Test: ASICS Gel-Excel 33 – minimalistyczne buty do biegania wg ASICS

ASICS Gel-Excel 33 – minimalistyczne buty do biegania od ASICS. Fot. Krzysztof Dołęgowski

Pojawieniu się tego modelu towarzyszył spory szum wśród maniaków nowinek technicznych. Jak to? ASICS wchodzi w świat minimalizmu? Rezygnuje z żelu, stabilizatorów i goni za trendem? Gdy do redakcji trafiła testowa para Gel-Excel 33 mieliśmy szanse zobaczyć ile prawdy jest w plotkach.

Niewiele. Określenie „bieganie naturalne” utożsamiane zwykle z ultralekkimi kapciami, ważącymi po 200 gramów zostało przez ASICS-a zdefiniowane… na swój sposób. To co wyciągnęliśmy z pudełka ważyło 310 gramów w rozmiarze 42.5. To wynik charakterystyczny bardziej dla sprzętu treningowego niż modnych ostatnio niskich i bardzo elastycznych butów w stylu Saucony Kinvara czy inov-8 road-x 255. Nie chodzi jednak o samą wagę, a o konstrukcję. Ważny parametr to różnica w wysokości między palcami a piętą. W tym wypadku wynosi 10 mm. Czyli tylko ciut mniej niż każe tradycja butów treningowych. Dzięki obniżeniu pięty zmienia się nieco mechanika biegu. Mocniej zostaje zaangażowana łydka, a punkt lądowania przesuwa się bardziej w kierunku palców. Prawdziwe efekty czuć jednak gdy spadek zmniejszy się o 50% względem standardu, a nie jak w tym wypadku, o zachowawcze 10% (standardowy but ASICS-a ma 11-12 mm różnicy między piętą a palcami). Po pierwszych przebieżkach czuć, że nikt nie próbuje tu zmuszać do biegu ze śródstopia. Okolica pięty jest bardzo miękka i wysunięta do tyłu. Aż prosi się o lądowanie w stylu 90% amatorów. Najpierw pięta – czuć dwie gęstości pianki, warstwę żelu, potem dopiero palce. Leniwe przetoczenie i miękkość obecne są również przy wybiciu.

Przy bliższych oględzinach widać jeszcze element żelowy po zewnętrznej stronie śródstopia, to fragment również mocno obciążany w czasie lądowania, gdyż stopa zwykle najpierw dotyka podłoża zewnętrzną częścią, a potem dopiero zgina się ku środkowi.

Jeden kawałek

ASICS zrezygnował z rozbudowanych wieloelementowych systemów wspomagających przetoczenie. Zostawił jeden kawałek tworzywa o nazwie Propulsion Trusstic. To płytka o kształcie jelonka rogacza. Jej zadaniem jest poprawa dynamiki i „zebranie buta” do spółki z rozcięgnem podeszwowym łączącym naszą piętę z nasadą palców. Działanie płytki jest dosyć subtelne.

W czasie biegu cały czas na pierwszy plan wysuwają się: miękkość i komfort. W sam raz do pokonywania długich kilometrów niczym kierowca TIR-a. Widzieliście kiedyś fotel kierowcy wielkiej ciężarówki? Taki właśnie jest ASICS Gel-Excel33. Miękki, nie przystosowany do ścigania. Podeszwa zewnętrzna jak i dolna warstwa pianki zostały pocięte by zwiększyć elastyczność. I to się czuje. But bez protestu poddaje się naciskowi stopy. Największe wycięcie zwie się Guidance Line i ma pomóc stopie w przetoczeniu zgodnym z wzorcami biomechaniki.

Komfort

Buty są wykonane bardzo starannie i estetycznie. Jest w nich kilka drobiazgów, które ucieszą osoby o wrażliwych stopach. Po pierwsze – świetnie skonstruowany zapiętek. Miękko wyściełany pianką, lekko elastyczny. Nie wiem jak musiała by wyglądać pięta, którą by obtarł. Całe wnętrze jest gładkie i pozbawione wystających szwów. Stopa jest trzymana delikatnie, ale zdecydowanie. W czasie przyspieszeń nie czuć by but w tym miejscu się przesuwał. Jeśli gdzieś skarżyć się na brak kontroli to raczej na lekkie „pływanie” pianki na boki w czasie nagłych zmian prędkości.

Dla kogo został zrobiony?

ASICS Gel-Excel33 to but do codziennych rozbiegań i długich wybiegań. Dla biegaczy neutralnych. Lekko odchudzony i obrany z nadmiarowych elementów. Ale cały czas bliżej mu do tradycyjnej linii treningowej niż do minimalizmu. 33 w nazwie modelu nawiązuje do liczby stawów stopy, które mają być pobudzane przy każdym kroku. Ale ich budzenie bardziej kojarzy się z cichym mruczeniem kota o poranku niż sąsiadem odpalający motor przed domem o szóstej rano.

Nazwa modelu: ASICS Gel-Excel 33
Info: www.asics.pl
Cena: 569 zł

Krzysztof Dołęgowski, „ASICS Gel-Excel 33, Mruczenie stawów”, Bieganie, styczeń-luty 2012