Ludzie > Elita biegaczy > Ludzie > Wydarzenia
Christine Arron wraca na bieżnię w wieku 40 lat
Christine Arron zwycięża w biegu na 60 m na Halowych Mistrzostwach Europy w 2006 roku. Fot. PAP
Rekordzistka Europy w biegu na 100 metrów, Francuzka Christine Arron wraca na bieżnię w wieku 40 lat. Biegaczka nie startowała od czerwca zeszłego roku, a w grudniu ogłosiła, że kończy karierę.
Christine Arron to jedna z najbardziej znanych sprinterek świata. Z wynikiem 10,77 jest od 1998 roku rekordzistką Europy. Była indywidualną mistrzynią Europy w biegu na 100 metrów i brązową medalistką mistrzostw świata na tym samym dystansie. Ponadto w sztafecie 4×100 metrów zdobyła mistrzostwo i wicemistrzostwo świata, mistrzostwo Europy oraz dwa brązowe medale olimpijskie. Na bieżni znana była nie tylko z szybkości, ale i wyjątkowej urody.
W grudniu zeszłego roku Francuzka ogłosiła zakończenie kariery, po tym, gdy w wieku 39 lat zaszła w ciążę. W maju urodziła córkę. Jest to jej drugie dziecko, wcześniej w 2002 urodziła syna.
Ostatnim biegiem Arron był występ na mistrzostwach Europy w Helsinkach w 2012. 27 czerwca odpadła w eliminacjach biegu na 100 metrów, a 1 lipca razem z reprezentacją zajęła 5 miejsce w finale sztafety 4×100 metrów. Ubiegłoroczny sezon zakończyła, mimo 39 lat, z wynikiem 11,27 na 100 metrów. Dla porównania, lepszego wyniku nie udało się uzyskać żadnej polskiej sprinterce w ostatnich pięciu latach.
Kariera Christine Arron przypadła na lata, kiedy w światowym sprincie dominowała Amerykanka Marion Jones. Jak się później okazało, Amerykanka osiągała swoje sukcesy dzięki stosowaniu dopingu. Rozżalona Arron stwierdziła, że Jones i inne nakoksowane zawodniczki ukradły jej najlepsze lata kariery. Wokół sympatycznej Francuzki nigdy nie pojawiały się podejrzenia. Co więcej, w 2001 roku, kiedy spróbowała trenować z amerykańskim trenerem Johnem Smithem, również zamieszanym w afery dopingowe, musiała zrezygnowałać na rok z biegania. Twierdziła, że nie jest w stanie wytrzymać tak ciężkiego reżimu i przez cały sezon nie mogła fizycznie dojść do siebie.
Trener Christine Arron, Jean-Pierre Vazel, twierdzi, że nawet w wieku 40 lat jest ona w stanie rywalizować z najlepszymi biegaczkami świata.
(za: Alfons Juck, EME News)