Salomon ULTRA GLIDE 2 – uniwersalne i komfortowe

Salomon ULTRA GLIDE 2 to świetna opcja na średnie dystanse na lekko zróżnicowanych trasach i bezdrożach. Wygodny, lekki i miękki – sprawdzi się dla tych biegaczy, którzy cenią sobie uniwersalne zastosowania jednej pary butów. Od pieszej wędrówki po błotnistym lesie po trailowy szybki trening i zawody. Przeczytajcie wrażenia z użytkowania najnowszego modelu popularnych Salomonów.

Komfortowo i przewiewnie

Siateczka Enginereed Mesh w Salomon ULTRA GLIDE 2 jest elastyczna i przyjemnie dopasowuje się do stopy – jest komfortowo nawet w cienkich skarpetkach. Dzięki wspomnianej gumowym, otoku na bokach nie zmoczy nam się stopa przy płytkim błocie czy kałużach. Z tyłu – solidny zapiętek z miękkiego materiału niweluje ryzyko obtarcia i zapewnia stabilizację kostce.

Wentylację Salomon ULTRA GLIDE 2 oceniam pozytywnie. Warto zdać sobie sprawę, że musimy iść na pewne ustępstwa i dotyczy to każdego obuwia trailowego. Zdecydowanie wolę mocniejszą, dobrze trzymającą stopę cholewkę, a tak właśnie taka jest. Jest ona kilkuwarstwowa i otoczona gumą przy podeszwie, aby nie łapać wilgoci z podłoża po pierwszych minutach biegu i nie rozerwać się przy pierwszym zahaczeniu o korzeń.

Porównanie modelu poprzedniego z obecnym pozwala już naocznie stwierdzić, że ten aspekt został przez producenta poprawiony. Struktura jej tkania zapewnia jeszcze lepszą wentylację, a przy tym wydaje się być mocna i trwała.

Miękki i bezpieczny

Wysokość podeszwy w przedniej części stopy wynosi 26mm, zaś z tyłu mamy 32mm. Prosta matematyka – Salomon ULTRA GLIDE 2 mają uniwersalny i bezpieczny 6 mm drop. Producent podaje wagę buta równą 239 g – czy to dużo? Biorąc pod uwagę jego przeznaczenie, zdecydowanie nie.

Podeszwa nie sprawia wrażenia “pluszowatości”. Nie zapadamy się w nich jak w chmurkę – ale chyba nie o to chodzi w butach trailowych. Osobiście bardzo to doceniłam, gdyż nie lubię uczucia miękkości w momencie, gdy należy kontrolować podłoże i każdy stawiany krok. Niemniej – czuć wystarczającą amortyzację i responsywność zastosowanej pianki Energy Foam. Na plus zasługuje także fakt, że przy konieczności przebiegnięcia odcinka asfaltowego nie czujemy się, jakbyśmy biegli w piłkarskich korkach, a to mi się zdarzało w modelach o trailowym przeznaczeniu.

Zadziorna podeszwa w Salomon ULTRA GLIDE 2

Podeszwa Reverse Camber o profilu rocker w połączeniu z dropem 6 milimetrów daje przyjemne uczucie lekkiego pchania stopy po podłożu. Duży plus i naprawdę komfortowa opcja, to wygięcie sprawdzi się szczególnie dobrze na dłuższych trasach.

Sznureczki z zaciskiem zamiast sznurówek?

Wiązanie Quicklace – łatwe w użyciu i higieniczne! Zero plątania się mokrych sznureczków i ryzyka rozwiązywania co kilka metrów. Nie jest to nowe rozwiązanie w modelach Salomon, ale ilekrokroć sięgam po obuwie tego producenta, wzbudza moją sympatię. Jedno pociągnięcie i zaciskamy, jedno naciśnięcie i rozwiązujemy buty. Czego chcieć więcej? Nadmiar linek, co logiczne, zostaje na wierzchu – można schować go do kieszonki na języku. Co prawda wejście do schowka jest dość nisko i ciężko jest wepchnąć sznureczki do kieszeni, gdy buty są już dopasowane i “zasznurowane”. Jednak zapewnia to z drugiej strony mocne trzymanie i ani razu sznurówki nie wleciały z kieszonki. Dla osób, które wciągają i ściągają buty ze stóp bez odwiązywania sznurowadeł – rewelacja! Niestety ja do nich nie należę.

Tasiemka z tyłu butów, która ułatwiłaby wkładanie stopy, sprawiłaby, że ten element można by uznać za idealny. Jednak to elementy czysto kosmetyczne i “do przywyknięcia”.

Świetne trzymanie w grząskim terenie

Bieżnik w tym modelu to ok. 3,5 milimetrowe wypustki – kosteczki. Nie jest agresywny, ale radzi sobie w terenie. Wydaje się, że nie sprosta bardzo miękkiemu, grząskiemu i błotnistemu podłoży, ale dał radę w lesie podczas i po ulewie. Generalnie z każdą nawierzchnią radzą sobie bardzo dobrze – szuter, wystające korzenie, kamyczki. Bieżnik spełnił swoją rolę na zbiegach i podbiegach na Kępie Redłowskiej i w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, więc zróżnicowany teren nie jest dla nich przeszkodą.

Dla kogo Salomon ULTRA GLIDE 2?

Naszym zdaniem Salomon ULTRA GLIDEe 2 to wszechstronny buty dla średnio-zaawansowanych biegaczy. Niezależnie od tego, czy długie trasy drogowe, piaszczyste lub kamieniste szlaki, czy też lekkie błotko – dają radę.

Na koniec warto wspomnieć o szerokości buta – osobom o wąskiej stopie zostawi miejsce przy palcach! W zależności od Waszych preferencji – czy lubicie czuć przestrzeń w bucie, czy może wolicie ciasne otulenie, but może Wam dopasować lub nie. Nasza rada – niech będzie miejsce, szczególnie ze względu na fakt, że noga będzie w bucie grzać się i pracować, często przez wiele godzin.

Podsumowanie

Salomon ULTRA GLIDE 2 polecamy osobom ceniącym wygodę i komfort podczas biegowych wycieczek w teren. Raczej nie sprawdzą się na wyścigach przełajowych lub wymagających górskich trasach, ale będą idealne jako wszechstronna opcja, którą możemy zabrać na większość tras. Na plus wygoda, solidna jak na dużą ilość siateczki wentylacja oraz zapiętek, który stabilizuje kostkę.

Buty są dostępne na stronie salomon.com.

Recenzja obuwia została przygotowana na zlecenie Salomon. Redakcja zaznacza, że jej opinia jest rzetelna i zleceniodawca nie miał wpływu na jej treść.

Zobacz też:

Przegląd obuwia trailowego – adidas, ASICS, New Balance