fbpx

Sprzęt > Buty do biegania > Sprzęt > Buty do biegania > obuwie trailowe > Slider > Sprzęt

Merrell Agility Peak 5: najlepszy towarzysz na szlakach. Recenzja redakcyjna

W kwestii butów trailowych powiedziano już wiele. Wiadomo, że muszą być wytrzymałe i odporne na trudne warunki, a przy tym – wygodne w bardzo szerokim rozumieniu i dające bezpieczeństwo na urozmaiconych szlakach. Powiedzieć, że Merrell Agility Peak 5 takie są, to jakby nic nie powiedzieć. To jedne z najlepszych butów trailowych, w których miałam okazję biegać i wierzcie mi, że nie jestem w takiej opinii odosobniona.

O tym, że bieganie w terenie staje się coraz bardziej popularne, nie trzeba nikogo przekonywać. Lubimy ten kontakt z naturą i wyciszenie, jaką ona nam daje, ale także – porządną dawkę zmęczenia i sprawdzania siebie w różnych warunkach, jeśli decydujemy się na aktywność fizyczną – taką jak bieganie – na różnego rodzaju szlakach. I właśnie do takiego korzystania z dobroci trailowych ścieżek potrzebujemy jak najlepszego sprzętu.

Gdy komfort i bezpieczeństwo idą w parze (butów)

Bieganie po górskich szlakach, lasach i przełajach przynosi nam wiele przyjemności i satysfakcji, ale tylko wtedy, gdy jesteśmy do tego dobrze przygotowani. Co to oznacza w praktyce? Przede wszystkim właśnie dobre obuwie. Dobre, czyli: wytrzymałe i odporne na trudne warunki, zarówno podłoża, jak i atmosferyczne. Ale to nie wszystko. Buty muszą być w pełni wygodne i dopasowane, ponieważ spędzamy w nich wiele godzin z narastającym zmęczeniem – nie tylko nóg, ale i głowy. A to wiąże się z mniejszą stabilizacją i spadkiem koncentracji. Dlatego sprzętowi trzeba bezwzględnie ufać, skupiając się na tym, co lubimy najbardziej: na bieganiu.

Merrell Agility Peak 5 damskie

Sympatia od pierwszego spojrzenia i… włożenia

W Merrell Agility Peak 5 to wszystko znajdziemy. Ba! Od samego wyjęcia z pudełka buty ujęły mnie swoją urodą – i nie mam tu na myśli tylko bardzo energetycznych i zwracających uwagę kolorów (bo tu, jak wiadomo, gusta mogą być różne). Merrellki zwróciły uwagę szczególnie lekkością, mięsistą podeszwą z bardzo ciekawym bieżnikiem i skrupulatnym wykończeniem każdego elementu. Wyglądały tak, jakby tu nic nie było przypadkiem – mimo że wcale nie oceniłam tego jako tzw. wodotrysków, raczej porządną, rzemieślniczą robotę.

Siła Merrell Agility Peak 5 tkwi w szczegółach

Po włożeniu buta i pierwszym, zapoznawczym wybiegnięciu do lasu, wrażenia te zmieniły się w pewność. But leżał znakomicie, dopasowując się do stopy na każdym polu: zapiętek nie jest nadmiernie napompowany, lecz świetnie trzyma stopę; sznurówki można dobrze docisnąć, a po ich zawiązaniu nawet raz mi się nie rozwiązały podczas żadnego biegu i treningu (a to nie jest takie oczywiste!).

Zintegrowany z cholewką język to według mnie jedno z najlepszych rozwiązań, które minimalizują ryzyko dostawania się do środka buta drobnych kamieni czy jakichś paprochów – a tego przecież w naturze nie brakuje. Sama cholewka: rewelacyjnie przewiewna, ale i trwała: przeczołgałam te buty nie tylko po szlakach na Istrii, ale także w lokalnym lesie, pośród korzeni, gałęzi i wysokich traw. Gumowany otok na nosku Merrell Agility Peak 5 to z kolei rozwiązanie, którego zalety czułam zwłaszcza na kamienistych fragmentach trasy, gdy nawet bliskie spotkanie z kamieniem czy grubym korzeniem nie okazało się nadmiernie bolesne – ba, wcale takie nie było.

