Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia
Marek Tronina o 14. PZU Półmaratonie Warszawskim „Możemy spodziewać się rywalizacji w okolicach rekordu”
31 marca odbędzie się wyjątkowa 14. edycja Półmaratonu Warszawskiego. Wyjątkowa, bo po raz pierwszy w randze IAAF Silver Label Road Race. Dotychczas srebrną odznaką IAAF mogła się poszczycić tylko jedna polska impreza biegowa. To m.in. oznacza, że do uczestnictwa została zaproszona naprawdę mocna elita.
– Zakładając, że wyniki tegorocznej elity to nie były jednorazowe wybryki, możemy się spodziewać rywalizacji w okolicach rekordu imprezy – powiedział podczas konferencji prasowej zlokalizowanej w warszawskich Łazienkach Marek Tronina, dyrektor 14. PZU Półmaratonu Warszawskiego oraz prezes Fundacji „Maraton Warszawski.
Przypomnijmy, że rekordzistą stołecznego półmaratonu jest Viktor Kipchirchir (1:00:48), natomiast autorką najlepszego kobiecego czasu na tej imprezie jest Poline Wanjiku Njeru (1:09.06). Wyniki niewątpliwie wyśrubowane, aczkolwiek szansa na rekord jest. W tegorocznym biegu biorą udział bowiem naprawdę mocni zawodnicy, m.in. Gilbert Masai z życiówką 59:31 oraz Peter Cheruyot Kirui (59:22). Z polskich zawodników zobaczymy Wojciecha Kopcia (życiówka 1:06:14) i Kamila Karbowiaka (1:05:17).
Misja MILION
Od 4 lat Fundacja „Maraton Warszawski” skupia się nie tylko nad oprawą imprezy, ale również nad jej charytatywnym aspektem. I niewątpliwie z sukcesami. Przez cały ten okres biegacze w ramach akcji #BiegamDobrze zebrali ok. 4 mln zł. W tym roku organizatorzy ogłosili Misję MILION, która ma pomów w realizacji celu w postaci przekroczenia granicy miliona złotych zebranego na cele charytatywne w trakcie jednej imprezy. Efekt? Dotychczas uczestnicy zgromadzili dokładnie 736 619 zł. Czy się uda dobić do magicznego miliona? – Cóż, jest duża szansa, że… to się nie uda. Nie będziemy tego rozpatrywać jednak jako porażkę. Najważniejsze, że udaje nam się przekonywać coraz więcej biegaczy, że warto poprzez to bieganie zrobić coś więcej. Dla innych, dla miasta. To jest przyszłość naszych imprez – mówił Marek Tronina.
– Z całą pewnością mogę powiedzieć, że nie byłoby obecnego Rak’n’Rolla bez biegaczy i akcji #BiegamDobrze – przekonywała podczas konferencji Monika Dąbrowska z fundacji Rak’nRoll.
Trasa
Trasa tegorocznej połówki jest taka sama, jak w roku ubiegłym. Start będzie ulokowany na ul. Konwiktorskiej, następnie biegacze ruszą Mostem Gdańskim na prawą stronę Wisły. Z powrotem trasa poprowadzi Mostem Świętokrzyskim, aż do Multimedialnego Parku Fontann.
100-tysięczny finisher
Dotychczas w historii Półmaratonu Warszawskiego pobiegło łącznie 95 970 osób. To oznacza, że osoba, która jako 4 030 przekroczy linię mety 14. PZU Półmaratonu Warszawskiego, będzie 100-tysięcznym finisherem imprezy. Statystyki dają największe szanse biegaczom z czasem na mecie około 1 godziny 50 minut. Biegacz lub biegaczka oprócz z tytułem 100-tysięcznego finishera, wróci do domu z zapasem izotoników 4Move.
Rozbiegane Łazienki Królewskie
Konferencja prasowa odbyła się 20 marca w Królewskiej Galerii Rzeźby w warszawskich Łazienkach. I nie bez powodu. – Łazienki nigdy nie miały takiego związku z bieganiem, jak obecnie – mówił Jakub Pawlak, kierownik działu marketingu Muzeum Łazienki Królewskie – świadczy o tym chociażby fakt, iż z inicjatywy biegającej grupy Spartan powstał u nas integracyjny plac zabaw dla dzieci. Jednak Łazienki również mają w swojej historii biegowe akcenty. To właśnie tu przez pewien czas mieszkał Janusz Kusociński, pracując jako ogrodnik. I na tych ścieżkach biegała również wielokrotnie Irena Szewińska.
31 marca 2019 – wielki dzień
14. PZU Półmaraton Warszawski odbędzie się 31 marca 2019. Obecnie zarejestrowanych na bieg jest ok. 14 tys osób. Zapisy wciąż trwają. Więcej informacji na temat imprezy znajdziesz na stronie pzupolmaratonwarszawski.com.