Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia
Kolejny słynny Kenijczyk złapany na dopingu EPO!

Asbel Kiprop – mistrz świata na 1500 metrów. Fot. PAP
Czarny dzień dla światowego biegania: na dopingu złapany został Kenijczyk Asbel Kiprop, trzykrotny mistrz świata mistrz olimpijski na 1500 metrów.
Raporty nie zostały na razie oficjalnie potwierdzone, ale o sprawie napisały największe światowe media. Kenijczyk Asbel Kiprop, trzykrotny mistrz świata i mistrz olimpijski na 1500 metrów został złapany na stosowaniu EPO. Nie jest to doping, który można wziąć przypadkowo, jest podawany wyłącznie w zastrzykach. Jest to kolejna wpadka zawodnika lub zawodniczki z grupy menedżerskiej Włocha Federico Rosy, przed laty związanym z kolarstwem. Z tej samej stajni pochodziła m.in. mistrzyni olimpijska w maratonie, Kenijka Jemima Sumgong, także złapana na EPO, oraz jej rodaczka Rita Jeptoo, w swoim czasie najlepsza maratonka świata. Kenijskie wpadki dopingowe liczą się już w dziesiątkach w ciągu kilku lat i dotyczą największych gwiazd.
Asbel Kiprop był największą gwiazdą światowych biegów średnich w ostatnich 10 latach. Co ironiczne, w 2008 roku na Igrzyskach w Pekinie zajął 2. miejsce, które potem zamieniono na pierwsze, bo na dopingu wpadł Marokańczyk Rashid Ramzi. Kiprop kilkukrotnie był bliski rekordowi świata na 1500 metrów, a gdyby nie fatalna taktyka rozgrywania biegów, miałby o wiele więcej medali światowych imprez. Długonogi, wyjątkowo wychudzony, nazywany szkieletem (192 cm wzrostu i zaledwie 62 kilogramy!), słabo odnajdywał się w biegu w tłumie.
Równocześnie Kiprop nigdy nie był aniołem. Oficer kenijskiej policji w przeszłości był oskarżany m.in. o pobicie i grożenie w barze bronią służbową oraz przemoc domową. Mimo że informacje o dopingu nie zostały oficjalnie potwierdzone, Kiprop w social mediach umieścił wpis, informujący, że był i pozostanie czysty. Jakkolwiek zakończy się ta sprawa, pewne jest, że marka kenijskich biegów jest doszczętnie strzaskana, po kolejnych wpadkach mistrzów świata i igrzysk olimpijskich z tego kraju.