Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia
Szał indyczych biegów w USA
Cincinati Thanks Giving Day. Fot. Archiwum organizatora
W Polsce mamy szał niepodległościowych biegów na 11 listopada, natomiast w USA fala przechodzi w Dzień Dziękczynienia – w miniony czwartek. W praktycznie każdym mieście odbywa się Turkey Trot – Kłus Indyka.
Niepodległościowe biegi w Polsce trudno zliczyć – obecnie odbywają się niemal w każdym mieście, przyjmując postać albo zawodów ulicznych, albo przełajów dla młodzieży. Nic dziwnego, że kolebka rekreacyjnego joggingu, czyli USA, ma własny specjalny dzień poświęcony bieganiu. To Święto Dziękczynienia, które na całym świecie znane jest przede wszystkim z tradycji spożywania indyka oraz następującego po nim „Czarnego Piątku” – dnia tradycyjnych wyprzedaży w sklepach.
Thanks Giving Day wywodzi się z tradycji religijnej, a gdyby sięgnąć jeszcze głębiej – pogańskiej. Pierwotnie było to świętowanie udanych zbiorów, symboliczne zakończenie sezonu. Obecnie jednym z elementów obchodów są w USA tradycyjne biegi Turkey Trot, czyli Bieg Indyka lub Kłus Indyka. Najczęściej na dystansie 5 kilometrów, często jednak z nietypowym metrażem. Jednym z najbardziej znanych jest bieg w Manchesterze w Connecticut, rozgrywany na dystansie 7,641 kilometra, z udziałem 12 tysięcy biegaczy. W tym roku zwycięzcami zostali: Diane Nukuri z Burundi oraz lokalna gwiazda, znany ze studenckiej ligi NCAA Will Geoghean.
Na drugim krańcu Stanów Zjednoczonych piekielnie mocny jest bieg Silicon Valley Turkey Trot w Kalifornii. Tutaj na dystansie 5 kilometrów zwyciężali już Afrykanie: Kenijczyk Eliud Ngetich oraz Etiopka Buze Diriba.
Słysząc w wiadomościach o Black Friday czy Święcie Dziękczynienia, pamiętajmy, że w USA jest to również święto biegaczy.
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.