fbpx

Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia

Bieganie zawodowe. Czy można wierzyć Kenijczykom?

Olympic Games 2012 Athletics, Track and Field

Mistrzyni olimpijska w maratonie sprzed kilku miesięcy, Kenijka Jemima Sumgong, została złapana na stosowaniu EPO. Jako efekt pojawia się pytanie – czy można wierzyć w kenijskie superwyniki?

Mamy w wyczynowym bieganiu ciekawe kilka ostatnich lat. Afera goni aferę. Ledwo zdąży się zdyskwalifikować Rosjan, wpadają Turcy albo Marokańczycy. Wybucha spór o to, czy mistrzyni bieżni i jej dwie koleżanki medalistki są kobietami, mężczyznami czy czymś pośrednim. Potem unieważnia się prawie całe składy finałów biegów sprzed kilku lat, bo zamrożone próbki pokazują, że prawie wszyscy używali niedozwolonych środków, a krył ich sam szef światowej federacji. I wreszcie wpadają maratończycy. Najpierw ci słabsi i tu wytłumaczenie jest łatwe – byli słabi, chcieli być mocniejsi, więc wypili kompot ze sterydów. Problem zaczyna się jednak, gdy wpadają coraz mocniejsi. Taki Matthew Kisorio w półmaratonie łamał godzinę. Niejaki Wilson Erupe pobiegł 2:05 w maratonie. A potem mieliśmy Ritę Jeptoo, najmocniejszą maratonkę świata i największą dopingową wpadkę ostatnich lat w biegach ulicznych. Cóż, Rita została właśnie przebita i to przez swoją koleżankę treningową – Jemimę Sumgong, która parę miesięcy temu zdobyła w Rio złoty medal olimpijski w maratonie. Była pierwszą kenijską mistrzynią na tym dystansie, jest jedną z nielicznych złotych medalistek, które zostały złapane na dopingu. Nie ma co, galeria sław.

Dodajmy do tego inne kenijskie osobliwości. W Polsce wpadł na koksie zwycięzca maratonu w Poznaniu, Edwin Yator, a w Singapurze złapano wielokrotnego zwycięzcę wielu polskich biegów, w tym maratonu w Dębnie, Cosmasa Kyevę. Wszystko to w czasach, gdy Kenijczycy kompletnie zdominowali bieganie uliczne i dokonują cudów. W lutym w Tokio mało znana kenijska biegaczka, jak się teraz okazuje, trenująca razem z Jemimą Sumgong, wygrywa wielki maraton, biegnąc drugą połowę szybciej niż kiedykolwiek pobiegła sam półmaraton. Jej inna koleżanka w Pradze w jednym starcie bije cztery rekordy świata, w tym na 10 kilometrów po drodze w półmaratonie! I jest także nieznaną biegaczką, nie mająca wcześniej na koncie większych sukcesów.

Przez lata spekulowano o źródle kenijskich wyników – wyjątkowa genetyka, bieda, motywacja do uprawiania sportu? Kolejne wpadki każą jednak zadać pytanie, czy to wszystko nie jest jednym wielkim oszustwem? Bo jak się okazało parę lat temu, nikt Kenijczyków nie badał, w ich kraju nie było odpowiedniej infrastruktury. Do tego eksplozja wielkiej formy biegaczy z tego kraju następuje w latach 90. XX wieku, wraz z upowszechnieniem się EPO, środka poprawiającego wytrzymałość. A za biegaczami stoją podejrzani włoscy doktorzy, którzy wcześniej doprowadzili do ruiny zawodowe kolarstwo. Sami zawodnicy bezczelnie, prosto w oczy kłamią w wywiadach.

Obecna wpadka Jemimy Sumgong to ogromny cios dla świata biegów. Gdy teraz się na to patrzy, widać kolejne sygnały ostrzegawcze. To kolejny przypadek dopingu w stajni Gabriele Rosy, znanego włoskiego menedżera. Koleżanka treningowa już złapanej Rity Jeptoo. Progres uzyskała w zaawansowanym wieku i zrobiła zaskakujący skok, z przeciętnej zawodniczki do dominantki w świecie. Już wcześniej informowano o wpadce sterydowej w jej przypadku, ale podobno była to pomyłka, leczenie kontuzji. W zeszłym roku dokonała biegowego cudu – wygrała maraton w Londynie mimo szokującego upadku i uderzenia głową w asfalt. Czy Kenijczycy mają głowy z żelaza czy może źródła ich sukcesów są podobne jak w przypadku maratonek z Rosji?

Trudno nie zadawać sobie tego pytania, tym bardziej, że wpadek jest coraz więcej i są coraz bardziej spektakularne. To nie przypadek – po prostu w końcu zaczęto badać w Kenii. World Marathon Majors, seria największych światowych maratonów, na własną rękę ufundowała 600 dodatkowych testów – 150 najlepszych maratończyków i maratonek ma być badanych co roku poza zawodami. I właśnie na tym teście wpadła Sumgong. Do tej pory łapano głównie na zawodach, a jak się mówi, żeby wpaść w taki sposób, trzeba być wyjątkowo mało inteligentnym. EPO wypłukuje się z organizmu w ciągu kilkunastu godzin i żeby kogoś przyłapać, trzeba mieć wyjątkowe szczęście. Można domniemywać, że część oszustów unika i kontroli, i wykrycia. A tylko w ciągu kilkunastu miesięcy złapano dwie najlepsze maratonki świata.

Jak się broni Kenia? Sama Sumgong w wyjątkowo głupi sposób – powtarza tylko, że jest niewinna i że ciężko trenuje. Jej włoski menedżer Rosa utrzymuje, że kolejne wpadki to efekt mnożenia się w Kenii nielicencjonowanych lekarzy, którzy namawiają zawodników do stosowania dopingu. I że on nie ma z tym nic wspólnego. Tymczasem, gdy parę lat temu Niemiec Seppelt zrobił reportaż o tym, że doping w Kenii jest dostępny łatwiej niż aspiryna, nie bardzo mu wierzono.

Przyszło nam żyć w ciekawych czasach i pozostaje tylko mieć nadzieję, że oszuści zostaną wyłapani co do jednego. Na razie do galerii hańby dołącza Jemima Sumgong, która jednak mimo wykrycia dopingu, możliwe, że nie straci swojego złotego medalu z Rio de Janeiro. Test miał miejsce w lutym, czyli kilka miesięcy po przeprowadzeniu Igrzysk. I chociaż zdrowy rozsądek podpowiada, że należałoby wymazać wszystkie jej wyniki, prawo stanowi inaczej. Na razie wykluczono ją tylko z listy startowej z Londynu, gdzie miała bronić tytułu mistrzowskiego. I zablokowano przelew na 500 tysięcy dolarów, który miała otrzymać jako najlepsza maratonka świata. Po Ricie Jeptoo, już zdyskwalifikowanej.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Marcin Nagórek

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

32. Bieg Konstytucja 3 Maja był pierwszą tegoroczną imprezą z cyklu Warszawskiej Triady Biegowej „Zabiegaj o Pamięć”. Organizatorzy biegu, Fundacja „Maraton Warszawski” wraz ze Stołecznym Centrum Sportu Aktywna Warszawa przyjęli na mecie ponad pięć tysięcy […]

32. Bieg Konstytucji 3 Maja przechodzi do historii! Na mecie ponad pięć tysięcy osób! [GALERIA ZDJĘĆ]

Gościem kolejnego odcinka z cyklu Czy tu się biega? jest Sławek Konopka – organizator zawodów spod szyldu Tour de Zbój, czyli legendarnego Janosika w wydaniu letnim i zimowym, Ultra Roztocza czy Smoczego Cross Maratonu. Sławek […]

Natura znajdzie nas sama, gdy się na nią otworzymy. Sławek Konopka nie tylko o Ultra Roztoczu

Weekend majowy wielu osobom kojarzy się z otwarciem sezonu grillowego. Jeśli szukasz pomysłów na grilla, które urozmaicą spotkanie z przyjaciółmi, mamy coś dla Ciebie. Przy okazji wyjaśniamy, czy korzystanie z rusztu w ogóle może być […]

Ciekawe pomysły na grilla. Dania i przekąski

Maraton to piękny, choć niełatwy dystans. To również fantastyczna przygoda, do której trzeba się dobrze przygotować. Po to, by potem cieszyć się każdą chwilą na trasie i na mecie tak rewelacyjnych imprez, jak maratony w […]

World Marathon Majors to piękna przygoda! Finiszerka cyklu Ola Mądzik w ramach projektu 100 twarzy maratonu

32. Bieg Konstytucja 3 Maja już w najbliższy piątek! To pierwsza tegoroczna impreza w ramach Warszawskiej Triady Biegowej „Zabiegaj o Pamięć”. Organizatorzy biegu, Fundacja „Maraton Warszawski” wraz ze Stołecznym Centrum Sportu Aktywna Warszawa, przygotowali trasę […]

32. Bieg Konstytucji 3 Maja startuje już niebawem! Zapisy zostały zamknięte!

Nieco ponad tydzień temu chomikował na bieżni warszawskiego stadionu Polonez, a już za kilka dni znowu będzie uciekał przed Kapitanem Wąsem. Darek „szybkie bieganie” Nożyński – bo o nim mowa – ma na swoim koncie […]

Dariusz Nożyński: od chomikowania na bieżni w rekordowym tempie po ucieczkę przed Kapitanem Wąsem, czyli ja się tak łatwo nie zatrzymuję

W 1924 roku odbył się pierwszy w Polsce bieg na dystansie maratonu. W tym samym miejscu, w którym startował ten historyczny wyścig, ale sto lat później – spotkamy się i wyjątkowy sposób uhonorujemy okrągły jubileusz. […]

Rondo im. Polskich Maratończyków, Aleja Sław Maratonu i wspólny czas – przybiegnijcie świętować 100 lat maratonu w Polsce

Adam Nowicki imponującym biegiem obronił tytuł Mistrza Polski w Maratonie. Natomiast wśród kobiet tytuł Mistrzyni Polski podczas DOZ Maratonu Łódź zdobyła Aleksandra Brzezińska. Mimo wysokiej temperatury, która miała wpływ na wyniki, emocji nie zabrakło. Rywalizacja […]

Adam Nowicki i Aleksandra Brzezińska z tytułami mistrzostw Polski – relacja z DOZ Maratonu Łódź