fbpx

Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia

Elita maratonu londyńkiego – wyjątkowe starcie już 26 kwietnia

Virgin Money London Marathon

Virgin Money London Marathon. Fot. Getty Images

W niedzielę w telewizji transmisja najmocniejszego maratonu świata – Londynu. Na trasie spotkają się m.in. dwaj ostatni rekordziści świata. Przedstawiamy elitę mężczyzn. Jutro – elita kobiet.

Londyn to bieg, który ustanawia standardy, jeśli chodzi o moc obsady elity. Rok do roku gromadzi na starcie wybitne jednostki. Jest prawdopodobne, że są to złote lata tego biegu, niemożliwe do powtórzenia w przyszłości. Jesteśmy teraz w takim momencie historii, gdy maraton jest mocny jak nigdy, rekordziści świata zmieniają się co roku i wszyscy pozostają w dobrym wieku startowym oraz znakomitej formie.

Tegoroczna edycja maratonu londyńskiego po raz kolejny dokonuje niemożliwego: znowu mamy na starcie najmocniejszych zawodników, jakich kiedykolwiek udało się zgromadzić razem. Stawce przewodzi Dennis Kimetto, aktualny rekordzista świata. Jego życiówka to 2:02:57, ustanowiona pół roku temu w Berlinie. Kenijczyk jest jedynym w historii biegaczem, który na jakiejkolwiek trasie pobiegł szybciej niż 2:03. Co jednak ciekawe, w Londynie wcale nie jest zdecydowanym faworytem. Mimo rekordu świata oraz zwycięstw w maratonach serii Majors: w Tokio, Chicago oraz Berlinie.

Kimetto ma przebłyski, ale ma i słabsze biegi. Dwa lata temu nie ukończył maratonu w Londynie, podobnie jak zeszłorocznego Bostonu. Jeśli wszystko zagra, jest piekielnie szybki. Ale jeśli coś idzie nie tak, Kenijczyk schodzi z trasy.

W Londynie przyjdzie mu się zmierzyć z najwybitniejszym biegaczem w historii i poprzednim rekordzistą świata – Wilsonem Kipsangiem. Jego życiówka – 2:03:23. Na koncie ma zwycięstwa w maratonach serii Majors: dwa razy w Londynie, po razie w Berlinie i Nowym Jorku. Do tego trzecie miejsce w Igrzyskach Olimpijskich oraz dwa zwycięstwa we Frankfurcie i jedno w japońskim Lake Biwa. Do wyobraźni przemawiają przede wszystkim dwa zwycięstwa w Londynie, w najmocniejszych stawkach, jakie mogą istnieć. Kipsang jest też rekordzistą trasy w stolicy Wielkiej Brytanii, z czasem 2:04:29.

To jednak nie koniec. Nie będzie wielką niespodzianką, jeśli biegu nie wygra ani Kimetto, ani Kipsang. W obsadzie jest też Eliud Kipchoge. To wielka postać biegów, która w ostatnich latach stała się jednym z kilku najgorętszych nazwisk na giełdzie maratońskiej. Przed laty mistrz świata na 5000 metrów. Jeden z najszybszych w historii na bieżni na 3000, 5000 i 10 000 metrów. W przeciwieństwie do wielu rodaków, zawsze uznawany za wzór profesjonalizmu w przygotowaniach. W 2013 zadebiutował w maratonie, od razu ze znakomitym czasem – 2:05:30. Wygrywał w Rotterdamie i Chicago. Jedyną porażkę maratońską poniósł w Berlinie, w biegu, w którym Kipsang ustanowił rekord świata. Stamtąd pochodzi jego życiówka – 2:04:05.

Czy jednak niespodzianką byłoby, gdyby w Londynie wygrał biegacz, którego najlepszy wynik to 2:03:02? Oczywiście, że nie. Tyle zaś wynosi najlepszy czas kolejnego Kenijczyka z listy elity – Geoffreya Mutai’a. Osiągnął to w 2013 roku, w Bostonie, na nieregulaminowej trasie, z wiatrem wiejącym w plecy. Od tego czasu nie biega już tak dobrze, zmaga się z kontuzjami, ale potrafi jeszcze ukąsić. We wrześniu zeszłego roku przebiegł dychę na ulicy w czasie 27:32.

Bogactwo Kenii nie kończy się na powyższych. Mutai, który może się poszczycić wynikiem 2:03 na nieregulaminowej trasie, ma swój odpowiednik z całkiem regulaminowym wynikiem tej klasy. Emmanuel Mutai, bo o nim mowa, jest jednym z największych pechowców świata. Nigdy nie wygrał żadnego biegu, chociaż jego życiówka to 2:03:13. Tyle osiągnął pół roku temu w Berlinie, w biegu, w którym Kimetto pobił rekord świata. Nie wiadomo, czy udałoby się to bez Emmanuela. To on szarpnął tempo po trzydziestu kilometrach, gdy z trasy zeszli „zające”. Kimetto wykorzystał szansę i uciekł rodakowi na finiszu. Być może tym razem Mutai zemści się? Na razie ma na koncie niewiarygodne osiągnięcie – mimo tak mocnego rekordu życiowego nigdy nie był na mecie pierwszy, za to aż sześć razy dobiegał drugi w maratonach z serii Majors.

Żeby nie zanudzić, szybko dwóch kolejnych Kenijczyków z listy elity, a potem… przechodzimy do Etiopczyków. Sammy Kitwara to jeden z najlepszych na świecie na dystansie półmaratonu. Z początku miał problemy z przestawieniem się na maraton, ale w końcu się udało. Jesienią zeszłego roku osiągnął 2:04:28 w Chicago i jest w najwyższej formie w życiu. Jego rodak Stanley Biwott do zeszłego roku był mocno w cieniu kolegów z reprezentacji. Wtedy jednak w Londynie, w piekielnie mocnej obsadzie, zajął drugie miejsce z czasem 2:04:55. Każdy, kto jest zdolny do takiego osiągnięcia, może liczyć się w walce o zwycięstwo.

Honoru Etiopii w Londynie broni przede wszystkim Tsegaye Mekonnen. Jego największym osiągnięciem jest wygranie zeszłorocznego maratonu w Dubaju z czasem 2:04:32. Dokonał tego… w debiucie. Z kolei Tilahun Regassa wygrywał na razie w Rotterdamie i Eindhoven. Jego życiówka wygląda skromnie w porównaniu do przeciwników – 2:05:27. Kto jednak wie, jak spisze się w rywalizacji w najmocniejszym maratonie serii Majors.

W tym gronie skromnym wydaje się nawet wicemistrzostwo świata w półmaratonie, a takim osiągnięciem może się pochwalić biegacz z Erytrei – Samuel Tsegay którego życiówka to na razie 2:07:28.

Gdzieś w tle rywalizacji najlepszych Kenijczyków będą walczyć Europejczycy. Miał być wśród nich nasz Marcin Chabowski, ale kontuzja po raz kolejny wykluczyła go z ważnego startu. Najlepszym z Europejczyków będzie więc weteran, już 39-letni Ukrainiec Sergiej Lebid, który w zeszłym roku osiągnął czas 2:08:32.

Kto wygra rywalizację w Londynie? Wydaje się, że największym przeciwnikiem elity będzie ich własna ambicja. Dwie poprzednie edycje były rozgrywane w tempie na fantastyczny rekord świata, a osiągnięcie go w Londynie nie jest łatwe. Trasa jest bardzo kręta, a pierwsze kilometry prowadzą lekko w dół, co sprzyja przeszacowaniu własnych możliwości. W poprzednich latach mocne tempo przyniosło sporo ofiar, m.in. Wilson Kipsang dwa lata temu osłabł w końcówce tak bardzo, że dobiegł do mety dopiero na piątym miejscu – jego najsłabszym w historii.

Transmisję z biegu przeprowadzi Eurosport o godzinie 10 rano w niedzielę.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Marcin Nagórek

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Saucony zaprezentowało niedawno najnowszą odsłonę swojego podstawowego buta treningowego, czyli Ride. To już 18. generacja tego modelu. Chociaż o wrażeniach z testu wypadałoby napisać dopiero na końcu, by potrzymać Was nieco w niepewności, to w […]

Saucony Ride 18: Idealny towarzysz treningów i zawodów! [test]

Plan treningowy na wynik 3:50 to propozycja dla początkujących średniozaawansowanych biegaczy, którzy mają za sobą półmaraton pokonany w czasie poniżej 2 godzin i szykują się do debiutu w maratonie lub są już na poziomie pozwalającym […]

Plan treningowy do maratonu na wynik 3:50 [20 tygodni]

Do realizacji planu można przystąpić w zasadzie z marszu, mając na koncie kilka tygodni w miarę regularnych treningów biegowych, pod warunkiem, że jest się w stanie przebiec 10 km w czasie poniżej 55 minut. Plan […]

Plan treningowy do maratonu na wynik 3:40 [20 tygodni]

Aleksandra Brzezińska, mistrzyni Polski w półmaratonie i maratonie, otwiera listę elity 12. PKO Białystok Półmaratonu, który odbędzie się w niedzielę, 11 maja. Podopieczna Jacka Wośka wystartuje w stolicy Podlasia po bardzo dobrym występie w Brukseli […]

Mistrzyni Polski na czele mocnej elity 12. PKO Białystok Półmaratonu

Plan na wynik 3:45 w maratonie przeznaczony jest dla biegaczek i biegaczy, którzy mają co najmniej rok biegowego doświadczenia i pokonali co najmniej 1 półmaraton. Rozpoczynając przygotowania powinni być w stanie pokonać ten dystans w […]

Plan treningowy do maratonu na czas 3:45 [20 tygodni]

ASICS ogłasza imponujące wyniki wyścigu Tokyo : Speed : Race, w którym 125 czołowych zawodników z całego świata pobiegło ulicami Tokio, testując granice swojej szybkości w nowej serii butów METASPEED TOKYO. W certyfikowanym przez World […]

3 rekordy kontynentalne, 10 rekordów krajowych i 48 życiówek pobitych podczas ASICS TOKYO : SPEED : RACE

Plan na 4 godziny w maratonie przeznaczony jest dla biegaczek i biegaczy, którzy mają co najmniej rok biegowego doświadczenia i pokonali co najmniej 1 półmaraton. Rozpoczynając przygotowania powinni być w stanie pokonać ten dystans w […]

Plan treningowy do maratonu. Łamiemy 4 godziny! [20 tygodni]

W ramach 12. Edycji Wings For Life w Poznaniu, która zgromadziła ponad 8 tysięcy biegaczy i biegaczek z Polski i świata, Polacy po raz kolejny potwierdzili swoją moc i duży wkład w globalne wydarzenie. Na […]

Wings For Life: Martyna Młynarczyk drugą kobietą na świecie! W Polsce wygrywa ponownie Dariusz Nożyński

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział