Wydarzenia > Aktualności > Bez kategorii > Wydarzenia
Kiedy Kenijczyk nie daje rady…
Na przełomie czerwca i lipca Kenia rozegrała mistrzostwa kraju w lekkiej atletyce, które wyłoniły reprezentację olimpijską. Faworyci musieli stawić czoła atakom niezwykle mocnych zawodników – i często nie dawali rady. Dlaczego?
Siła reprezentacji Kenii bierze się z niezwykle zaciętej rywalizacji na najwyższym poziomie. Mocnych biegaczy jest tak wiele, że nawet faworyci czy rekordziści świata czasami nie dają rady wygrać w mistrzostwach kraju. Mistrzostwa świata czy nawet Igrzyska Olimpijskie są po takiej rozgrzewce zawodami, paradoksalnie, łatwiejszymi.
W tym roku mistrzostwa rozegrano w Eldoret, miejscowości położonej na sporej wysokości, w upalnych warunkach pogodowych. Kombinacja wysokości i temperatury wyniszczyła kilku faworytów, których mimo tego nominowano do reprezentacji olimpijskiej. Kenia nie trzyma się tak kurczowo jak USA zasady, że do reprezentacji awansuje pierwsza trójka mistrzostw. Liczy się i występ w mistrzostwach, i osiągnięte wcześniej wyniki. Mimo wszystko jednak bardzo trudno jest awansować biegaczom i biegaczkom, którzy mieszkają poza Kenią, np. w Stanach Zjednoczonych. Przygotowują się w lepszych warunkach pogodowych, przede wszystkim na nizinach, ale start na wysokości jest potem niezwykle trudny. Takie przypadki zdarzały się jednak, w przeszłości Kenię reprezentował mieszkający na stałe w USA Bernard Lagat czy będąca w podobnej sytuacji Sally Kipyego. Były mistrz olimpijski w maratonie, Samuel Wanjiru, przez kilka lat mieszkał i trenował w Japonii.
Bieg na 10 000 m
W tegorocznej edycji ogromną niespodzianką zakończył się bieg na 10 000 metrów mężczyzn. Żelaznym faworytem był Goeffrey Kamworor, mistrz świata w półmaratonie, który na dychę jest typowany jako potencjalny pogromca Mo Faraha, brytyjskiego mistrza długich dystansów na bieżni. Na razie Kamworor rozpoczął od falstartu – w mistrzostwach Kenii nie był w stanie utrzymać tempa rywali i po ośmiu kilometrach zszedł z trasy. Jeszcze wcześniej to samo zrobił wicemistrz świata w półmaratonie i czwarty na zeszłorocznych mistrzostwach świata na 10 000 metrów, Bedan Karoki. Zwyciężył, z fenomenalnym w tych warunkach czasie 27:46,15 brązowy medalista dwóch ostatnich mistrzostw świata na 10 000 metrów, Paul Tanui. Na szczęście dla Kamworora i Karokiego, Kenijski Związek Lekkiej Atletyki włączył obu do reprezentacji na Rio de Janeiro.
Bieg na 800 m
Drugim ogromnym zaskoczeniem był bieg na dystansie 800 metrów. Żelaznym faworytem był tu rekordzista świata, mistrz olimpijski i zeszłoroczny mistrz świata, David Rudisha. Kenijczyk w eliminacjach pobiegł swój najlepszy wynik w tym roku, 1:43,4. W finale trafił jednak na godnych przeciwników, a bieg rozegrano w niezwykły sposób. Pierwsze okrążenie pokonane w 52 sekundy, a drugie – w 50 sekund! Na tym poziomie rzadko spotyka się, aby drugie 400 metrów było szybsze niż pierwsze. Biegacze raczej ruszają mocno, a potem stopniowo słabną, zrywając się ewentualnie lekko na finiszu. Zwycięzcą został były mistrz świata juniorów, Alfred Kipketer – 1:43,73, który tym wynikiem ustanowił rekord życiowy. Na drugim miejscu Ferguson Cheruiyot – 1:44,05, a dopiero na trzecim Rudisha – 1:44,23. Rekordzista świata z trudem zmieścił się na podium, bo tuż za nim finiszowali mocno Nicholas Kipkoech – 1:44,47 i Jackson Kivuva – 1:44,71. Jeśli Kenijczycy utrzymają formę, na Igrzyskach może być trudno Adamowi Kszczotowi, który rok temu został wicemistrzem świata, przegrywając tylko z Davidem Rudishą.
Bieg na 3000 i 5000 m
Na 3000 metrów z przeszkodami do reprezentacji nie złapał się Jairus Birech, który ma w tym roku drugi czas na świecie. Na 5000 metrów zabraknie brązowego medalisty poprzednich Igrzysk, Thomasa Longosiwy oraz jeszcze poprzednich – Edwina Soia. Obaj zawodnicy są częstymi gości w czołówce zawodów Diamentowej Ligi, ale na kenijskie mistrzostwa okazało się to za mało.
W niektórych konkurencjach faworyci wygrywali zdecydowanie, szczególnie w słabiej obsadzonych biegach kobiet. 5000 i 10 000 metrów zdecydowanie wygrała zeszłoroczna mistrzyni świata na dychę, Vivian Cheruiyot, a na 1500 metrów bezkonkurencyjna była Faith Kipyegon.
Pełne wyniki mistrzostw Kenii dostępne po kliknięciu w link
Skład reprezentacji Kenii w biegach:
Mężczyźni:
200m: Calvin Nkanata, Mike Mukamba
400m: Raymond Kibet, Alphas Kishoyan, Alex Sampao, Boniface Mweresa
800m: Alfred Kipketer, Ferguson Rotich, David Rudisha
1500m: Asbel Kiprop, Elijah Manangoi, Ronald Kwemoi
5000m: Caleb Mwangangi, Isiah Kiplangat Koech. Geoffrey Kamworor
10000m: Geoffrey Kipsang Kamworor, Bedan Karoki, Paul Tanui, Charles Muneria
400m przez płotki: Nicholas Bett, Boniface Mucheru, Aron Koech
3000m z przeszkodami: Birmin Kipruto, Conselus Kipruto, Ezekiel Kemboi
Maraton: Eliud Kipchoge, Wesley Korir, Stanley Biwott
Kobiety:
400m: Margaret Nyairera, Maureen Jelagat
800m: Margaret Nyairera, Eunice Sum, Winnie Chebet
1500m: Faith Chepng’etich Kipyegon, Nancy Chepkemoi, Viola Rotich Lagat
5000: Vivian Cheruiyot, Helen Obiri, Mercy Cherono
10,000m: Vivian Cheruiyot, Besty Saina Alice Aprot
400m przez płotki: Maureen Jelagat
3000m z przeszkodami: Hyvin Kiyeng, Beatrice Chepkoech, Lydia Rotich Chebet
Maraton: Jemima Sumgong, Visiline Jepkesho, Helen Kiprop