Hydzik rozgrzewał się w sobotę w Stalowym Sokole, kończąc zawody na drugiej lokacie). Mistrzynią Polski w Crosstriathlonie została Sabina Rzepka, wielokrotna uczestniczka Mistrzostw Świata w Triathlonie XTERRA, reprezentantka Polski w kategorii Elita. Trasę rowerową pokonała o kilkanaście sekund szybciej niż zwycięzca w kategorii mężczyzn! Drugie miejsce zajęła Agnieszka Cieślak, a trzecie Justyna Frączek. Rywalizację ukończyły 104 osoby, w tym 15 kobiet.
Sabina Rzepka na trasie rowerowej. Fot. Trimania.pl
To nadal nie wszystko. W ubiegłą niedzielę zorganizowano także V Triathlon Siedlecki na dystansie 400 m pływania, 10 km roweru i 3 km biegu oraz – dla młodzieży poniżej 15. roku życia – odpowiednio 100 m, 3 km i 1 km. Impreza, podobnie jak kilka wymienionych wyżej, odbywała się w formule crossowej. Limit zawodników na główny, „dorosły” start wynosił 200 osób, wystartowało ich 119. Najszybszy był Piotr Małek, drugi Paweł Janiak, za nim Kacper Rzuczkowski; wśród kobiet Anna Rutkowska, Justyna Małek i Agata Sobielga.
Fot. Daniel Strzeliński
W niedzielę także w Ośnie Lubuskim odbyło się święto triathlonu. Zorganizowano tam III Mini Triathlon na dystansie 400 m pływania, 12 km roweru (znowu – preferowane rowery MTB; drogi leśne, miejscami piaszczyste). Zawody ukończyło 124 zawodników, w tym 26 kobiet. Na podium stanęli: Szymon Klimkowski, Mateusz Kozinoga, Michał Gurgul; u Pań Aleksandra Bycka, Anna Sterna i Marta Możejko.
Fot. foto.osno.info
Uff, to już chyba wszystko – a może coś przegapiliśmy? Tak czy inaczej, widać wyraźnie, że Polska pod względem liczebności imprez triathlonowych staje się niezwykle urozmaicona. W siedmiu różnych imprezach wystartowało łącznie 720 zawodników, nie licząc rywalizacji dzieci i młodzieży. Teoretycznie to niewiele, lecz trzeba wziąć pod uwagę, że w kameralnych, lokalnych imprezach duża część startujących to debiutanci, którzy chcą poczuć, jak to jest ukończyć multisportowe zawody. A jest w czym wybierać! Już zacieramy ręce na kolejny obfitujący w emocje weekend.