Sprzęt > Buty do biegania > Sprzęt > Zdrowie i motywacja
Nowe buty gorsze od starych?
O wymianie butów po określonej liczbie kilometrów słyszał pewnie każdy biegacz. Buty się zużywają, amortyzacja jest gorsza, więc rośnie ryzyko wystąpienia kontuzji. Czy tak rzeczywiście jest ?
800 km, 700 km, 1000 km, a nawet 500 km. Bardzo różne liczby możemy usłyszeć odnośnie dystansu po jakim buty biegowe należy odstawić do kąta. Po tym dość luźno ustalonym dystansie amortyzacja spada na tyle, że buty stwarzają zagrożenie dla biegacza i narażają go na kontuzję. Tyle możemy wyczytać w przeróżnych mediach i na logikę wydaje się to mieć jak najbardziej sens. Pianka jak wszystko inne się zużywa, ubija się utlenia więc i jej właściwości spadają co owocuje przeciążeniami. Wszystko się zgadza, nie ma co drążyć tematu. Panowie Ulfin Rethnam and Nilesh Makwana jednak temat podrążyli i wnioski płynące z ich badań są zaskakujące. W ich eksperymencie wzięło udział 11 biegaczek które nie miały wcześniej problemów ze stawem skokowym ani stopami. Następnie przy pomocy systemu Novel Pedar zmierzone zostało ciśnienie podeszwowe w nowych i zużytych butach. Nacisk był mierzony w dziewięciu punktach na stopie. Średnie maksymalne ciśnienia były wyższe w nowych butach do biegania (330,5 ± 79,6 kPa) w porównaniu do zużytych starych butów do biegania (304 ± 58,1 kPa) (p = 0,01). Integracja ciśnienia i czasu była znacznie wyższa w nowych butach do biegania (110 ± 28,3 kPa s) w porównaniu do zużytych starych butów do biegania (100,7 ± 24,0 kPa s) (p = 0,01). Ciśnienie podeszwowe było większe w większości punktów pomiarowych za wyjątkiem samego przodu buta.

Cięcie butów biegowych. Fot. Piotr Dymus
Naukowcy tłumaczą ten fakt prawdopodobnie brakiem rozbicia nowych butów, które są sztywniejsze stąd takie wyniki pomiarów. Ryzyko urazu stopy i kostki wydaje się być wyższe, jeśli buty do biegania są często wymieniane. Badacze zalecają zakładanie nowych butów do biegania, ze stopniowym włączaniem ich do bieganie, zaczynając np od spacerów. Zaznaczają jednak, że to nie koniec badań i temat ten chcą dalej zgłębiać