Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia > Nadchodzące imprezy > Wydarzenia
W piątek ruszają Halowe Mistrzostwa Świata w lekkoatletyce
Genzebe Dibaba podczas Halowych Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce w Sopocie w 2014 roku. Fot. Kamil Nagórek
18 marca ruszają w Portland Halowe Mistrzostwa Świata. Zawody do obejrzenie w polskiej TV, startują także nasi zawodnicy i zawodniczki.
Tegoroczne mistrzostwa świata odbywają się w mocno okrojonej obsadzie, ze względu na letnie Igrzyska Olimpijskie oraz letnie Mistrzostwa Europy. Mimo to wiele konkurencji ma bardzo dobrą obsadę. Absolutnym hitem może się okazać rywalizacja w biegu na 3000 metrów kobiet. Rekordzistka świata, Etiopka Genzebe Dibaba, spotka się ze swoją rodaczką, dużo starszą, doświadczoną i wracającą do ścigania po urodzeniu dziecka – Meseret Defar. To dwie z trzech najwybitniejszych biegaczek na tym dystansie, w tym roku mają dwa najlepsze wyniki na świecie. Defar wcześniej wielokrotnie spotykała się ze starszą siostrą Genzebe, Tirunesh. Ponieważ w ostatnich latach Tirunesh i Defar albo startowały na ulicy, albo zajmowały się rodzeniem dzieci, w biegach długich kobiet na bieżni nie było tak fascynujących pojedynków.
Na 3000 metrów wystąpi też Polka Renata Pliś, ale jej szanse na medal w takiej obsadzie wyglądają mizernie. Na liście jest także trzecia znakomita Etiopka – Gelete Burka. Postać fascynująca ze względu na to, że znakomite wyniki odnosi na dystansach od 1500 metrów do maratonu. Polka będzie miała problem nawet z najlepszymi Europejkami, takimi jak Holenderka Maureen Koster czy Stephanie Twell. Mocna może też być rekordzistka USA na 1500 metrów na stadionie, podopieczna Alberto Salazara, Shannon Rowbury.
Genzebe Dibaba nie wystartuje na swoim drugim rekordowym dystansie, czyli 1500 metrów. Mamy tu zgłoszone dwie Polki – Renatę Pliś i Danutę Urbanik, ale obsada jest niewiele słabsza niż w najlepszych imprezach stadionowych. Pojawi się reprezentująca Holandię wicemistrzyni świata Sifan Hassan i dwie piekielnie szybkie Etiopki – Dawit Seyaum, mająca najlepszy wynik na świecie w tym roku oraz niewiele wolniejsza Gudaf Tsegay. Na podium będzie też chciała wskoczyć przed własną publicznością Amerykanka Brenda Martinez. Jest szybka, trzy lata temu zdobyła brązowy medal mistrzostw świata na 800 metrów, dlatego nie pozostaje bez szans.
Bez wielkich gwiazd rozegra się kobiece 800 metrów, przetrzebione aferami dopingowymi Rosjanek i Ukrainek. Faworytką wydaje się Amerykanka Ajee Wilson, przed laty mistrzyni świata juniorów, obecnie posiadająca najlepszy wynik na świecie.
Męskie biegi wydają się mocniej doświadczone przez absencje niż kobiece. Na 800 metrów nie wystąpi żadna z wielkich światowych gwiazd, m.in. nasz Adam Kszczot. Podium jest otwarte. Na 1500 metrów mamy Nicka Willisa z Nowej Zelandii oraz Amerykanina Matta Centrowitza. Ciekawy może być występ mistrza Europy w hali, Czecha Jakuba Holusy, który nie boi się twardej walki i przepychanek. Na 3000 metrów mamy ciekawą mieszankę młodości i doświadczenia – m.in. wicemistrza świata na 5000 metrów, Etiopczyka Yomifa Kejelchę i obrońcę tytułu mistrzowskiego, Kenijczyka Caleba Ndiku. Kto wie, czy do walki nie wmiesza się Amerykanin Ryan Hill – nie mylić z maratończykiem Ryanem Hallem.
W sprintach największą gwiazdą będzie mistrzyni świata, Holenderka Dafne Schippers. Pojawi się też Jamajczyk Asafa Powell oraz 41-letni i wciąż doskonały w hali Kim Collins z wyspy Saint Kitts i Nevis.
W konkurencjach technicznych ujrzymy m.in. Kamilę Lićwinko w skoku wzwyż, Piotra Liska i Roberta Soberę w tyczce oraz Konrada Bukowieckiego w kuli.
Relacje telewizyjne z mistrzostw będą do obejrzenia w TVP Sport oraz na Eurosporcie.
Program minutowy oraz wyniki dostępne po kliknięciu