Kill The Devil Hill – 29 sierpnia
„Najbardziej hardkorowy sprint w Polsce” – tak o imprezie piszą jej organizatorzy. Do pokonania jest jedynie 300 m, ale już w połowie można mieć kompletnie dość. Zawodnicy będą podbiegać pod… skocznię „Orlinek” w Karpaczu!
Podstawowe informacje:
Termin: 29 sierpnia 2014 r. (piątek), godz. 11:00
Miejsce: skocznia „Orlinek” w Karpaczu
Dystans: 300 m w górę skoczni (50 m rozbiegu, 50 m zbiornika wodnego, 140 m zeskoku skoczni i 60 m rozbiegu skoczni)
Formuła: zawody składają się z kwalifikacji i finału
Zapisy: przez formularz dostępny na stronie lub w dniu startu w biurze zawodów (do godz. 10:00)
Wpisowe: przy zapisie elektronicznym – 70 zł (płatne w dniu zawodów); w biurze zawodów – 80 zł
Więcej informacji: www.killthedevilhill.pl
Wykorzystać potencjał „Orlinka”
Karpacki „Orlinek” to skocznia, która została wybudowana w 1979 roku, choć jej poprzedniczką w tym samym miejscu była drewniana skocznia wybudowana w 1912 roku przez Niemców. Tamta jednak – przebudowana jeszcze przez Polaków w 1946 r. – pod koniec lat 70. zawaliła się wskutek wichury. Obecnie rzadko odbywają się tu zawody. Rekordzistą skoczni jest Adam Małysz, a któż by inny, który ustanowił rekord 10 lat temu – 29 stycznia 2004 r. skoczył tu na odległość 94,5 m. Latem skocznia wykorzystywana jest do sportów ekstremalnych – odbywają się tu skoki na bungee, zjazdy na linach, zorbing i… od teraz także zawody biegowe!
Trasa dla hardkorów
Jedno jest pewne: trasa będzie syta. Zacznie się od zbiegu, ale będzie on miał tylko 50 m długości i będzie ostatnim zbiegiem na tej trasie. Dalej biegaczy czeka zbiornik z wodą. Nie że jakiś basen… Normalny, „chamski” zbiornik z wodą! Maksymalna głębokość w zbiorniku to aż 3 m, więc łatwo stracić grunt pod nogami. Dalej będzie już tylko gorzej… Mokrzy zawodnicy zaczną podbiegać pod trawiasty zeskok skoczni. Ten fragment będzie miał 140 m długości i 32 stopnie nachylenia. Dalej „już tylko” wąski rozbieg skoczni. Narciarze mają tu za zadanie maksymalnie się rozpędzić, biegacze na Kill The Devil Hill będą tu mieli za zadanie nie umrzeć… Ten odcinek ma długość jedynie 60 m, ale 34 stopnie nachylenia sprawią, że przydadzą się poręcze!
Cała trasa będzie wyglądać tak:
Formuła zawodów
Bieg będzie się składał z kwalifikacji i finału. Oznacza to, że najlepsi zawodnicy będą musieli pokonać dystans dwukrotnie. Kwalifikacje będą rozgrywane w grupach, w każdej grupie start będzie wspólny. Kluczowe jest więc jak najszybsze dostanie się na końcowy fragment trasy, bo tam naprawdę ciężko się wyprzedza. Do finału kwalifikują się najlepsi zawodnicy z każdej grupy. Ilu ich będzie? Tę informację organizator poda w dniu zawodów.
Pula nagród w biegu to aż 20 000 złotych! Najszybszy mężczyzna dostanie 3000 zł, zdobywca drugiego miejsca – 1000 zł, a trzeci pan w klasyfikacji – 500 zł. Pula nagród dla trzech pierwszych kobiet jest mniejsza. Panie z podium dostaną odpowiednio: 1000 zł, 500 zł i 200 zł. Dodatkowo za zajęcie I miejsca w klasyfikacji kobiet i mężczyzn przewidziana jest nagroda specjalna od głównego sponsora – Devil energy drink.
Całość będzie wyglądała mniej więcej (!) tak:
