Co dalej z butami Nike? Zabronią? Marka kontratakuje

Czy to koniec tanich butów biegowych? Kolejne marki wprowadzają do oferty modele startowe oparte o płytki z włókna węglowego. Poza zmianami parametrów biegowych cechą wspólną ich wszystkich jest wysoka cena.

Tymczasem światowe władze lekkoatletyczne ogłosiły standardy, jakie muszą spełniać buty dopuszczone do startów. Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że wyeliminowane zostaną Nike AlphaFly, w których Kenijczyk Eliud Kipchoge atakował (nieregulaminowo, ale skutecznie) barierę 2 godzin w maratonie. Nike błyskawicznie kontratakuje i dzisiaj ogłasza, że wprowadzi do sprzedaży model AlphaFly, które spełnia wymagania, m.in. dotyczące grubości podeszwy. Skąd taka szybka reakcja, czy nie było to ukartowane? Czy amerykański producent kompletnie zdominuje rynek butów startowych? Komu służą nowe regulacje i dlaczego je wprowadzono?

O tym wszystkim przeczytacie we wczorajszym obszernym tekście Marcina Nagórka w najnowszym numerze „Magazyn Bieganie”, dostępnym w aplikacji na Google Play i App Store.