Biegowy tydzień pełen wydarzeń – wszystko w pigułce!

Rekordy świata, Europy, Polski, halowe mistrzostwa Polski, mistrzostwa świata w biegach przełajowych, a do tego szybki maraton w Sewilli. Ostatnie dni były pełne biegowych emocji i godnych odnotowania wydarzeń. Zebraliśmy je wszystkie dla Was w jednym miejscu. Zapraszamy do lektury naszej informacyjnej pigułki z biegowego świata.

Rekord świata po 41 latach

Podsumowanie biegowych wydarzeń ostatnich dni trudno zacząć od czegoś innego niż halowego rekordu świata Femke Bol na dystansie 400 m. Holenderka pobiegła 49,26 na dystansie 2 halowych okrążeń i aż o 0,33 s poprawiła poprzedni rekord należący do Jarmiły Kratochvilovej. To wydarzenie szczególnego kalibru, bowiem dotychczasowy rekord miał aż 41 lat i był najstarszym halowym rekordem świata w konkurencjach biegowych.

Femke Bol nie jest jednak jedyną świeżo upieczoną halową rekordzistką świata. Ledwie 4 dni wcześniej podczas mityngu w Lievin padł bowiem halowy rekord świata w biegu na 3000 m w rywalizacji mężczyzn. Autorem tego dokonania jest Etiopczyk Lamecha Girma, który zatrzymał zegar na wyniku 7:23,81. To czas o ponad 1 sekundę lepszy niż rekord, który przez 25 lat dzierżył Kenijczyk Daniel Komen.

Niesamowity mityng w Lievin

Zawody w Lievin okazały się jednym z najmocniejszych mityngów tegorocznego sezonu halowego. We wspomnianym już biegu na 3000 m mężczyzn padł również rekord Europy. Od 15 lutego 2023 r. należy on do reprezentanta Hiszpanii Mohameda Katira. Co ciekawe, czas 7:24,68 jest również lepszy od poprzedniego rekordu świata Daniela Komena, Katir jednak musi zadowolić się rekordem Europy w obliczu porażki z Etiopczykiem Girmą.

W trakcie zawodów we Francji rekord Polski w halowym biegu na 400 m Justynie Święty-Ersetic odebrała Natalia Kaczmarek. Osiągnęła czas 50,90, będąc pierwszą Polką w historii, która pokonała ten dystans w czasie poniżej 51 sekund. Najmocniejsza w stawce okazała się Femke Bol (50,20). Godny odnotowania jest również powrót do ścigania właśnie w Lievin Jakoba Ingebrigstena, który po infekcji zaliczył swój pierwszy start. Wygrał bieg na 1500 m z czasem 3:32,38 i został liderem światowych tabel. W tym biegu 4. miejsce zajął Michał Rozmys (3:36,96).

Halowe Mistrzostwa Polski

Ozdobą biegowej rywalizacji podczas rozgrywanych w Toruniu halowych mistrzostw Polski był… rekord kraju Natalii Kaczmarek w biegu na 400 m. Zaledwie 4 dni po mityngu we Francji, gdzie pierwszy raz Polka zeszła poniżej 51 sekund, Kaczmarek poprawiła swój rezultat i tym razem zatrzymała zegar na wyniku 50,83. Biegaczka Podlasia Białystok jest w tym sezonie halowym naprawdę w wybornej formie.

Świetny rezultat osiągnął na 400 m również Kajetan Duszyński. Z wynikiem 46,24 poprawił rekord życiowy i wspiął się na 6. miejsce w polskich tabelach historycznych. W biegu na 3000 m mężczyzn rekord Polski juniorów poprawił natomiast Kamil Herzyk (8:04,47). Zaledwie o 0,01 s od rekordu Polski był natomiast Albert Komański w biegu na 200 m. Z czasem 20,56 jest na 2. liście polskich tabel historycznych oraz został liderem tegorocznych europejskich list. Do tego Jakub Szymański w biegu na 60 m przez płotki wygrał z czasem 7,52, czyli 3. w historii Polski.

Inne wydarzenia, na które warto zwrócić uwagę w przypadku halowych mistrzostw Polski to np. podwójne złoto Martyny Galant, która wygrała rywalizację zarówno na 1500 m jak i 3000 m. Zwłaszcza to pierwsze zwycięstwo ma szczególną wagę, gdyż w pokonanym polu zostawiła np. Sofie Ennaoui, która zajęła 2. miejsce. Z podwójnym złotem na tych samych dystansach Toruń opuści również Michał Rozmys. Ponieważ nie sposób streścić wszystkie konkurencje w jednym artykule, podajemy link do pełnych wyników z halowych mistrzostw Polski.

Biegi poza halą

W ostatnich dniach biegowa rywalizacja toczyła się nie tylko pod dachem. Rozegrano m.in. mistrzostwa świata w biegach przełajowych w australijskim Barthrust, gdzie złote medale wywalczyli Beatrice Chebet z Kenii i Jacob Kiplimo z Ugandy. Podczas półmaratonu w Barcelonie 8. i 9. wynik w historii kobiecego półmaratonu osiągnęły Kenijki Irine Jepchumba Kimais oraz Joyciline Jepkosgei. Ich rezultaty do kolejno 1:04:37 oraz 1:04:46. W tym biegu 5. miejsce zajęła Etiopka Genzebe Dibaba, czyli rekordzistka świata na dystansie 1500 m. Jej czas to 1:05:46.

Jednak biegiem ulicznym, który zainteresował polskich kibiców najbardziej, był w ostatni weekend maraton w Sewilli. Wszystko za sprawą startu Adama Nowickiego. Chociaż Polak zajął 24. miejsce w Zurich Maraton Sevilla, to dzięki wynikowi 2:09:48 stał się 5. Polakiem, który uporał się z barierą 2:10 w maratonie. Ostatni raz podobny wyczyn w wykonaniu polskiego zawodnika obserwowaliśmy w 2014 r., kiedy Henryk Szost osiągnął 2:08:55. W klasyfikacji najszybszych polskich maratończyków Adam Nowicki przesunął się z 8. na 5. miejsce, wyprzedzając Marcina Chabowskiego, Jana Huruka i Krystiana Zalewskiego.