Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia > Biegi zagraniczne > Wydarzenia
Bolder Boulder – dyszka na 50 tysięcy biegaczy
Bolder Boulder. Fot. Facebook.com/BB10K
W poniedziałek Amerykanie obchodzili jedno z najważniejszych świąt narodowych – Memorial Day. W Kolorado z tej okazji odbył się największy na świecie bieg na dystansie 10 km – Bolder Boulder. Impreza co roku gromadzi nawet ponad 50 tysięcy uczestników.
Bolder Boulder to bieg mało znany w Polsce, ale niezwykle popularny w USA. To święto zarówno biegania amatorskiego, jak i profesjonalnego. Amatorzy pokonują trasę biegiem lub marszem, często w fantastycznych przebraniach. Jest ich tak wielu, że są puszczani w kilku gigantycznych falach, co kilkanaście minut. Wyczynowcy ścigają się zarówno indywidualnie, jak i drużynowo. Jest to jeden z nielicznych na świecie biegów, gdzie ścigają się drużynowo reprezentacje narodowe.
Bieg jest trudny, wyniki relatywnie słabe. Trasa jest mocno pofałdowana, a całość odbywa się na wysokości 2 tysięcy metrów nad poziomem morza. Zawodnicy, którzy zaczną za mocno, dobiegają do mety z ogromnymi kłopotami. W tym roku spotkało to żonę słynnego maratończyka Ryana Halla – Sarę Hall. Do mety dobiegła na 16. miejscu i prawie zemdlała, musiały ją podtrzymywać koleżanki z reprezentacji. W przeszłości w Boulder startowały również polskie drużyny, w tym roku jednak nasi biegacze ani biegaczki nie zostali zaproszeni.
Tegoroczna edycja przyciągnęła prawie 46 tysięcy uczestników. Rekordowa – ponad 54 tysiące. Męskim zwycięzcą został mało znany Afewerki Berhane, który razem z Erytreą zwyciężył też w klasyfikacji drużynowej. Jego czas – 29:11. Na dziewiątym miejscu do mety dobiegł Ryan Hall. Wśród kobiet najszybsza była Etiopka Mamitu Daska z czasem 32:21, na drugim miejscu finiszowała Amerykanka Shalane Flanagan – 33:05. Drużynowo najlepsze były Etiopki.
Pełne wyniki dostępne po kliknięciu: