Triathlon > TRI: Sprzęt > Triathlon
Sprawdzanie roweru przed zawodami i treningiem
Nikt nie lubi przymusowych „pit-stopów” podczas treningów rowerowych, a myśl o konieczności zatrzymywania się w trakcie zawodów przyprawia nas o mdłości. Przedstawiamy Wam kilka kroków, dzięki którym upewnicie się, czy Wasz jednoślad jest gotowy do jazdy.
Na miejscu zawodów bardzo często znajduje się punkt serwisowy, do którego możemy zgłosić się przed startem. Jeśli tylko mamy taką możliwość, wykorzystajmy ją. Pamiętajmy jednak, że nie będziemy jedynymi, którzy chcą coś wyregulować, dokręcić czy przestawić – nie zostawiajmy tego na ostatnią chwilę; kolejka i tak będzie długa.
Sprawdzanie roweru przed wyjściem na trening jest równie ważne – stan techniczny naszego pojazdu odpowiada za nasze bezpieczeństwo na trasie. Wykonywanie kilku prostych czynności powinno szybko wejść nam w nawyk.
Zazwyczaj pierwsze, co odruchowo robimy, to sprawdzenie ciśnienia w oponach. Jednak na tym nie kończmy naszych „prac serwisowych”. Gdy upewnimy się, że mamy odpowiednio dużo powietrza, następne co zróbmy, to zwyczajnie zakręćmy kołem – w ten sposób możemy zapobiec wyruszeniu na trening z zaciśniętym na obręczy hamulcem. Sprawdźmy także, czy koła są dobrze dokręcone.
Następnym krokiem jest podniesienie roweru, delikatne potrząśnięcie i opuszczenie na podłogę. Jeśli coś stuka, puka albo próbuje się odkręcić, będziemy w stanie zidentyfikować to i w porę to naprawić.
Złapmy także siodełko, a potem kierownicę, i upewnijmy się, czy te elementy są odpowiednio dokręcone i czy znajdują się w pożądanej dla nas pozycji. Na koniec sprawdźmy działanie hamulców – przedniego i tylnego, zakładajmy kask, okulary i ruszajmy w drogę.