fbpx

Triathlon > TRI: Trening

Zmiany w treningu: czy są ci potrzebne?

bieganie

Nowy sezon startowy zbliża się wielkimi krokami. A wraz z nim jak zawsze chęć zmian. Zawsze na lepsze. Wypowiedzi Warrena Buffeta “Różnica pomiędzy ludźmi osiągającymi sukces, a tymi którzy osiągają ogromny sukces jest taka, że ci drudzy prawie zawsze mówią nie” i Joela Fillola (trener wielu wyczynowych triathlonistów): “Nigdy nie odstępuj od podstaw. Podstawy są zawsze najważniejsze” przeczą tej tezie. Przed wypróbowaniem najnowszej metody amerykańskich lub angielskich naukowców warto się zastanowić, czy te zmiany są potrzebne?

Nowinki z dziedziny nauki często przysłaniają zdroworozsądkowe podejście do treningu. Czy znajomość Vo2max i progów wyznaczanych testem z pomiarem laktatu przełoży się na szybkie bieganie? Przykładem na to że nadmiar wiedzy może spowodować się załamanie dobrze funkcjonującej maszyny, jest historia amerykańskich biegaczy, którzy zachłysnęli się możliwościami jakie niesie nauka i na co najmniej dwie dekady „położyli” swój program szkoleniowy (więcej tutaj: running.competitor.com/a-historical-case-for-aerobic-development). Niedawno słyszałem ostatnio o trenerze, który po konferencji dla trenerów wdrożył zdobytą wiedzę w trybie natychmiastowym: zakazał się rozciągać swoim podopiecznym i spowodował wykluczenie połowy składu z powodu kontuzji.

Do tego czy plan treningowy w poprzednich latach zdał egzamin, potrzeba dłuższego czasu na refleksję. Np. jeśli zawodnik zaczyna od 60 minut na 10km, a po dwóch latach biega 45 minut, nie oznacza to że jego program jest zły. W mojej ocenie ten progres jest co najmniej przyzwoity. Podczas rzetelnej oceny swojego postępu, nie należy się sugerować realnymi lub fikcyjnymi wynikami innych. Zanim rzucimy się wir zmian warto przemyśleć dotychczasowe działania, zastanowić się, czy odstąpiliśmy od któryś z podstawowych reguł. Jeśli tak, to prawie na pewno dodatkowe wyposażenie nie pomoże nam w osiągnięciu lepszych wyników.

Po pierwsze powinniśmy odpowiednio trenować dużo i robić to regularnie. Większość moich zawodników biega około 50 kilometrów tygodniowo (przy treningu triathlonowym, ciężko jest „upchnąć” więcej), a mimo tego spora grupa biega poniżej 40 minut na 10 km, a najszybsi po 35-36 minut na tym dystansie. Nie chodzi o porównanie swoich wyników do przedstawionych, ale o zrozumienie, jak dużo można osiągnąć bez skupiania się na „marginal gains”, testach Vo2max, pomiarami laktatu. To wszystko można osiągnąć solidną i konsekwentną pracą.

Drugi punkt jest związany z pierwszym dotyczy ograniczeń „życiowych”: pracy, wieku, zobowiązań rodzinnych i społecznych. Jeśli nie możemy znaleźć czasu na odpowiednią dawkę treningu i regeneracji po nim, to szukanie skrótów znacząco nie wpłynie na wynik sportowy. Najlepszym wyjściem będzie uporządkowanie codziennych czynności, wyznaczenie dni w których można trenować mocniej i zaplanować regenerację po bodźcach. Tak mało, a tak dużo.

Ostatnim punktem jest różnicowanie treningów, dbanie o każdą z cech motorycznych i systematycznie zwiększanie ich trudności. Nie oznacza to trenowania wszystkiego co możliwe i nieustannego zmieniania. Manipulacja trudnością, która wcale nie musi być nudna, może oznaczać zmianę przerw, wydłużenie odcinków, zwiększenie ilości powtórzeń, czy zwiększenie intensywności pokonywanych odcinków. Dla treningów specyficznych do dłuższych dystansów, nieźle sprawującym się schematem jest bieganie odcinków o różnej długości i różnej długości przerwy z prędkością startową. Np. przygotowując się do półmaratonu na 1:30, warto zacząć np. od:

  • 4x2km po 4:15/km z przerwą 3’,
  • przejść do przerwy 2 minut,
  • zwiększyć liczbę do 5 powtórzeń
  • i w konsekwencji przejść do biegu ciągłego o długości najpierw 8 km, a później systematycznie zwiększać długość.

Do mierzenia naszego progresu nie potrzeba specjalistycznych badań – wystarczy kartka papieru. Jeśli po pierwszym treningu 4x2km nasze odczucia wyglądają tak: (cytat zawodnika) „To nie Paweł, to jego duch. Paweł umarł”, ale po kolejnym i kolejny zaczynamy coraz lepiej znosić wysiłek, to nie zależnie od tego co pokazuje pomiar zakwaszenia organizmu, gołym okiem widać progres. Jeśli po jakimś czasie potrafimy biegać z tą intensywnością 10 km, to także widać progres – trzeba tylko umieć go dostrzec.
Wg mnie wszystko poza wynikiem sportowym na mecie nie ma znaczenia. Nie ma znaczenia, czy próg tlenowy osiągamy przy tętnie 140, czy w przeciągu 3 miesięcy treningu zakwaszenie przy prędkości 5’/km zmalało o 2 µ mole. Progres w procesie treningowym obecny jest zawsze, bo jeśli startujemy z poziomu osoby nie trenującej i zaczynamy trenować, to musimy się poprawić. Jednakże celem nie jest poprawa testu, który go mierzy, ale wynik na mecie.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Jakub Bielecki

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Mistrzostwa Polski, maraton w Londynie, Adizero: Road to Records – ostatni weekend obfitował w ciekawe wydarzenia biegowe. Dla tych, którzy chcą być na bieżąco, przygotowaliśmy krótkie podsumowanie wydarzeń z ostatnich dni. Adizero: Road to Records […]

Rekordy Polski, świata i Guinessa – co to był za weekend!

W tym roku obchodzimy 1000-lecie koronacji pierwszego króla Polski. W obchody tej rocznicy (milenicy?) włączyli się także organizatorzy imprez biegowych. Jednym z projektów organizowanych z tej okazji jest cykl Stolice Milenium. Czym jest, na czym […]

Stolice Milenium – okazja na to trofeum zdarza się raz na 1000 lat. Dosłownie!

Jak zacząć biegać?

Ciepła, wiosenna pogoda, która towarzyszy nam w ostatnich dniach sprawia, że wiele osób nabiera ochoty na aktywność fizyczną. Szybko jednak natrafiają na wątpliwości i pytania – Jak zacząć biegać? Jak powinny wyglądać biegowe początki? Jak […]

Jak zacząć biegać? Plan dla początkujących biegaczy

Bernard Kiprotich Too z Kenii zwycięzcą PKO Gdynia Półmaratonu. Pokonał trasę w czasie 1:03:54. Wśród kobiet najszybsza była jego rodaczka – Valentine Jebet, która potrzebowała 1:10:24 na dotarcie do mety. Pierwszym Polakiem, który przekroczył linię […]

Rekord Polski M45 wśród mężczyzn i debiut w półmaratonie Mistrzyni Europy. Podium należało jednak do Kenijczyków – PKO Gdynia Półmaraton za nami!

5 tysięcy osób pobiegnie w biegu głównym. W PKO Gdynia 5K oraz biegach dziecięcych Frugo Kids Run ponad tysiąc. W trakcie biegowego weekendu będzie śniadanie dla zawodników i rywalizacja rodziców z wózkami. Podczas konferencji prasowej […]

Gdynia czeka na biegaczy. PKO Gdynia Półmaraton startuje już w ten weekend!

Fundacja „Maraton Warszawski” kontynuuje współpracę z Nationale-Nederlanden. Już 28 września 2025 roku Warszawa po raz kolejny stanie się areną wielkich sportowych emocji, społecznego zaangażowania i promocji zdrowego stylu życia. 47. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski zapowiada się […]

Zwiększona pula miejsc i sponsor tytularny 47. Maratonu Warszawskiego!

Zapraszamy do obejrzenia oficjalnego wideoreportażu z TAURON 22. Cracovia Maratonu, który odbył się 6 kwietnia 2025 roku oraz zorganizowanych dzień wcześniej: OSHEE Biegu Nocnego na 10 km, 18. Mini Cracovia Maratonu im. Piotra Gładkiego o […]

TAURON 22. Cracovia Maraton i wydarzenia towarzyszące – oficjalne wideo

Kto by pomyślał, że od pierwszej edycji GWiNT Ultra Cross minęło 10 lat! Tymczasem już za chwilę będziemy odliczać minuty do startu kolejnej odsłony tego popularnego w Wielkopolsce biegu ultra. Zanim jednak gromkimi brawami przywitamy […]

10 lat biegowej pasji: GWiNT Ultra Cross już w najbliższy weekend!

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział