Jak kontrolować koszty podczas przygotowań do długodystansowych biegów?
Biegi dystansowe to wyjątkowa pasja. Stanowią ogromne wyzwanie fizyczne, ale dają za to ogromną satysfakcję – zwłaszcza tuż po osiągnięciu zamierzonego celu i pobiciu swojego osobistego rekordu. Niestety, nieodłącznym elementem procesu przygotowania się do maratonów, ultramaratonów i ultra trail są… ogromne koszty. Jak kontrolować wydatki związane z koniecznością zakupu sprzętu potrzebnego do trenowania?
Wybór odpowiednich butów i odzieży do trenowania biegu długodystansowego
Trudne jest życie biegacza. Regularne treningi, codzienne przygotowywanie ciała do nadchodzących przeciążeń i utrzymywanie odpowiedniej diety. Chociaż nie powinno tak być, czynności te… nie są wystarczające do osiągnięcia sukcesu, a przewagi trzeba szukać gdzieś indziej. Buty i odzież mają ogromne znaczenie dla wydolności, komfortu i bezpieczeństwa podczas przemierzania długich dystansów. Z tego względu lepiej upewnić się, że kupowany sprzęt będzie odpowiedniej jakości oraz dopasowany do indywidualnych potrzeb zawodnika.
Nie oznacza to, że ekwipunek musi być drogi; najważniejsze, aby był dostosowany do konkretnego zadania, w którego wykonaniu pomoże. Przykładowo, kosztowne buty startowe z płytką karbonową, chociaż niezwykle wygodne i szybkie, nie sprawdzą się w biegu ultra trail. Są wykonane ze zbyt delikatnych materiałów, a ich podeszwa i cholewka nie zapewniają odpowiedniego poziomu stabilizacji stopy. Ponadto zużyją się już po przemierzeniu kilkudziesięciu kilometrów. Praktyczniejszy okaże się zatem zakup obuwia wykorzystującego technologie takie jak Gore-Tex® i Vibram®.
Podczas biegu długodystansowego zaskoczyć może wszystko. O ile da się przewidzieć, że warto wziąć ze sobą latarkę czołową, bo część zawodów odbędzie się w nocy, tak trudniej jest wyczuć, czy po kilku godzinach wszystkich startujących nie zaskoczą złe warunki pogodowe. Odzież powinna być przede wszystkim funkcjonalna, a z tego względu część budżetu należy przeznaczyć na kamizelkę biegową lub plecak, który zmieści bukłak wody i lekką, wodoodporną kurtkę typu wind-breaker.
Dokładne sprecyzowanie własnych potrzeb pomoże biegającemu sięgać wyłącznie po przydatną i wartościową odzież. To prowadzi oczywiście do dużych oszczędności, bo eliminuje konieczność dokupowania kolejnych produktów – zwłaszcza w ostatnich tygodniach poprzedzających właściwe zawody. W innym przypadku spiętrzenie się wydatków mogłoby doprowadzić do znacznego kryzysu finansowego.
Rozważne inwestowanie w sprzęt potrzebny do startu w maratonie długodystansowym
Porządne buty do biegania kosztują nawet powyżej 1 tysiąca złotych. Nie da się ukryć, że dla wielu stanowi to ogromną przeszkodę finansową – szczególnie w przypadku osób dopiero zaczynających swoją sportową przygodę. Mimo wszystko czasami lepiej zdecydować się na taką inwestycję, bo zwykle prowadzi ona do… oszczędności w późniejszych etapach kariery. Jak to możliwe?
Amatorzy skupiają się przede wszystkim na teraźniejszości, mając tendencję do ignorowania perspektywy długoterminowej. To bardzo źle, bo tracą na tym swoje pieniądze. Źle dobrane buty prowadzą do powstawania bolesnych kontuzji, których leczenie bywa naprawdę kosztowne. Ponadto zdarza się, że nieprzemyślany wydatek zmusza do zakupu nowego, droższego obuwia już po kilku miesiącach – biegacz musi ponieść w ciągu kilku tygodni dwa wydatki, zamiast jednego.
Innymi słowy, trzeba inwestować rozważnie, uwzględniając dłuższą perspektywę. Pomocna okazuje się w tym karta kredytowa. Pozwala ona m.in. na natychmiastowy zakup butów, a potem rozbicie płatności na kilka wygodnych do spłaty rat. Sportowcy, którzy nią nie dysponują, mogą odwiedzić witrynę sieciową: https://www.bankier.pl/smart/karty-kredytowe – przedstawia kilka ciekawych ofert wraz z ich szczegółowym opisem.

Oszczędzanie na suplementach i odżywianiu – czy żele energetyczne są dla biegacza konieczne?
Biegi krótkodystansowe (o niskiej intensywności) nie narzucają konieczności używania żeli energetycznych. Sytuacja przedstawia się jednak inaczej podczas treningów długich lub maratonów – zawodnicy spalają duże ilości kalorii, a z tego względu potrzebują uzupełniać poziom glikogenu w mięśniach na bieżąco. Zalecenia ekspertów są jasne: jedna saszetka co około godziny wysiłku fizycznego. Inaczej zawodnik straci swoją siłę zbyt szybko, przez co nie ukończy zawodów.
Jeden żel energetyczny kosztuje 5-20 zł. Biorąc pod uwagę, że w trakcie długiego biegu sportowiec zużyje co najmniej cztery sztuki, koszty wzrastają. Do tego trzeba doliczyć napoje izotoniczne i składniki potrzebne do przygotowania diety. Popularne stwierdzenie, że bieganie jest tanim sportem, może okazać się więc nieprawdą. Na szczęście istnieje kilka sposobów, które pomagają ograniczyć wydatki – przynajmniej w okresie przygotowawczym.
O ile nie należy rezygnować z profesjonalnych żeli energetycznych podczas samych zawodów, w trakcie treningów warto zdecydować się na niedrogi zamiennik, czyli własnoręcznie przygotowany mus. Do jego stworzenia potrzebne będą m.in.:
- daktyle – 2 lub 3 sztuki;
- kawa typu instant – 1 łyżeczka stołowa;
- miód – 3 łyżki stołowe;
- sok z cytryny – 4 łyżeczki stołowe;
- sól – szczypta;
- odtłuszczone kakao – jedna łyżeczka stołowa;
- woda.
Wszystkie składniki trzeba zblendować, a następnie dolać odrobinę wody tak, by jej dodatek pozwolił na uzyskanie gęstej, ale nadal płynnej pasty. Taki mus zawiera również kofeinę, dzięki czemu działa pobudzająco. Spożywanie go sprawdzi się zwłaszcza w okresie, w którym zawodnik potrzebuje jedynie porządnego wybiegania.
Sprawdzanie programów lojalnościowych w sklepach sportowych
Wiele sklepów sportowych zapewnia swoim klientom możliwość uczestniczenia w programach lojalnościowych. Są one dobrym sposobem na to, aby uzyskiwać dodatkowe kody rabatowe (sięgające nawet 50%) i dostawać powiadomienia o wyśmienitych okazjach cenowych. Takie promocje mogą okazać się strzałem w dziesiątkę i dotyczyć np. upragnionego od dawna modelu butów.
Oszczędzanie na suplementacji, zakup wyłącznie porządnych elementów ekwipunku i umiejętne korzystanie z karty kredytowej – metody te pozwolą ograniczyć wszelkie koszty pojawiające się podczas przygotowań do biegu długodystansowego.