fbpx

Sprzęt > Buty do biegania > Sprzęt

Nike Flyknit Racer – startówki idealne? [RECENZJA]

Flyknit_racer

Nike Flyknit Racer. Fot. Jakub Karasek

Jedno z najczęściej powtarzanych stwierdzeń na temat obuwia biegowego brzmi: „buty same nie biegają”. Trudno się z tym nie zgodzić. Są jednak takie modele, które wpływają na to, jak nasz bieg wygląda. Do takich butów należą m.in. Nike Flyknit Racer, które miałem okazję testować w ostatnich tygodniach.

Nike Flyknit Racer to, jak sama nazwa wskazuje, startowy but z rodziny Flyknit. Flyknit to technologia opracowana przez amerykańskiego producenta, która charakteryzuje się tym, że cholewka jest wykonywana ze specjalnego materiału, bez użycia szwów i klejeń. Takie rozwiązanie pozwala z jednej strony zapewnić butom niezwykłą lekkość, a z drugiej minimalizuje ryzyko powstawania obtarć.

Pierwsze wrażenie

Już przy pierwszym kontakcie z Nike Flyknit Racer można poczuć, że priorytetem przy projektowaniu tego modelu było uzyskanie możliwie najniższej wagi. Buty są tak lekkie, że po otrzymaniu pudełka potrząsnąłem pakunkiem, żeby upewnić się, że na pewno coś znajduje się w środku. Na szczęście były tam, gdzie powinny i już od pierwszego otwarcia zachęcały do tego, by zabrać je na przebieżkę.

Flyknit_racer_buty

Po wyciągnięciu butów ze środka waga pudełka spadła tylko w minimalnym stopniu. Fot. Jakub Karasek

Przy pierwszym założeniu odnosi się wrażenie, że buty są wąskie. Cholewka dobrze dopasowuje się do stopy, a we wnętrzu nie ma zbyt dużo przestrzeni. Jednak rzucający się w oczy napis RACING umieszczony na wkładce wyraźnie przypomina o przeznaczeniu tego modelu. Są to buty, które mają służyć przede wszystkim do ścigania, dlatego nie mogą być szerokie i pozwalać stopie przesuwać się na wszystkie strony świata. Z drugiej strony dość elastyczna cholewka daje pewien margines jeśli chodzi o dopasowanie. Pod względem szerokości w porównaniu do ogółu butów biegowych należałoby umieścić je gdzieś pośrodku skali pomiędzy wąskimi a normalnymi, jednak w kategorii obuwie startowe takie dopasowanie jest wręcz pożądane i obecne w wielu innych modelach o zacięciu wyścigowym.

Skoro jesteśmy przy cholewce, od Nike Flyknit Racer należy oczekiwać również dużej „oddychalności”. Buty są skonstruowane w taki sposób, by były przewiewne – cholewka jest dość cienka, elastyczna, a do tego w wielu miejscach prześwituje, zapewniając dostęp powietrza do wnętrza.

Flyknit_racer_cholewka

We wnętrzu Nike Flyknit Racer wiatr może hulać do woli. Fot. Jakub Karasek

Podeszwa

Wzdłuż całej podeszwy zastosowano system nazwany jako „Waffleskin”. Jest to dość cienka warstwa gumy z elementami w kształcie diamentów. Taka konstrukcja ma zapewniać odpowiednią wytrzymałość i przyczepność, przy jednoczesnym ograniczeniu wagi.

Flyknit_racer_podeszwa

Nike Flyknit Racer – podeszwa. Fot. Jakub Karasek

Oprócz gumowego pokrycia zewnętrznego, podeszwa jest zbudowana z pianki Phylon oraz zastosowano w niej poduszki Air Zoom (w przedniej części oraz pod piętą). Cała podeszwa jak na buty startowe jest dość gruba. Dzięki temu zapewnia wystarczająco dużo amortyzacji, by z powodzeniem atakować w tym modelu dystans maratoński. Jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, by startować w Flyknit Racer także na zdecydowanie krótszych dystansach.

Do boju!

Chociaż Flyknit Racer to buty startowe, po raz pierwszy założyłem je na standardowe 10-kilometrowe rozbieganie i… wyszło szybciej niż standardowo. W porównaniu do podobnych treningów na tej samej trasie, osiągnąłem podczas tego biegu średnie tempo o ok. 15-20 sekund szybsze na kilometrze. Nie miałem wrażenia, że bardziej się męczę, dlatego w dużej mierze przypisuję to zjawisko właśnie nowym butom i ich agresywności.

Jednocześnie od razu poczułem, że nie są to buty do codziennego „człapania”. W przypadku wszystkich modeli startowych istnieje jedna cecha, którą każdy z nich powinien się charakteryzować: dynamika. I pod tym względem Nike Flyknit Racer wypada rewelacyjnie. Skąd bierze się taka właściwość? Przede wszystkim z lekkości – jak deklaruje producent, Nike Flyknit Racer ważą jedynie 160 g (rozmiar 42,5). Kiedy na wagę postawiłem moje buty w rozmiarze 45, wyświetlacz wskazał 188 g. W stajni amerykańskiego producenta lżejsze są chyba tylko buty z serii Zoom Streak LT.

Flyknit_racer_waga

But w rozmiarze 45 waży jedynie 188 g. Fot. Jakub Karasek

Oprócz lekkości, Flyknit Racer charakteryzują się tym, że sprawdzają się tym lepiej, im szybciej biegniemy. Przy szybszym biegu podeszwa sprawia wrażenie jakby oddawała więcej energii. Ponadto buty zachęcają do biegania ze śródstopia i żwawego przebierania nogami.

W tym miejscu warto na chwilę się zatrzymać, bo po kilku treningach i startach postanowiłem jeszcze raz przyjrzeć się specyfikacji Flyknit Racer. To, co mnie uderzyło, to dość duży drop, wynoszący 10 mm. Jak na obuwie startowe jest to znaczna wartość i sam byłem zaskoczony, bo w biegu nie czuć, że spadek pięta-palce jest aż tak duży. Gdybym miał go określić na podstawie własnych doświadczeń, stawiałbym na ok. 4 mm.

Nike Flyknit Racer – podsumowanie

Po kilkudziesięciu kilometrach pokonanych w Flyknit Racer w różnorodnych warunkach i po różnych trasach mogę śmiało powiedzieć, że są to jedne z najlepszych startówek, z jakimi miałem do czynienia (a kilka par różnych producentów już przerobiłem). Oprócz uczucia lekkości, dynamiki i przewiewności zdecydowanie na plus należy zapisać przyczepność. Bez względu na to czy biegałem po lesie, błocie, mokrym asfalcie czy żwirze, za każdym razem czułem, że buty zachowują się stabilnie i zapewniają odpowiednią trakcję. Flyknit Racer rewelacyjnie spisywał się w boju. Zaliczyłem w nich 4 starty i kilkanaście treningów, pokonując różne dystanse (od 5 do 20 km) i moje odczucia są zdecydowanie pozytywne.

Racer

Nike Flyknit Racer doskonale spisują się w akcji nawet na nieasfaltowych nawierzchniach. Fot. Kornelia Wróbel

Jeśli chodzi o minusy, to trudno mi się takowych doszukać pod względem użytkowania. Niektórym może przeszkadzać fakt, że buty są nieco wąskie. Można również zarzucić im dość duży drop jak na startówki, ale ponieważ nie jest to zbyt odczuwalne podczas biegu, w większym stopniu byłoby to czepianie się statystyki niż faktycznych odczuć. Minusem jest jednak dość wysoka cena – nawet w promocji trudno znaleźć Flyknit Racer za mniej niż 500 zł, a domyślnie kosztują aż 649 zł. Mając do wyboru znacznie tańsze buty tego samego producenta z serii Zoom Streak LT, nie zdziwiłbym się, gdyby wielu potencjalnych kupców zdecydowało się zrezygnować z obuwia wykonanego w technologii Flyknit. A szkoda, bo Nike Flyknit Racer to prawdziwy sprzymierzeniec każdego ulicznego ścigacza.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Jakub Karasek

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Mistrzostwa Polski, maraton w Londynie, Adizero: Road to Records – ostatni weekend obfitował w ciekawe wydarzenia biegowe. Dla tych, którzy chcą być na bieżąco, przygotowaliśmy krótkie podsumowanie wydarzeń z ostatnich dni. Adizero: Road to Records […]

Rekordy Polski, świata i Guinessa – co to był za weekend!

W tym roku obchodzimy 1000-lecie koronacji pierwszego króla Polski. W obchody tej rocznicy (milenicy?) włączyli się także organizatorzy imprez biegowych. Jednym z projektów organizowanych z tej okazji jest cykl Stolice Milenium. Czym jest, na czym […]

Stolice Milenium – okazja na to trofeum zdarza się raz na 1000 lat. Dosłownie!

Jak zacząć biegać?

Ciepła, wiosenna pogoda, która towarzyszy nam w ostatnich dniach sprawia, że wiele osób nabiera ochoty na aktywność fizyczną. Szybko jednak natrafiają na wątpliwości i pytania – Jak zacząć biegać? Jak powinny wyglądać biegowe początki? Jak […]

Jak zacząć biegać? Plan dla początkujących biegaczy

Bernard Kiprotich Too z Kenii zwycięzcą PKO Gdynia Półmaratonu. Pokonał trasę w czasie 1:03:54. Wśród kobiet najszybsza była jego rodaczka – Valentine Jebet, która potrzebowała 1:10:24 na dotarcie do mety. Pierwszym Polakiem, który przekroczył linię […]

Rekord Polski M45 wśród mężczyzn i debiut w półmaratonie Mistrzyni Europy. Podium należało jednak do Kenijczyków – PKO Gdynia Półmaraton za nami!

5 tysięcy osób pobiegnie w biegu głównym. W PKO Gdynia 5K oraz biegach dziecięcych Frugo Kids Run ponad tysiąc. W trakcie biegowego weekendu będzie śniadanie dla zawodników i rywalizacja rodziców z wózkami. Podczas konferencji prasowej […]

Gdynia czeka na biegaczy. PKO Gdynia Półmaraton startuje już w ten weekend!

Fundacja „Maraton Warszawski” kontynuuje współpracę z Nationale-Nederlanden. Już 28 września 2025 roku Warszawa po raz kolejny stanie się areną wielkich sportowych emocji, społecznego zaangażowania i promocji zdrowego stylu życia. 47. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski zapowiada się […]

Zwiększona pula miejsc i sponsor tytularny 47. Maratonu Warszawskiego!

Zapraszamy do obejrzenia oficjalnego wideoreportażu z TAURON 22. Cracovia Maratonu, który odbył się 6 kwietnia 2025 roku oraz zorganizowanych dzień wcześniej: OSHEE Biegu Nocnego na 10 km, 18. Mini Cracovia Maratonu im. Piotra Gładkiego o […]

TAURON 22. Cracovia Maraton i wydarzenia towarzyszące – oficjalne wideo

Kto by pomyślał, że od pierwszej edycji GWiNT Ultra Cross minęło 10 lat! Tymczasem już za chwilę będziemy odliczać minuty do startu kolejnej odsłony tego popularnego w Wielkopolsce biegu ultra. Zanim jednak gromkimi brawami przywitamy […]

10 lat biegowej pasji: GWiNT Ultra Cross już w najbliższy weekend!

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział