Bydgoszcz Triathlon 2016 – innowacje na polskiej imprezie [WYWIAD]

Fot. materiały organizatora

Triathlon w Bydgoszczy wdarł się przebojem na arenę polskiego multisportu. Nieczęsto się zdarza, aby debiutancka impreza tak szybko zaskarbiła sobie sympatię w środowisku. Podczas ENEA Gali Polskiego Triathlonu, która odbyła się w listopadzie w Warszawie, organizatorzy bydgoskiej imprezy odebrali aż dwie nagrody: za najlepszą imprezę na dystansie olimpijskim/sprinterskim oraz za najlepszy debiut roku 2015. 

Jednak triathlon w Bydgoszczy dopiero nabiera rozpędu. Lista startowa na przyszłoroczne zawody zapełniła się do połowy w zaledwie dwa tygodnie. Co czeka uczestników i kibiców przyszłorocznej imprezy? Dlaczego planując sezon, warto wziąć pod uwagę te zawody? Wypytałam o to organizatorów, Aleksandra Skoreckiego i Jakuba Kubińskiego.

Wasze zawody zyskały ogólnokrajowe uznanie, czego wyrazem są nagrody, które zdobyliście podczas ENEA Gali Polskiego Triathlonu. Czy macie duże doświadczenie w organizacji tego typu imprez? Czy jesteście czynnymi zawodnikami?

Bardzo się cieszymy, że nasze starania zostały dostrzeżone, a przede wszystkim, że zawodnicy startujący w Bydgoszcz Triathlon są zadowoleni z udziału w imprezie. Ponieważ sami jesteśmy czynnymi zawodnikami, zależało nam na zrobieniu triathlonu, w którym sami chcielibyśmy wystartować. Chyba faktycznie udało nam się połączyć pasję do sportu z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w branży eventowej. Z drugiej strony, organizując tak duże wydarzenie, chcieliśmy wykorzystać jak najwięcej świeżych pomysłów, które pozwoliły nam zwiększyć zainteresowanie imprezą. Nieszablonowe akcje promocyjne, zaangażowanie lokalnych sportowców i obecność w social media sprawiły, że mogliśmy wyróżnić się na tle innych imprez sportowych.

Czym Wasza impreza rożni się od innych? Czy Bydgoszcz jest dobrym miejscem dla triathlonistów?

Bydgoszcz Triathlon to przede wszystkim rywalizacja w samym centrum na bardzo szybkich trasach.  Miasto ma doskonałą infrastrukturę sportową, hotelową i gastronomiczną, dzięki czemu może gościć swobodnie kilka tysięcy zawodników i kibiców przyjeżdżających na tę imprezę. Dodatkowym atutem jest krystalicznie czysta rzeka Brda, w której rozgrywana jest część pływacka. Na krótszym dystansie zawodnicy pokonują 475m pływania z prądem, dzięki czemu łatwiej jest nam zachęcić niezdecydowanych do podjęcia wyzwania i zadebiutowania w triathlonie. W tym celu uruchomiliśmy program #MamCel, który pozwala rozsądnie i skutecznie przygotować się do pierwszego startu w zawodach triathlonowych. Akcja obejmuje darmowe plany treningowe, spotkania ze specjalistami, seminaria, prezentacje sprzętu, szkolenia oraz specjalne rabaty na sprzęt u partnerów Bydgoszcz Triathlon. Skutkuje to tym, że blisko 50% zawodników w zeszłym roku stanowili debiutanci!

Fot. materiały organizatora

Jakie nowe atrakcje przewidujecie na przyszłoroczne zawody?

Zacznijmy od tego, że podczas przyszłorocznej edycji Bydgoszcz Triathlon każdy z dystansów zostanie rozegrany innego dnia.  W sobotę 9 lipca zmagać się będą sprinterzy na dystansie superkrótkim, a w niedzielę, 10 lipca, odbędzie się start na najpopularniejszym obecnie dystansie – “ćwiartce”. Ważną zmianą jest też przeniesienie strefy zmian do Hali Łuczniczka – będzie to pierwsze takie rozwiązanie w Polsce.  Dzięki temu impreza będzie jeszcze bardziej atrakcyjna z perspektywy kibiców i rodzin zawodników, gdyż najatrakcyjniejsze momenty wyścigu będą rozgrywane w zasięgu ich wzroku. Zmagania będzie można śledzić z trybun i na kilku dużych telebimach w specjalnie oznaczonych strefach kibica. Ponadto przeniesienie strefy zmian do Hali Łuczniczka znacznie skróciło dobieg do T1 i T2, co w połączeniu z bardzo szybkimi trasami sprzyja walce o rekordy życiowe.

W regulaminie zawodów znajduje się zapis o możliwości przeprowadzenia badań antydopingowych wśród uczestników. Skąd taki pomysł? Jak zamierzacie badać – i ewentualnie karać – amatorów, którzy nie są zrzeszeni w żadnej organizacji i których nie obowiązuje nawet znajomość listy środków zabronionych?

Zamieszczając w regulaminie zapis o możliwości przeprowadzenia kontroli antydopingowej, otwieramy sobie możliwość do weryfikacji uczestników zawodów pod kątem stosowania niedozwolonych środków. Podczas pierwszej edycji nie mogliśmy pozwolić sobie na tak znaczne wydatki, w tym roku planujemy to zmienić. Faktem jest, że kontrole są drogie i w przypadku amatorów nie niosą za sobą doskwierających konsekwencji poza ewentualnym napiętnowaniem.Przyglądamy się innym organizatorom imprez sportowych, którzy w różnych formach wdrażają politykę walki z dopingiem. Wspólnie z partnerami imprezy pracujemy nad własnym, pilotażowym projektem, który nie tylko pozwoli badać zawodników z czołówki, ale przede wszystkim będzie skutecznie uświadamiał amatorów o negatywnych skutkach stosowania dopingu.

Jak zamierzacie zorganizować strefę zmian na terenie Hali Łucznika?

Będzie to „przelotowa” strefa zmian na całej powierzchni parkietu Hali Łuczniczka. Po zakończeniu etapu pływackiego, zawodnicy zostawią pianki i sprzęt pływacki w specjalnie przygotowanych workach, a na samej hali znajdą się tylko rowery, sprzęt kolarski i biegowy. Dzięki zastosowaniu osobnej strefy zdejmowania pianek i ich „zrzutu”, zwiększamy komfort zawodników w strefie zmian, ponieważ poruszając się w niej, nie muszą omijać tych, którzy akurat zdejmują piankę.

Fot. materiały organizatora

W jaki sposób będziecie radzić sobie z draftingiem na trasie?

Przede wszystkim start na Bydgoszcz Triathlon 2016 odbędzie się w co najmniej 6 falach startowych na każdym dystansie, dzięki czemu liczba zawodników na trasie kolarskiej umożliwia jazdę zgodnie z przepisami. Grupujemy zawodników w fale według poziomu zaawansowania (deklarowanych rekordów życiowych), co pozwala skutecznie eliminować drafting wśród czołówki, a także edukować tych, którzy debiutują lub startują „for fun”. Zdecydowanie będziemy zwiększali liczbę sędziów na trasie kolarskiej, którzy dodatkowo wyposażeni będą w kamery, aby eliminować ewentualne wątpliwości.

Czy planujecie nanosić zmiany w trasie biegowej w stosunku do zeszłego roku? Podobno w pierwszej edycji imprezy dystans biegu wynosił ok. 9.5 kilometra – niektórzy narzekali na to, że trasa jest niedomierzona.

Faktycznie pętla biegowa była krótsza niż 5,25 km przez błąd w pomiarze geodezyjnym. Okazuje się, że nawet najdokładniejsze metody pomiarowe czasami zawodzą. Całe szczęście, że długie dobiegi podczas pierwszej edycji „rekompensowały” w pewnym stopniu krótszy etap biegowy (śmiech).  W przyszłym roku oczywiście nie możemy już sobie pozwolić na tego typu wpadki, dlatego trasa zostanie dokładnie zmierzona przy pomocy kilku metod pomiarowych.

Dziękuję za rozmowę i życzę samych sukcesów organizacyjnych.

Wciąż trwają zapisy na Bydgoszcz Triathlon  – szczegóły na stronie organizatora.