Sprzęt > Buty do biegania > Sprzęt > Buty do biegania > obuwie startowe > Slider > Sprzęt > Wydarzenia > Zapowiedzi imprez
ASICS METASPEED SKY PARIS – flagowa startówka w trzeciej odsłonie [TEST]
Już od 3 sezonów ASICS METASPEED jest jednym z 2 flagowych modeli startowych japońskiego producenta. Do naszej redakcji trafiła właśnie najnowsza jego odsłona, 3. generacja, czyli ASICS METASPEED SKY PARIS. Jak wypada na tle swoich poprzedników i dla kogo jest przeznaczona? Zapraszamy do testu.
ASICS METASPEED SKY PARIS – co to za but?
Na samym początku kilka słów o nazwie modelu. ASICS METASPEED SKY PARIS to but, którego nazwa nawiązuje do miasta będącego gospodarzem tegorocznych igrzysk olimpijskich. To swoiste nawiązanie do I edycji modelu, czyli ASICS METASPEED SKY, gdzie na bocznej części buta widniał napis TOKYO – co oczywiście wynikało z faktu, że stolica Japonii była gospodarzem poprzednich letnich igrzysk. Tym razem nazwę miasta umieszczono nie na cholewce, a jedynie w nazwie modelu.
Jak już wspomniano powyżej, ASICS METASPEED SKY PARIS to model startowy, zatem jego przeznaczenie jest jednoznacznie zdefiniowane. Czym wyróżnia się na rynku karbonowych maratońskich startówek? Jednym z charakterystycznych elementów jest elastyczna i przewiewna cholewka MOTION WRAP 2.0. Jest bardzo cienka i ma liczne otwory, które mają wspomagać wentylację. Pomimo dość grubej podeszwy (39,5 mm pianki pod piętą i 34,5 mm pod śródstopiem) i zastosowania karbonowej płytki w jej konstrukcji, but waży jedynie 183 g, co jest najniższą wartością w historii tego modelu. Drop – jak można łatwo policzyć z powyższej przedstawionych danych wynosi 5 mm. Pianka zastosowana w konstrukcji podeszwy to FF Turbo Plus. Możemy się o tym dowiedzieć, patrząc na bok podeszwy, gdzie napis został umieszczony na charakterystycznej grafice. Jak informuje producent, jest ona o 12% lżejsza od poprzedniej i oddaje ok. 8% energii więcej niż poprzednia. Na zewnętrznej warstwie podeszwy znajdziemy gumę ASICSGRIP, mającą zwiększać przyczepność.
Wygląd i ewolucja względem poprzedników
Pod względem wyglądu, najnowsza odsłona modelu łączy ze sobą pewne cechy poprzedników. Kolorystycznie znajdziemy wiele nawiązań do I generacji, gdyż wrócił kolor pomarańczowo-czerwony, który tym razem dominuje. Kształt podeszwy jest swego rodzaju połączeniem obu poprzedników. Jak informuje ASICS, but został tak zaprojektowany, aby wspomagać optymalne pochylenie biegacza do szybkiego biegu. Konstrukcyjnie, pod względem sposobu „wygięcia” najnowsza odsłona bardziej przypomina pierwotną wersję ASICS METASPEED – zwłaszcza od pięty do mniej więcej 2/3 długości. Jednak grubość pianki i kształt przedniej części podeszwy oraz jej lekkie uniesienie do góry znacznie bardziej przypomina II generację. Cholewka także wydaje się być ewolucją modelu METASPEED SKY +.
Ciekawostką w najnowszej odsłonie buta są sznurówki. Mają one specjalne wyprofilowanie, nie są idealnie gładkie. Oczywiście chodzi o to, by zminimalizować ryzyko rozwiązania się buta w trakcie biegu. Chociaż na ogół stosuję technikę wiązania butów na dwa razy, to w czasie testów zawiązywałem pojedynczą kokardę. Buty ani razu się nie rozwiązały, mogę zatem założyć, że wyprofilowane sznurówki zdają egzamin. Do tego są cienkie i lekkie, by stanowić spójność z całą konstrukcją.
Pod względem estetyki i wyglądu ASICS METASPEED SKY Paris jest naprawę ładnym butem. Wygląda smukło, dynamicznie i dobrze prezentuje się na półce, zdjęciach i na stopie. Ma wyrazistą kolorystykę i charakterystyczny czarno-żółty pasek na boku podeszwy, gdzie umieszczono informację o piance FF Turbo+ zastosowanej w konstrukcji podeszwy. Oczywiście już w pierwszym kontakcie jest bardzo lekki, co nie powinno szczególnie dziwić, mając na uwadze wagę. Swoją drogą to niezwykłe, że buty startowe znów są tak lekkie. Pamiętam, jak kilka lat temu biegałem w modelu ASICS Hyperspeed 6, który ważył 162 g, a pianki pod stopą miał znacznie mniej, nie wspominając o tym, że nikt wówczas nawet nie myślał o stosowaniu karbonowych płytek w podeszwie. To pokazuje jak ogromną rewolucję przeszła technologia butów biegowych w ostatnich latach.
Charakterystyczne cechy buta
Jak wypada ASICS METASPEED SKY PARIS w praktyce? Warto rozdzielić wrażenia z testów na kilka obszarów. Pierwszy element stanowi duże zaskoczenie, bowiem pomimo zastosowania karbonowej płytki jest zaskakująco elastyczny. Oczywiście nie wygniemy podeszwy, jak naleśnika – to nie ten typ buta. Ale podczas biegu nie odczuwałem dużej sztywności charakterystycznej dla niektórych modeli z elementami z włókna węglowego w podeszwie. Na pewno zyskał na tym komfort, co może mieć sport znaczenie zwłaszcza przy dłuższych dystansach. ASICS METASPEED SKY PARIS nie sprawia wrażenia „męczącego”. Nawet jeśli w obliczu zmęczenia zaczniemy zwalniać, but będzie oddawał energię i zapewniał sprężystość kroku.
Kolejny ważny element to amortyzacja. Ona wiąże się nieco z opisaną wyżej elastycznością. Dzięki temu, że pianka pracująca pod stopą wykazuje sporo elastyczności, można odnieść wrażenie, że amortyzacji jest więcej niż w niektórych innych startówkach karbonowych. Zresztą grubość podeszwy mówi sama za siebie. Na pewno amortyzacji jej odczuwalnie więcej niż w I generacji modelu METASPEED SKY. W porównaniu do I generacji buty są również cichsze. Pamiętam, że była to jedna z rzeczy, która nieco zaburzała mój odbiór poprzednika. Tym razem nie słychać podeszwy uderzającej o podłoże przy każdym kroku.
Szybkie biegi, czyli ASICS METASPEED SKY PARIS w swoim żywiole
Najważniejsze pytanie dotyczy oczywiście tego, jak but sprawuje się podczas szybkiego biegu. I tutaj naprawdę można poczuć, że mamy do czynienia z wyścigówką. Im szybciej biegniemy, tym bardziej czuć wspomaganie ze strony ASICS METASPEED SKY PARIS. Zwrot energii, sprężystość, nawet wygięcie podeszwy sprawiają, że w trakcie biegu noga jest wystrzeliwana bardziej do przodu. Zresztą taki był też zamysł inżynierów. W serii ASICS METASPEED mamy bowiem do czynienia z 2 modelami: SKY, który testowałem, oraz Edge. Ten pierwszy został opracowany z myślą o biegaczach, dla których przeważającym mechanizmem przyspieszania jest wydłużanie kroku. Edge kierowany jest do tych biegaczy, którzy podkręcając tempo, podkręcają kadencję. W trakcie testów odczuwałem charakterystyczny „pęd do przodu”, który udzielał się podczas szybkiego biegania w ASICS METASPEED SKY PARIS. Ponownie, mam wrażenie, że nastąpiła także w tym obszarze odczuwalna poprawa względem I generacji, w której miałem okazję przez dłuższy czas biegać.
Co ciekawe, mam wrażenie, że ASICS METASPEED SKY PARIS to startówka o szerokim spektrum działania. Uważam, że nie jest wyłącznie zarezerwowany dla elity, ale również wolniejsi biegacze mogą odnieść korzyści z posiadania tego modelu. Buty zawdzięczają to swojej elastyczności, która sprawia, że nie trzeba biec w tempie maratońskiego rekordu świata, by odnosić korzyść ze zwiększonej dynamiki i większego zwrotu energii. Charakterystyczne poczucie „pchania do przodu” jest dostępne nawet przy nieznacznie niższych prędkościach, które dla wielu zawodników mogą być akurat tempem startowym na różnych dystansach. Jeśli w treningach czy na zawodach schodzisz na tempa szybsze niż 4:00/km, to ten model powinien zapewnić już dodatkowe wsparcie. Oczywiście im szybciej będziesz biec, tym większą rolę będzie ono odgrywać na dystansie.
Podsumowanie
ASICS METASPEED SKY PARIS to bardzo ciekawy, innowacyjny but, którego testy okazały się sporą frajdą. Oferuje dużo amortyzacji, sporo elastyczności, jak na but z karbonową płytką i wyróżnia się wyglądem. Jeżeli zatem szukasz lekkiego, niezwykle dynamicznego buta na starty w maratonie i na krótszych dystansach, który jednocześnie będzie wygodny i zaskakująco uniwersalny, to ASICS METASPEED SKY PARIS na pewno trzeba umieścić na swojej krótkiej liście.
ASICS METASPEED SKY PARIS dostępne są w trzech sklepach. Sprawdź ich bieżącą cenę: ASICS.com, SklepBiegacza.pl i Natural-born-runners.pl
Ocena ogólna redakcji: 9,5
Artykuł powstał w wyniku współpracy z marką ASICS. Jednocześnie zapewniamy, że recenzja jest obiektywną opinią redakcji.
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.