fbpx

Czytelnia > Ludzie > Historie biegaczy > Ludzie

Kokichi Tsubaraya – biegowy samobójca

Marathon Winners

Kokichi Tsubaraya (pierwszy z prawej) na podium maratonu podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio (1964 r.). Fot. Keystone/Hulton Archive/Getty Images

Często mówi się, że „bez biegania nie mogę żyć”. Ale czy faktycznie są ludzie, dla których nie ma życia bez biegania? Otóż tak! Jednym z nich był japoński długodystansowiec Kokichi Tsubaraya. Tsubaraya był żołnierzem, dla którego honor znaczył więcej niż życie. A równie ważne jak honor, było bieganie.

Jego marzeniem, celem, który przysiągł zrealizować sobie, narodowi i cesarzowi, było zdobycie złotego medalu olimpijskiego podczas igrzysk w Tokio w 1964 roku. Zadanie, które sobie postawił, było tym bardziej trudne do zrealizowania, że aby je wypełnić, musiał pokonać w maratonie samego Etiopczyka Bikilę Abebe, który teraz bronił złota zdobytego 4 lata wcześniej w Rzymie. Jego pierwsza próba w biegu na 10 km zakończyła się porażką. Choć ustanowił rekord życiowy 28.52,6, zajął 6. miejsce. Ale najważniejszy był maraton, bo wiedział, że na stadionie będzie na niego czekało nie tylko 75 tys. widzów, ale i cesarz Hiro Hito.

Choć robił  co mógł, by utrzymać kontakt z Bikilą Abebe, nie był w stanie wytrzymać takiego tempa. Gdyby biegł z zamierzeniem by być pierwszym po Etiopczyku, z pewnością zdobył by srebrny medal. Ale on w głowie miał tylko złoto. Gdy wbiegł na stadion, Abebe już dawno skończył się gimnastykować. W tym momencie miał 25 metrów przewagi nad Basilem Heatley’em, ten jednak zachował więcej sił i zdołał go wyprzedzić na mecie o 3 sekundy.

Choć cesarz bił mu brawo, a przełożeni docenili jego brązowy medal olimpijski i chcieli go awansować na stopień porucznika, on uważał, że nie wykonał zadania i nie przyjął awansu. Przysiągł za to sobie, że złoty medal olimpijski w maratonie zdobędzie podczas kolejnych igrzysk w Meksyku w 1968 roku.

Bieganie wypełniło całe jego życie. Jeśli nie biegał, to znaczyło, że właśnie skończył biec. A jeśli skończył biec, to tylko po to, by zaraz znowu zacząć. Ekstremalnie forsowny trening nadwyrężał jego zdrowie, ale najsłabszym ogniwem nie okazały się stawy czy kości, lecz przepuklina. W końcu 1967 roku przeszedł operację, ale forma uleciała bezpowrotnie. Co gorsza, nie mógł już biegać.

Zrozumiał, że nie jest w stanie wypełnić przyrzeczenia, wziął więc kartkę papieru i napisał na niej: „Bez biegania nie mogę żyć”. Położył kartę na stole, wziął nóż i sam sobie podciął gardło. Przez lata treningów, nawet gdy sport był dla mnie najważniejszy, nigdy nie myślałem o nim w sposób tak ostateczny.

A tym bardziej, nie zdawałem sobie sprawy, że jeden z moich kolegów i rywali w chodzie, Amerykanin Al Heppner był tak zakochany w sporcie, jak Tsuburaya. Gdy w 2004 roku po raz kolejny przegrał eliminacje olimpijskie, skoczył z mostu w 400-metrową przepaść niedaleko Chula Vista.

Fragment tematu numeru z magazynu Bieganie, numeru wrześniowego 2010. Tekst: Andrzej Chyliński.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Magazyn Bieganie

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Bieg Urodzinowy Gdyni z Decathlon został tylko wspomnieniem, a przed nami kolejne sportowe wyzwanie. Mowa o czerwcowym Nocnym Biegu Świętojańskim z Decathlon, który odbędzie się 20 czerwca. Już dziś w Panelu Zawodnika można zgłaszać zamówienie […]

Wystartuj po zmroku w Nocnym Biegu Świętojańskim z Decathlon!

Już za kilka dni, 18 lipca, Lądek-Zdrój ponownie stanie się areną międzynarodowych zmagań trailowych. W ramach Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich (DFBG) odbędzie się kolejny etap prestiżowego cyklu Golden Trail Series, który wyłoni reprezentantów na finałowe […]

Golden Trail Series powraca do Lądka-Zdroju – walka o złote bilety podczas DFBG!

Woda kokosowa to naturalna alternatywa dla popularnych napojów izotonicznych. Dostarcza elektrolitów, minerałów i witamin wspomagających regenerację. Ale czy rzeczywiście sprawdzi się równie dobrze co sklepowe izotoniki? A może wystarczy po prostu pić “zwykłą” wodę? W […]

Woda kokosowa – właściwości, wartości odżywcze, zastosowanie. Czy nawadnia lepiej niż woda?

Do 47. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego pozostało 20 tygodni. Z tej okazji w ramach naszej akcji treningowej przygotowaliśmy dla Was plany treningowe na wyniki 3:30, 3:40, 3:45, 3:50 lub 4:00 oraz oddzielny plan dla początkujących. Jak […]

Plany treningowe do 47. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego

Good Coach App aplikacja dla trenerów

Czy aplikacja do trenowania zawodników faktycznie ułatwia pracę trenera? W jakim zakresie stanowi wsparcie? Jakie dodatkowe funkcje ułatwiają współpracę z zawodnikami? Jeżeli jesteś trenerem i prowadzisz zawodników, np. trenując ich online, koniecznie poznaj możliwości, jakie […]

Dla trenerów biegania: aplikacja Good Coach App – jak wypada po ponad 3 miesiącach testów?

Salomon Ultra Glide 3

Testowany przeze mnie model Salomon Ultra Glide 3 to propozycja, która ma zagwarantować niesamowity komfort podczas długich biegów, nawet w trudnym terenie. Stabilne, dobrze pochłaniające wstrząsy i inspirowane uznaną linią S/lab, ale dostępne w bardziej […]

Salomon Ultra Glide 3 – test bez litości jednego z najbardziej komfortowych modeli terenowych

Startują zapisy na wyjątkowy bieg na dystansie 10 km, który zostanie przeprowadzony równoleglez 47. Nationale-Nederlanden Maratonem Warszawskim – Nice To Fit You Warszawską Dychę.28 września 2025 roku Warszawa po raz kolejny stanie się biegowym centrum […]

Ruszają zapisy na Nice To Fit You Warszawską Dychę. Poczuj atmosferę Wielkiego Biegu!

Nieprzerwany maraton codziennych obowiązków i chroniczny brak czasu odbijają się na poziomie energii. Szacuje się, że nawet co czwarta osoba dorosła doświadcza spadków energii w ciągu dnia, które utrudniają koncentrację i wpływają na wydajność wykonywania […]

Co zrobić, żeby mieć więcej energii? Sposoby na zmęczenie i senność 

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział