Jak biegać zimą w górach?

Śnieżny sezon ruszył pełną parą. Dla jednych jest to czas, aby przenieść się na bieżnię mechaniczną. Dla innych – okazja do nowych doznań w outdoorze. Jeśli należysz do tej drugiej grupy, ten tekst jest dla Ciebie. Przekonaj się więc, jak biegać zimą w górach.

Autor: Kuba Krauze. Poradnik pojawił się pierwotnie na stronie facebook.com/DoThingsAlways/

Jak biegać zimą w górach – odzież

Pogoda w górach potrafi się szybko zmieniać. Nawet jeśli rano będzie słonecznie i bezwietrznie, to w południe może przyjść wiatr oraz śnieg i zupełnie zmienić warunki, w jakich będziecie biegać. Możemy wam przekazać najlepsze rady, ale i tak decyzje o wyborze ubrania i sprzętu będziecie musieli podjąć sami na podstawie aktualnej prognozy pogody. Poniższe wskazówki mają na celu zapewnić wam bezpieczeństwo i komfort biegu, a debiutującym na górskich trasach w tej porze roku – przypomnieć najważniejsze zasady.

Podstawą wyposażenia jest kurtka wiatro i wodoodporna. Jak wspomniano wyżej, silny wiatr potrafi obniżyć odczuwalną temperaturę nawet o kilkanaście stopni, więc należy się przed nim zabezpieczyć. Najlepiej gdyby kurtka miała kaptur – bardzo się przydaje, gdyż to przez głowę ucieka większość ciepła. Dlaczego kurtka powinna być dodatkowo wodoodporna? Może się zdarzyć opad śniegu bądź deszczu, a wilgoć potęguje odczucie zimna. Jeśli kurtka przemoknie, a zacznie wiać, zwłaszcza w górnych partiach lub na bardziej odsłonionym terenie, to natychmiast zrobi się wam bardzo zimno.

Pod kurtką powinniście mieć przynajmniej dwie warstwy ubrania, z czego jedna z długim rękawem. Pamiętajcie, że ciało ogrzewa powietrze, które nagrzewa się między warstwami odzieży. W plecaku – o czym często piszą organizatorzy w regulaminach zimowych imprez biegowych – powinniście mieć dodatkową warstwę docieplającą z długim rękawem (dodatkową, czyli inna niż ta, którą macie na sobie pod kurtką).

Podczas drugiej edycji jednego z najbardziej znanych, ale i najbardziej wymagających imprez górskich, kultowego ZUK-a [dla niewtajemniczonych: Zimowy Ultramaraton Karkonoski] pogoda była tak łaskawa, że nawet na grani można było chwilami biec bez kurtki. W kolejnym roku na rekonesansie trasy i jeszcze rok później podczas znakowania trasy tak mocno wiało i zacinało śniegiem, że zakładaliśmy na siebie wszystko, co tylko mieliśmy. To bardzo ważne, żebyście zrozumieli, iż sprzęt obowiązkowy to nie sprzęt, który jest konieczny do pokonania trasy, ale taki, który uratuje wasze zdrowie (albo nawet życie) w razie załamania pogody albo kontuzji. Organizm bardzo szybko się wychładza, jeżeli z jakiegoś powodu przerwie się bieg/marsz. Dlatego dodatkowo też zalecamy długie, najlepiej wiatro i wodoodporne spodnie lub grubsze, najlepiej lekko ocieplane legginsy.

Buty do biegania zimą

Zadbajcie o porządne trailowe obuwie z głębokim bieżnikiem, który znacznie wam ułatwi poruszanie się w śniegu. Nawet, jeśli trasa wydaje się płaska i łatwa, ze względu na obecność śniegu i pochyłą ścieżkę szybko może się okazać, że trudno w ogóle biec. Jeżeli macie do wyboru kilka par, to weźcie buty, które nadają się na błoto – to znaczy mają szeroko rozstawione, głębokie wypustki bieżnika i cholewkę, która nie pije za dużo wody.

Jeśli macie buty z kolcami, załóżcie je. Jeśli nie, to szczerze radzimy zabranie mini-raczków biegowych albo solidnych nakładek z kolcami. Niektóre fragmenty często bywają zalodzone i bardzo śliskie. Raczki lub nakładki poprawią komfort biegu również na śniegu. Coraz większą popularnością cieszą się także skarpety wodoodporne. Jeśli ich nie macie, załóżcie chociaż grube skarpety – mokre stopy będą się miały dobrze, póki będzie im ciepło.

Jak biegać zimą w górach – czapka i rękawiczki

Jak biegać zimą? Oprócz głowy dużo ciepła ucieka przez dłonie. Dodatkowo w zimnie palce grabieją i może dość do sytuacji, że nie będziecie w stanie odpiąć zamka plecaka, żeby wyjąć z niego dodatkową warstwę ubrania albo coś do zjedzenia. Dlatego bardzo ważne są ciepłe rękawiczki, a do tego – na pewno zgadniecie – wiatro i wodoodporne. Pewnie zdarzy wam się potknąć, stracić równowagę, wpaść w zaspę śnieżną i pomóc sobie rękami w utrzymaniu równowagi. Zwykłe rękawiczki bardzo szybko przemakają, a dłonie tracą ciepło. Radzimy skorzystać z rękawic narciarskich albo turystycznych, byle było wam ciepło w dłonie.

Na głowę załóżcie przynajmniej chustę/opaskę, a najlepiej komin z windstoperem albo czapkę. Nauczcie się na pamięć listy wyposażenia obowiązkowego i zadbajcie, by mieć wszystkie jego elementy – ta lista na pewno przyda się Wam również podczas wycieczek biegowych niebędących zorganizowaną imprezą. Wielu z was to doświadczeni biegacze, którzy wiedzą, w co się ubrać. Szanujemy to, ale prosimy, żebyście pomyśleli również o innych, którzy nie mają tyle doświadczenia albo zwyczajnie będą mieli pecha i np. złapią kontuzję. W takiej sytuacji wasze ogrzewacze chemiczne albo folia NRC mogą uratować czyjąś skórę.

Pomoc na szlaku

Dbajmy więc o siebie nawzajem, służmy sobie pomocą i wsparciem na trasie. Jeśli widzisz kogoś, kto ma problemy z poruszaniem, zaoferuj pomoc. Poczęstuj jedzeniem i piciem, w razie potrzeby skorzystaj z ogrzewaczy i folii NRC. Nigdy nie przechodź obojętnie obok kogoś, kto przerwał bieg, usiadł albo wręcz położył się na szlaku. Pamiętaj, że organizm bardzo szybko się wychładza. Postaraj się nakłonić tę osobę do podjęcia marszu, a w razie złego samopoczucia poinformuj służby ratunkowe.

Dodatkowe wyposażenie

Zabierz zapas picia, gwizdek (przydatny do wzywania pomocy), czerwone światło migające, dowód osobisty lub ważny paszport, czołówka z naładowanymi bateriami (w razie, czego, gdyby zastał was zmrok…), wspomnianą już folię NRC o wymiarach przynajmniej 140 x 200 cm oraz – na trasę biegu – numer startowy.

Na koniec zostawiliśmy naładowany telefon z włączonym roamingiem – po to, by uświadomić wam jego rangę. Sprawny telefon często ratuje zdrowie i życie, ponieważ dzięki informacji telefonicznej można od razu rozpocząć akcję ratunkową, dodatkowo dzięki aplikacji RATUNEK ratownicy znają natychmiast wasze dokładne położenie. W telefonie zapiszcie numer alarmowy 601100300.

W bazie kontaktów powinniście mieć wpisany tzw. numer ICE, czyli osobę, którą należy powiadomić o nagłym zdarzeniu. Pamiętajcie o włączeniu lokalizacji GPS, żeby aplikacja mogła zadziałać. Pamiętajcie również, że na mrozie bateria szybciej się wyczerpuje, a bywa również że telefon odmawia posłuszeństwa, dlatego najlepiej będzie go zabezpieczyć przed wilgocią (schować do woreczka foliowego) i trzymać jak najbliżej ciała w którejś kieszeni. Można też dorzucić do plecaka mały, lekki powerbank z kablem.

Powodzenia i… bawcie się dobrze! Góry są piękne o każdej porze roku, ale trzeba mieć do nich pokorę zwłaszcza zimą.