Inna sprawa, to oczywiście sama podeszwa. I mam tu na myśli nie tylko bieżnik. Bo ten nie dość, że jest agresywny, składający się z wysokich na 5 mm wypustek, to jeszcze te wypustki mają różne kształty i są ustawione w różnych kierunkach. Co to daje? Jeszcze lepsze dostosowanie się do terenu, zarówno na zbiegach, jak i podbiegach, a także dużą łatwość w… samoczyszczeniu buta (producent nazwał to systemem, ja to widziałam w praktyce – błoto dość szybko wypadało, czasem jedynie trzeba było coś doczyścić ręcznie, co nie sprawiało żadnego problemu).

Merrell Agility Peak 5

Bliskie spotkania z bazą, czyli znośna lekkość kroku w nawet wymagającym terenie

Ale podeszwa to nie tylko trakcja. To również, oczywiście, pianka i guma. W podeszwie środkowej mamy do czynienia z pianką FloatPro ™, która odpowiada za ten naprawdę wyjątkowy komfort. I nie rzucam przy tym słów na wiatr. Nawet na końcówce maratonu na Istrii czułam, że moje stopy mają jeszcze siłę odrywać się od ziemi – powiem więcej: mimo trudnego, nierównego podłoża udało mi się nawet przyspieszyć i na ostatnich 3-4 kilometrach wyprzedzić kilka rywalek.

Myślę, że w kwestii butów była to zasługa również wkładki Rock Plate osadzonej między podeszwą zewnętrzną a wewnętrzną, której zadaniem było chronienie stopy przed ostrymi elementami podłoża. Tu co prawda tych ostrych elementów dużo nie było, ale jak wiadomo, na takich dystansach, jak maraton i dłuższych, zmęczenie narasta kwadratowo, noga puchnie – zwłaszcza przy wysokich temperaturach – a każde “czucie podłoża” może powodować dyskomfort czy nawet ból. W moim subiektywnych odczuciu nic takiego nie nastąpiło.

Merrell Agility Peak 5

Zresztą, jeśli chodzi o podeszwę środkową, mamy do czynienia z jeszcze jedną wartą uwagi technologią: mam tu na myśli system FLEXconnect® o właściwościach dwukierunkowego zginania – co przydatne jest zwłaszcza na tych bardziej wymagających fragmentach tras, gdy kontakt z podłożem jest niezbędny, by biec równym, pewnym krokiem, bez uczucia “uciekania” nogi – docenią to zwłaszcza osoby lubiące “puścić” nogę na zbiegach.

Z kolei przyczepność do podłoża daje nam podeszwa zewnętrzna Vibram® MegaGrip®, którą znają już chyba wszyscy posiadacze butów trailowych. Nie mówię, że nie ma takiej powierzchni, której ten but się nie oprze, ale wiem, że nawet na wyślizganych kamieniach starej zabudowy istryjskich miasteczek nie czułam żadnego dyskomfortu, wręcz przeciwnie – dzięki wspomnianym wyżej elementom konstrukcji mój krok był pewny i mogłam skupić się na pokonywaniu kolejnych metrów i kilometrów bez obawy o upadek czy zwichnięcie.

Merrell Agility Peak 5

Kończąc wątek konstrukcji, nie mogę nie wspomnieć o kształcie podeszwy typu rocker, który bardzo lubię, ponieważ zdecydowanie ułatwia i wspiera naturalne przetaczanie stopy. Jeśli więc połączymy to ze sporą, ale nie nadmierną amortyzacją, dostajemy buta, w którym aż chce się ruszyć do przodu w nawet wymagającym terenie. Czego chcieć więcej…?

Podsumowując: Merrell Agility Peak 5 to but uniwersalny na tyle, że jestem w stanie polecić go właściwie każdemu. Niezależnie od tego, jakie dystanse w terenie pokonujesz, nie zawiedziesz się. Bardzo dobra amortyzacja w połączeniu z lekkością, dynamiczną konstrukcją i elementami wykończenia dającymi pełen komfort użytkowania sprawią, że but będzie dobrym wyborem i dla ultrasów, i dla osób biegających krótsze treningi i zawody.

Merrell Agility Peak 5 na każdy szlak

Do tej pory pamiętam to uczucie na mecie maratonu w ramach imprezy Istria 100 by UTMB, gdy byłam wyczerpana fizycznie także upałem, ale nogi ani się pode mną nie ugięły, ani nie miałam trudności, by przejść dłuższy odcinek do miejsca wydawania posiłku.

Takie samo uczucie lekkości i wygody towarzyszyło mi, gdy robiłam weekendowe wybiegania w lokalnym lesie, w którym również nie brakuje urozmaiconego podłoża: mamy tu korzenie i szyszki, gałęzie i piach oraz miękkość torfu i… ziemistego błota. I choć w większe błoto w Merrell Agility Peak 5 do tej pory nie wbiegałam, to porównując je z innymi modelami butów, które dotąd na takiej nawierzchni mi się sprawdzały, to jestem przekonana, że i tu nie miałyby żadnego problemu.

Napiszę więcej: biorąc pod uwagę fakt, jak bardzo komfortowe są to buty, z przyjemnością zabiorę je również na niejedną pieszą wycieczkę w góry. Ich bieżnik i konstrukcja podeszwy, a także przewiewna cholewka, wygodne sznurówki i inne dopracowane elementy typu zintegrowany język i nie nazbyt pluszowy zapiętek to atrybuty, które u mnie zyskują ocenę buta niemalże idealnego.

Sprawdź bieżącą cenę Merrell Agility Peak 5 >>>

Ocena redakcyjna:

Artykuł powstał w wyniku współpracy z marką Merrell. Jednocześnie zapewniamy, że recenzja jest obiektywną opinią redakcji.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.

Podoba ci się ten artykuł?

5 / 5. 2

Przeczytaj też

Przygotowania do 23. Poznań Maratonu są na ostatniej prostej. Do imprezy szykuje się ponad 4,5 tys. osób i wciąż trwają zapisy. Wypełnia się także lista startowa biegu Poznań Five (5 km). Start w Poznaniu zapowiadają […]

Ostatnia prosta przed 23. Poznań Maratonem: Ponad 4,5 tysiąca biegaczy na starcie

Ćwiczenia siłowe pozwalają na łatwiejsze pokonywanie kilometrów. Nie chodzi o zwiększenie masy mięśniowej bo długodystansowiec powinien być szczupły i silny. Dzięki dynamicznym ćwiczeniom zwiększysz siłę ale nie przybierzesz na masie. Zastanawiasz się o czym mowa? Wystarczą dwa słowa: piłka lekarska.

Ćwiczenia z piłką lekarską dla biegaczy

Regeneracja po intensywnym wysiłku, takim jak maraton, to klucz do dalszych postępów i dobrego samopoczucia. Maraton różni się od codziennych treningów nie tylko dystansem, ale i zaangażowaniem, jakie w niego wkładamy, dążąc do osiągnięcia najlepszego […]

5 sposobów na przyspieszenie regeneracji po maratonie

Przed nami ostatni i najbardziej popularny bieg na 10 kilometrów w stolicy. 34. Bieg Niepodległości to trzecia i ostatnia impreza Warszawskiej Triady Biegowej „Zabiegaj o Pamięć” organizowanej wspólnie przez Fundację „Maraton Warszawski” i Aktywną Warszawę. […]

Zapisy na 34. Bieg Niepodległości rozpoczęte!

Udając się na wyprawę do nieznanych krain zapomnijcie o wszystkim, coście o nich czytali czy słyszeli. Trzeba po prostu przyjechać i zadziwić się – tak jak na Podlasiu, w sercu Puszczy Knyszyńskiej. Od wieków był […]

Podlasie bramą do natury. Bison Ultra Trail® już w nadchodzący weekend

Małgorzata Sobańska – legenda polskiego maratonu, przez ponad 20 lat rekordzistka Polski na królewskim dystansie, a przy tym olimpijka z Atlanty i Aten. Utalentowana biegaczka długodystansowa, a po ludzku – ciepła, pogodna kobieta. To gość […]

Czuję się spełniona. Maraton był przygodą życia. Małgorzata Sobańska w Czy tu się biega?

Pobiegłeś Maraton Warszawski i wciąż czujesz głód startów? Zapraszamy na terenowy Bieg Profilaktyczny realizowany w ramach kampanii społecznej prowadzonej w Dzielnicy Bemowo. Mieszkańców Bemowa i wszystkich chętnych zapraszamy 12 października br. w godz. 9.00-15.00  do […]

Bieg Profilaktyczny Widzisz? Reaguj! 2024

W chłodnych miesiącach apetyt na surowe warzywa i sałatki zazwyczaj spada, a zaczynamy odczuwać potrzebę dodania do naszej diety czegoś ciepłego, często dużo bardziej kalorycznego, z wysoką zawartością tłuszczu i węglowodanów. Ta zmiana nastawienia i […]

Dieta biegacza: co jeść jesienią i zimą?