Sprzęt używany w zawodowym peletonie to absolutnie najwyższa półka, zazwyczaj jest niedostępny dla przeciętnego człowieka. Nie chodzi tu tylko o nowinki czy sprzęt prototypowy, ale nawet o ten z pozoru taki sam, jaki można dostać w sklepie. Często mimo podobieństwa jest to sprzęt robiony na miarę, którego nie kupimy w sklepie rowerowym, ale marka Luck postanowiła to zmienić.
Błotniki to element wyposażenia, który nie tylko pozwoli nam na znośną jazdę nawet podczas kiepskiej pogody. To również ulga dla towarzyszy naszych treningów, którzy nie muszą w domu zmywać z twarzy błota spod naszych kół. Sprawdzamy, które modele radzą sobie najlepiej.
Interbike, największe targi rowerowe w Stanach Zjednoczonych, odbywające się w tym roku po raz trzydziesty drugi, za każdym razem objawiają światu nowinki sprzętowe, odzieżowe i nie tylko. Przyjrzyjmy się kilku nowatorskim rozwiązaniom o funkcjonalnościach, które ułatwiłyby życie każdemu triathloniście.
Łożyska ceramiczne są jednym z najdroższych sposobów na poprawienie walorów sportowych naszego roweru. Niestety efekty tej zmiany są niezwykle trudne do oceny przez użytkowników. Jedyne, co nam pozostaje, to zdrowy rozsądek i próba odpowiedzenia sobie na pytanie, czy rzeczywiście informacje marketingowe mają przełożenie na realny świat.
Specjalne witaminy dla kobiet, jogurty dla mężczyzn, nawet „damskie” piwo. To wszystko już znamy, ale produkty sportowe zaspokajające wymagania konkretnej płci to wciąż rzadkość. Firma Osmo Nutrition postanowiła poszukać luki na rynku.
Nowy topowy model na rower z firmy Garmin szokuje ceną. Czy jest wart pieniędzy, jakich się od nas za niego żąda? Przyjrzyjmy się poszczególnym parametrom i porównajmy je z wcześniejszą wersją – Garminem 810.
Pod koniec czerwca większość z nas ma już swój model wybrany. Kupno nie jest jednak najważniejszym elementem w temacie „pianka”, znacznie ważniejsze będzie to, jak będziemy ją użytkować. To właśnie od tego zależy, czy starczy nam na lata, czy szybko będziemy musieli szukać nowej.
Często możemy znaleźć bardzo przydatne narzędzia treningowe bez wydawania fortuny. Co ciekawe, przeciętnemu amatorowi pomogą zazwyczaj w znacznie większym stopniu niż profesjonalny sprzęt.
Na treningu, na trasie, którą jeżdżę od lat, zauważyłem ostatnio oznaczenia „Strava” na asfalcie. Czyżby szaleństwo segmentów wyszło poza grono „wtajemniczonych”, wyciągając swoje macki po nowych użytkowników?
Przez ostatnie kilka tygodni miałem przyjemność rozmawiać z wieloma renomowanymi trenerami i zawodnikami, między innymi o sprzęcie triathlonowym. Co wynikło z tych rozmów?