Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia > Relacje z biegów > Wydarzenia
Orlen Warsaw Marathon: Artur Kozłowski Mistrzem Polski, Izabela Trzaskalska z minimum na Mistrzostwa Świata
Artur Kozłowki drugi rok z rzędu będzie dzierżył tytuł Mistrza Polski w maratonie. Fot. Marcin Nagórek
Artur Kozłowski obronił tytuł Mistrza Polski w maratonie, zajmując jednocześnie 3. miejsce w kategorii Open w ramach Orlen Warsaw Marathon 2017. Wśród kobiet najlepszą Polką okazała się Izabela Trzaskalska, osiągając czas lepszy niż minimum kwalifikacyjne na sierpniowe Mistrzostwa Świata w Londynie.
Kolejna edycja Orlen Warsaw Marathon za nami. Tegoroczny bieg dostarczył kibicom wielu emocji za sprawą interesujących występów polskich biegaczy. W ramach imprezy rozegrano 87. PZLA Mistrzostwa Polski w maratonie mężczyzn. W związku z tym, że większość naszych eksportowych maratończyków szykuje się własnie do wojskowych mistrzostw świata, pod nieobecność takich rywali, jak Henryk Szost czy Arkadiusz Gardzielewski, murowanym faworytem do złotego medalu był Artur Kozłowski. Zawodnik reprezentujący MULKS MOS Sieradz w poprzednim roku okazał się bezkonkurencyjny w maratonie Orlenu i w tym również należał do faworytów.
Artur Kozłowski od początku biegł w czołówce, rozsądnie trzymając się na ogół pod koniec prowadzącej grupki. Czas po półmetku i 25 kilometrach wskazywał nawet, że nasz mistrz może myśleć tego dnia o rekordzie życiowym. Jednak po 30. kilometrze nastąpiło chwilowe zerwanie tempa, biegnący z nim Kenijczycy i Etiopczyk rozbiegli się na całą szerokość jezdni i w ciągu kilku chwil odskoczyli Polakowi. Kiedy wydawało się, że Arturowi pozostanie walka wyłącznie o 4. miejsce, na końcowych kilometrach złapał drugi oddech, co pozwoliło mu wyprzedzić bardzo słabnącego Abdi Fufa Nigassę z Etiopii. Ostatecznie Kozłowski przybiegł na 3. pozycji z czasem 2:12:38, zostając 2. rok z rzędu Mistrzem Polski w maratonie. Srebro przypadło Przemysławowi Dąbrowskiemu (2:26:30), a brąz Radosławowi Kasprzakowi (2:30:52). Zwycięzcą całego biegu został Kenijczyk Felix Kimutai (2:10:34).
Ciekawą rywalizację obserwowaliśmy również wśród pań. Od początku w czołówce biegła Izabela Trzaskalska, która w ostatnich 2 sezonach pokazała, że jest zawodniczką z ambicjami międzynarodowymi. Jej głównymi rywalkami były Kenijka Viola Yator, Etiopka Muluhabt Tseba i Białorusinka Nastassia Ivanova. Przez ponad 30 kilometrów panie biegły wspólnie, w końcu atak przypuściły zawodniczki z Afryki. Jak się okazało, nieco za wcześnie. Chociaż w pewnym momencie miały nawet kilkadziesiąt sekund przewagi nad rywalkami, jeszcze przed 40. kilometrem dogoniła i szybko wyminęła je Białorusinka, rozstrzygając losy rywalizacji. Walka o pozostałe miejsca na podium toczyła się niemal do samej mety. Ostatecznie na ostatniej prostej Izabela Trzaskalska minęła rywalki i dobiegła na 2. pozycji z czasem 2:29:55. Jest jej nowy rekord życiowy, a także minimum kwalifikacyjne na Mistrzostwa Świata, które w sierpniu odbędą się w Londynie. Drugą Polką na mecie była tegoroczna Mistrzyni Polski w maratonie Dominika Stelmach, również z nową życiówką (2:38:52), a jako trzecia Polka metę minęła debiutująca na królewskim dystansie Dominika Nowakowska (2:39:35).
Szymon Kulka był najlepszym Polakiem w biegu OSHEE na 10 km. Fot. Marcin Nagórek
Oprócz maratonu, rozegrano również bieg OSHEE na 10 km. Wśród mężczyzn najszybszy był Ukrainiec Dmytro Lashyn z wynikiem 29:02. Najszybszym Polakiem okazał się Szymon Kulka – 5. w kategorii Open, z rezultatem 29:12. Wśród pan tryumfowała Białorusinka Svetlana Kudelish (33:12), a jako 2. metę minęła najlepsza z Polek – Katarzyna Kowalska z czasem 33:20. Rywalizację na 10 km ukończyło prawie 9 tys. biegaczy, zaś metę maratonu osiągnęło ponad 5,5 tys. osób.