Triathlon > TRI: Sprzęt > Triathlon
Ulepszamy rower do triathlonu
Spoglądamy czasem na niesamowite triathlonowe maszyny, myśląc „To jest dopiero szybki rower!”. Czy naprawdę tak jest? W rzeczywistości prędkość tego cacka na wystawie wynosi zero! Rower bez zawodnika jest jak Ferrari bez silnika.
Lektura książki Jima Gourleya „Faster” po raz kolejny dostarcza mi ciekawych tematów do przemyśleń. Nie są to nawet bardzo nowatorskie tematy. Ciekawsze jest to, jak bardzo je wypieramy z głowy, gdy władzę przejmuje chęć posiadania kolejnego elementu naszego wyposażenia.
Rower nie ruszy z miejsca, jeżeli nie włożymy w to pracy naszych nóg. To my jesteśmy jego główną siłą napędową. Elementem, który uczyni go szybkim. Lub nie. Na drogach jest mnóstwo wyścigowych rowerów pod wolno jeżdżącymi właścicielami.
Bez wątpienia dobry sprzęt pomaga, tu jednak również czają się niespodzianki. Korzyści poszczególnych elementów się nie sumują. O tym już pisaliśmy, lecz to nie koniec złych wiadomości. Możliwe jest, że dobre elementy wyposażenia roweru nie tylko nie będą sumowały swoich korzyści, lecz wręcz będą je sobie wzajemnie odbierać. Testy laboratoryjne wykazały, że rowery złożone z topowych części w swoich kategoriach przeważnie nie były najlepszymi w końcowym sprawdzianie. Bierze się to z wzajemnego oddziaływania poszczególnych składowych. Między innymi dlatego producenci kół (Mavic, Zipp) zaczęli tworzyć własne opony o kształtach zoptymalizowanych do najnowszych obręczy. Kucharz nie stworzy najlepszej potrawy z najbardziej wyszukanych składników. Musi wiedzieć jak połączyć te odpowiednie. Również w naszym przypadku wygra nie ten, kto wyda najwięcej, lecz ten, który kupi najmądrzej. Czy możemy sami dokonać racjonalnych wyborów? Wątpliwe, liczba kombinacji jest praktycznie nieskończona. Żeby wiedzieć, czy nasze koła stanowią najlepszą parę do posiadanej ramy, powinniśmy znać wyniki ich porównań z konkurencją przeprowadzone na NASZEJ RAMIE, nie w wyizolowanych warunkach tunelu aerodynamicznego. Niech będzie to wskazówką podczas zakupów. Kiedyś znajomy producent miodu na moje pytanie dotyczące jego wartości zdrowotnych odpowiedział mi: „jak chcesz, to wierz”. Tę maksymę dedykuję wszystkim nam kierującym się w zakupach naukowymi tabelkami i poszukiwaniem najlepszej opcji. Zachowajmy odrobinę dystansu do naszych talentów inżyniersko-analitycznych.
Jeżeli chcemy dokonywać mądrych wyborów w poprawie zestawu zawodnik – rower, pamiętajmy, że udziały nie rozkładają się tu po równo. Rower stanowi zazwyczaj do 30% całego oporu powietrza, mniej niż 15% sumowanej wagi, oraz 0% generowanej mocy. Teraz spójrzmy na listę naszych wydatków. Jak dużo wydaliśmy na „ulepszenie” siebie, a ile na sprzęt? Czy proporcje są podobne do przytoczonych powyżej?