Sezon halowy – kto króluje na światowych listach i gdzie plasują się Polacy?

Brytyjka Jenny Meadows jest numerem jeden na światowej liście na 800 metrów w tym sezonie na hali, z wynikiem 1.59,21. Druga na świecie jest Polka, Joanna Jóźwik – 2.00,01. Na zdjęciu dziewczyny w akcji podczas 1. Międzynarodowego Halowego Mityngu Lekkoatletycznego Copernicus Cup w Toruniu, 3 lutego 2015 roku. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Podczas gdy europejscy zawodnicy przygotowują się do Halowych Mistrzostw Europy w Pradze, reszta świata rozgrywa własny sezon halowy, z innymi docelowymi imprezami. Bardzo aktywni są biegacze i biegaczki w USA. Polaków znajdujemy wysoko na listach na 800 metrów.

Sezon halowy rządzi się własnymi prawami. W krajach położonych na południu kuli ziemskiej praktycznie nie istnieje. W Australii czy RPA trwa teraz lato i starty mają miejsce na stadionie. W Afryce praktycznie nie ma hal, jest ciepło, dlatego trening również ma miejsce na zewnątrz. Niektórzy biegacze z Kenii czy Etiopii startują w europejskich zawodach, ale jest ich niewielu. Warto pamiętać, że poza halą cały czas biega się teraz przełaje oraz ulicę – i tutaj znajdziemy więcej biegaczy z Afryki. Ścisła afrykańska czołówka z bieżni ma właśnie okres przygotowawczy i w związku z tym nawet na długich dystansach rządzą biegacze z Europy i USA.

W praktyce sezon halowy to tylko zawody w Europie i Ameryce Północnej. Na naszym kontynencie głównym celem są mistrzostwa Europy, które odbędą się w dniach 5-8 marca. Amerykanie natomiast przygotowują się do własnych imprez – studenckich mistrzostw NCAA i mistrzostw kraju. Co ważne, amerykańska federacja uznaje wyniki z hali w kontekście stadionu – czyli Amerykanie już teraz mogą wypełniać minima na letnie mistrzostwa świata na stadionie.

Kilka dni temu w USA rozegrano duży mityng halowy w Nowym Jorku. Z punktu widzenia Europejczyka jest to jednak egzotyka, ponieważ większość dystansów podawana jest w milach. Zamiast startować na 1500 metrów, Amerykanie wybierają milę (1609 metrów), zamiast na 3000 metrów – dwie mile. Mimo wszystko nawet na klasycznych dystansach padają od czasu do czasu znakomite wyniki.

Mężczyźni

W sprincie ton rywalizacji nadają Amerykanie oraz biegacze z krajów karaibskich, najczęściej studenci rywalizujący w lidze NCAA. Jedynie na 60 metrów liderem list światowych jest 39-letni Kim Collins, zdecydowanie nie-student. Najlepszy czas – 6.47, uzyskał w Łodzi. Na 200 metrów kilkanaście najlepszych wyników należy do zawodników z NCAA, najszybszy jest obecnie Shavez Hart z Bahamów, z wynikiem 20,57. Na 400 metrów sytuacja jest podobna, chociaż do rywalizacji włączają się nieliczni Europejczycy. Najszybszy na świecie jest obecnie Amerykanin Najee Glass – 45,34. Szóste miejsce na świecie zajmuje Czech Paweł Maślak – 45,80. Najszybszy Polak, Karol Zalewski, jest szesnasty na światowej liście z czasem 46,54.

Warto więc pamiętać, że chociaż w Europie emocjonujemy się sprinterską rywalizacją w kontekście mistrzostw kontynentu, to najlepsi zawodnicy z naszego i sąsiednich krajów mieliby problem, żeby awansować do finałów studenckiej rywalizacji w USA. Serce światowego sprintu bije zdecydowanie w Ameryce oraz na przyległych karaibskich wyspach.

W biegach średnich i długich sytuacja jest inna. Na 800 metrów dwóch najszybszych obecnie biegaczy świata to Adam Kszczot i Marcin Lewandowski. Najlepszy czas Kszczota to 1.46,48, Lewandowskiego – 1.46,74. Dopiero piąty na liście jest pierwszy Kenijczyk, Timothy Kitum, z wynikiem uzyskanym w Toruniu – 1.47,54. Jedenasty na liście światowej jest obecnie trzeci Polak – Kamil Gurdak, czas 1.47,88.

Na 1500 metrów wyniki są relatywnie słabe. Najszybszy na świecie jest Niemiec o etiopskim pochodzeniu, Tesfaye Homiyu – 3.35,71. Wszystko dlatego, że najlepsze amerykańskie mityngi rozgrywają zawody na dystansie 1 mili. Najlepsze wyniki tam odpowiadają czasom rzędu 3:30-3:31 na 1500 metrów. Najszybszy na milę jest Amerykanin Matt Centrowitz – 3.51,35. Drugi – Nowozelandczyk Nick Willis – 3.51,46. Obaj od kilku lat należą do ścisłej światowej czołówki na dystansie 1500 metrów.

Najszybszy Polak, Marcin Lewandowski, zajmuje obecnie 12. miejsce w tabelach światowych na 1500 metrów.

Na 3000 metrów, rozgrywanym rzadziej, sytuacja jest mocno zróżnicowana. Najszybszy jest Kenijczyk Nixon Chepseba, który na mityngu w Düsseldorfie uzyskał czas 7.44,72. Ale niewiele wolniejszy był amerykański student Eric Jenkins – 7.44,91. Trzeci wynik należy do jego rodaka, Galena Ruppa, który uzyskał swój wynik 7.44,97 po drodze w biegu na dystansie 2 mil.

Na 5000 metrów najmocniejszy jest świeżo upieczony rekordzista Niemiec, Arne Gabius – 13.27,53.

Kobiety

U kobiet sytuacja w sprincie jest nieco inna niż u mężczyzn. Na sprinterskich 60 metrach najlepszy wynik należy do Murielle Ahoure z afrykańskiego Wybrzeża Kości Słoniowej – 7,05. W czołówce jest jednak sporo Europejek, druga na liście Holenderka Dafne Schippers uzyskała czas 7,09. Najszybsza Polka, rekordzistka kraju juniorek Ewa Swoboda, zajmuje 23. miejsce na liście światowej.

Na 200 metrów rządzi amerykańska NCAA. Najszybsza jest Kyra Jefferson – 22,81. Sześć pierwszych miejsc na świecie należy do Amerykanek. Pierwsza Europejka jest dopiero na 15. miejscu, a pierwszą Polkę, Annę Kiełbasińską, z czasem 23,79 znajdziemy dopiero na 62. miejscu. Nieco podobnie wygląda światowe 400 metrów. Najszybsza – Amerykanka Courtney Okolo – 51,35. Na szóstym miejscu pierwsza Europejka, a najlepsza Polka, Justyna Święty – 14. na świecie, z szansami na medal mistrzostw Europy.

Na 800 metrów podobnie jak u mężczyzn rządzi na razie Europa. Brytyjka Jenny Meadows jako jedyna złamała barierę 2 minut, z najlepszym czasem 1.59,21. Druga na świecie jest Polka, Joanna Jóźwik – 2.00,01. To pokazuje siłę polskich 800 metrów – mamy trzech mężczyzn w pierwszej „11” na świecie oraz kobietę na drugim miejscu!

Wysoki poziom znajdujemy w tabelach na dystansie 1500 metrów. Na czele Holenderka o etiopskim rodowodzie, Sifan Hassan – 4.02,57. Na milę, Amerykanka Shannon Rowbury. Najszybsza Polka, Angelika Cichocka, z wynikiem 4.11,96 zajmuje 11. miejsce na światowej liście wyników na 1500 metrów. Na 3000 metrów najlepsza jest obecnie Kenijka Sally Kipyego, mieszkająca na stałe w USA – 8.41,72. Na wysokim, dziewiątym miejscu znajdujemy naszą Sofię Ennaoui – 8.53,22.

5000 metrów kobiet to dystans biegany w hali bardzo rzadko. Nieliczne notowane wyniki należą w całości do Amerykanek.