Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia > Nadchodzące imprezy > Wydarzenia > Wydarzenia > Zapowiedzi imprez
44. Maraton Dębno i 37. PZLA Mistrzostwa Polski kobiet w maratonie w ten weekend
Maraton Dębno 2015. Fot. archiwum organizatora
W niedzielę 2 kwietnia odbędzie się 44. edycja Maratonu Dębno. W ramach imprezy rozegrane zostaną 37. PZLA Mistrzostwa Polski kobiet w maratonie. Wśród zgłoszonych próżno jednak szukać najlepszych polskich maratonek ostatnich lat.
Maraton Dębno to bieg z długą i chlubną tradycją, który wielokrotnie wpisywał się na karty historii polskiego biegania głównie za sprawą doskonałych wyników naszych biegaczy sprzed lat. Jednak w ostatnich latach polska czołówka raczej omija Dębno, wybierając inne krajowe lub zagraniczne imprezy. Dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Mimo tego bieg wciąż cieszy się dużą popularnością i z roku na rok coraz większą frekwencją.
Po raz ostatni Dębno było gospodarzem Mistrzostw Polski kobiet w maratonie w 2014 r., a tryumfatorką tamtego biegu była Arleta Meloch z czasem 2:43:02. W ostatnich 2 latach krajowy czempionat rozgrywano w Łodzi, gdzie startowała przynajmniej 1 zawodniczka ze ścisłej polskiej czołówki. W 2015 r. najlepsza okazała się Monika Stefanowicz z czasem 2:29:28, a w ubiegłym roku wygrała Agnieszka Mierzejewska (2:32:04).
Po 2 latach przerwy do Wielkopolski powraca rywalizacja o tytuł Mistrzyni Polski w maratonie, jednak chęć udziału w niej zgłosiło tylko 13 zawodniczek. Na listach startowych na próżno jednak szukać nazwisk takich jak Karolina Nadolska, Iwona Bernardelli, Katarzyna Kowalska, Monika Stefanowicz czy ubiegłoroczna złota mistrzyni Polski w maratonie Agnieszka Mierzejewska. Mimo tego rywalizacja o medale może okazać się emocjonująca. Wśród pań, które zdecydowały się wystartować w tegorocznej edycji mistrzostw na papierze najmocniejsza wydaje się Agnieszka Gortel-Maciuk, która w 2013 r. właśnie w Dębnie sięgnęła już po złoty medal, a jesienią 2016 r. w Poznaniu osiągnęła wynik 2:35.
Głównymi kandydatkami do medali są jeszcze Dominika Stelmach, Angelika Mach i Arleta Meloch. Spośród tej trójki trudno wskazać faworytkę. O ile najmłodsza z nich Angelika Mach ma najlepszy rekord życiowy w maratonie (2:37:13 z ubiegłego sezonu) i aspiracje do osiągania najlepszych wyników właśnie na królewskim dystansie, o tyle za Arletą i Dominiką przemawia doświadczenie. Arleta Meloch bardzo dobrze zna atmosferę biegu w Dębnie, stawała już tutaj na najwyższym stopniu podium (w 2011 i 2014 r.), jednak wydaje się, że czas, kiedy biegała poniżej 2:40 w maratonie to już raczej przeszłość. Dominika Stelmach z kolei ma na koncie zdecydowanie więcej pokonanych maratonów niż Angelika, a do tego start w Dębnie będzie właściwym sprawdzianem formy przed docelową dla niej imprezą, jaką jest Wings for Life World Run – to oznacza, że może być w wysokiej dyspozycji i niewykluczone, że pokusi się o nowy rekord życiowy (dotychczasowy z 2016 r. wynosi 2:42:50). Trudno spodziewać się, żeby ktoś spoza wymienionej czwórki włączył się do rywalizacji o miejsca na podium, ale ponieważ jest to maraton, niczego nie można być pewnym. Dlatego warto wspomnieć jeszcze o 2 biegaczkach w stawce, które mają życiówki na poziomie poniżej 2:50: Annie Łapińskiej i Wioletcie Paduszyńskiej. Ta ostatnia w 2015 i 2016 r. była najwyżej sklasyfikowaną Polką w maratonie Dębno.
O tym, jak potoczą się losy rywalizacji w ramach 37. Mistrzostw Polski kobiet w maratonie przekonamy się już za 2 dni. Start biegu nastąpi w niedzielę 2 kwietnia o godzinie 11:00.