fbpx

Blogi > Blogi > Piotr Falkowski i Jagoda Wąsowska

Hej, Wysowa, jaka cudna

SONY DSC

Fot. archiwum autorki

Ten wyjazd, a właściwie urlop, planowaliśmy od dawna. W tym roku naszym głównym biegowym celem był debiut w kultowym Biegu Rzeźnika. W drodze w Bieszczady postanowiliśmy zahaczyć o Wysową-Zdrój, przepiękną miejscowość w Beskidzie Niskim. Piotr zakochał się w niej jesienią ubiegłego roku, w styczniu spędziliśmy tam tydzień na zimowej regeneracji, a teraz przyjechaliśmy potrenować.

SAMSUNG

Fot. archiwum autorki

Wysowa to miejscowość uzdrowiskowa. Przyjeżdżają tu kuracjusze leczyć różne przypadłości i korzystać z bogactwa wód mineralnych. Jan, Henryk i Franciszek to trójca, którą można pić na różne dolegliwości. Ich właściwości są tak dobre, że nadają się również dla sportowców, ale o tym trochę później.

SONY DSC

Fot. archiwum autorki

24 maja odbył się pierwszy Maraton Beskid Niski. Trasa z Gorlic do Wysowej jest, jak twierdzą organizatorzy (i wielu uczestników), jedną z najtrudniejszych asfaltowych tras maratońskich w Polsce (przewyższenie ponad 900 metrów). Coś w tym musi być, bo wygrał ten bieg Bartek Gorczyca specjalizujący się w bieganiu górskim.

SONY DSC

Fot. archiwum autorki

Zostawił za sobą zdziwionych Kenijczyków triumfując w sposób tak spektakularny, że wbiegł na metę niemal niezauważony 🙂 Nikt po prostu nie spodziewał się go tak szybko!

SONY DSC

Fot. archiwum autorki

My nie planowaliśmy startu w maratonie (niespełna dwa tygodnie przed Rzeźnikiem), postanowiliśmy za to wziąć udział w biegu na 10 km. Wcześniej jednak wykorzystaliśmy miejscowego wspaniałego biegacza Marka Niedźwieckiego, który zna okolicę lepiej od zawartości własnej kieszeni i wybraliśmy się na wycieczkę biegową.

SAMSUNG

Fot. archiwum autorki

Trasa znakomita – zbiegi i podbiegi. Dotarliśmy na Obycz, a potem cały czas wzdłuż granicy przez Przełęcz Regietowską na Jaworzynę Konieczniańską.

SAMSUNG

Fot. archiwum autorki

W sumie 3 godziny rzetelnego treningu i 19 km w nogach. W drodze powrotnej Marek powiedział: „Jagoda, zapamiętaj to miejsce (rozwidlenie dróg), bo tutaj będzie biegła jutro dziesiątka, a to jest ostatni trzykilometrowy zbieg”. Zapamiętałam! Kiedy w sobotę ruszyłam z grupą ponad 120 biegaczy, cały czas myślałam tylko o tym miejscu, zważywszy, że 7 km wiodło pod górę!

P1030789a

Fot. archiwum autorki

Biegło mi się jednak dobrze. Kiedy ruszyliśmy z Parku Zdrojowego i skręcili w kierunku Blechnarki wyprzedzałam cały czas kolejne osoby. Na drugim kilometrze dobiegłam do dziewczyny, z którą startowałam, okazało się, że moja imienniczka przyjechała z Krakowa. Trzymałyśmy się razem do czwartego kilometra, potem Jagoda odpuściła.
W książce „Szczęśliwi biegają ultra” bardzo spodobało mi się określenie przez Krzyśka Dołęgowskiego sytuacji, w której wyprzedzasz rywali. „Nóż w plecy” – brzmi okrutnie, a jednak daje prawdziwą przyjemność. Doświadczałam jej właśnie w czasie tego biegu. Gdy dotarłam do szczytu przypomniało mi się, co powiedział dzień wcześniej Marek: „Nie czekaj na przełamanie, przyspiesz odrobinę przed nim – to niezła taktyka psychologiczna”. Tak też zrobiłam mijając kolejnego biegacza, który nieźle się trzymał.

SAMSUNG

Fot. archiwum autorki

W oddali widziałam jeszcze kilka osób, pomyślałam, że są dość daleko, ale przecież właśnie wtedy był cudowny trzykilometrowy zbieg! Ruszyłam jak rozpędzona lokomotywa, minęłam kolejnych zawodników, celem była para przede mną. Dobrze, że znałam trasę, założyłam zdezelowane buty i nie przejmowałam się zbytnio podłożem. Wiedziałam, że na tym odcinku mam trzy wartkie potoki. Kiedy je przebiegałam nie musiałam uważać na ładne kolorowe skarpety kompresyjne, ani nowe buty, bo ich po prostu nie miałam. Po trzecim potoku wbieg i zbieg – na wbiegu dopadłam „moją” parę. Chyba byli lekko zadziwieni, zresztą okazało się, że ja za chwilę też.

SONY DSC

Fot. archiwum autorki

Usłyszałam po chwili z tyłu lekki bieg, pomyślałam, że to nie jest krok dziewczyny lub mężczyzny, których wyprzedziłam. Kątem oka zobaczyłam młodego chłopaka, którego wyprzedziłam na pierwszym kilometrze. Biegł lekko. Kiedy się zrównaliśmy krzyknęłam: „Biegnij dalej”. Zachęcił mnie, byśmy pognali razem, ale byłam zbyt zmęczona, żeby mu dorównać. To był jedyny biegacz, który mnie wyprzedził na tej trasie.

SONY DSC

Fot. archiwum autorki

Wbiegłam do Parku Zdrojowego. W tym samym czasie do mety zbiegali maratończycy. Zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi. Piotr też już był, zadowolony bardzo, z medalem na szyi i butelką napoju izotonicznego FUN GO.

P1030795a

Fot. archiwum autorki

Napój miał swoją premierę, został wyprodukowany w miejscowej rozlewni wód mineralnych. To właśnie te wody wyróżniają go spośród innych napojów tego typu. Wkrótce ma się pojawić w sprzedaży, więc będę go wypatrywała, bo mi smakował.

SONY DSC

Fot. archiwum autorki

Po takim bieganiu czas na regenerację, a ta w zasięgu ręki. Borowina, kriosauna, masaż podwodny, kąpiel mineralna. Zabiegi, które czynią cuda. I są takie przyjemne… 🙂

(fot. własne, JKR Ostrowski)

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Piotr Falkowski i Jagoda Wąsowska

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Mistrzostwa Polski, maraton w Londynie, Adizero: Road to Records – ostatni weekend obfitował w ciekawe wydarzenia biegowe. Dla tych, którzy chcą być na bieżąco, przygotowaliśmy krótkie podsumowanie wydarzeń z ostatnich dni. Adizero: Road to Records […]

Rekordy Polski, świata i Guinessa – co to był za weekend!

W tym roku obchodzimy 1000-lecie koronacji pierwszego króla Polski. W obchody tej rocznicy (milenicy?) włączyli się także organizatorzy imprez biegowych. Jednym z projektów organizowanych z tej okazji jest cykl Stolice Milenium. Czym jest, na czym […]

Stolice Milenium – okazja na to trofeum zdarza się raz na 1000 lat. Dosłownie!

Jak zacząć biegać?

Ciepła, wiosenna pogoda, która towarzyszy nam w ostatnich dniach sprawia, że wiele osób nabiera ochoty na aktywność fizyczną. Szybko jednak natrafiają na wątpliwości i pytania – Jak zacząć biegać? Jak powinny wyglądać biegowe początki? Jak […]

Jak zacząć biegać? Plan dla początkujących biegaczy

Bernard Kiprotich Too z Kenii zwycięzcą PKO Gdynia Półmaratonu. Pokonał trasę w czasie 1:03:54. Wśród kobiet najszybsza była jego rodaczka – Valentine Jebet, która potrzebowała 1:10:24 na dotarcie do mety. Pierwszym Polakiem, który przekroczył linię […]

Rekord Polski M45 wśród mężczyzn i debiut w półmaratonie Mistrzyni Europy. Podium należało jednak do Kenijczyków – PKO Gdynia Półmaraton za nami!

5 tysięcy osób pobiegnie w biegu głównym. W PKO Gdynia 5K oraz biegach dziecięcych Frugo Kids Run ponad tysiąc. W trakcie biegowego weekendu będzie śniadanie dla zawodników i rywalizacja rodziców z wózkami. Podczas konferencji prasowej […]

Gdynia czeka na biegaczy. PKO Gdynia Półmaraton startuje już w ten weekend!

Fundacja „Maraton Warszawski” kontynuuje współpracę z Nationale-Nederlanden. Już 28 września 2025 roku Warszawa po raz kolejny stanie się areną wielkich sportowych emocji, społecznego zaangażowania i promocji zdrowego stylu życia. 47. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski zapowiada się […]

Zwiększona pula miejsc i sponsor tytularny 47. Maratonu Warszawskiego!

Zapraszamy do obejrzenia oficjalnego wideoreportażu z TAURON 22. Cracovia Maratonu, który odbył się 6 kwietnia 2025 roku oraz zorganizowanych dzień wcześniej: OSHEE Biegu Nocnego na 10 km, 18. Mini Cracovia Maratonu im. Piotra Gładkiego o […]

TAURON 22. Cracovia Maraton i wydarzenia towarzyszące – oficjalne wideo

Kto by pomyślał, że od pierwszej edycji GWiNT Ultra Cross minęło 10 lat! Tymczasem już za chwilę będziemy odliczać minuty do startu kolejnej odsłony tego popularnego w Wielkopolsce biegu ultra. Zanim jednak gromkimi brawami przywitamy […]

10 lat biegowej pasji: GWiNT Ultra Cross już w najbliższy weekend!

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział